sakosabo

Konto zarejstrowane: 01 kwietnia 2009

Najnowsze posty użytkownika:

KONIE DO WZIĘCIA W CIĄGU SIEDMIU DNI
autor: sakosabo dnia 03 kwietnia 2009 o 17:48
Na ironie losu moje obydwa źrebaki są też po KN , tyle że z przypadkowego skojarzenia i mam świadomość tego że po za moim emocjonalnym  podejściem są bezwartościowe  .
Może się trochę wygłupiłem z tą eutanazją , i tymi problemami ucywilizowania , przy odpowiedniej wiedzy ilości włożonego  czasu ,serca  i chęci z pewnością to się uda czego przyszłym właścicielom życzę .
Nie mniej jednak cała ta sytuacja mnie boli , a dlaczego mnie  tak boli nie napisze na publicznym forum .

,,to patrzy na to z innego punktu widzenia, ale dajcie ludziom tez cieszyć się zwierzętami, mieć je jako przyjaciół. Czy kundel albo koń NN to jakiś gorszy koń?"

no i niech tak się stanie
KONIE DO WZIĘCIA W CIĄGU SIEDMIU DNI
autor: sakosabo dnia 03 kwietnia 2009 o 17:20
Dokładnie  Agnieszka sam mam NN po przejściach i nawet dwa źrebaki od niej i dla tego wiem jak to jest . Kupując ją jeszcze nie rozumiałem tego .
Człowiek się przywiązuje i później trudno mu się rozstać , znam również tamte konie , dla tego bym ich nie chciał nawet za dopłatą .
KONIE DO WZIĘCIA W CIĄGU SIEDMIU DNI
autor: sakosabo dnia 02 kwietnia 2009 o 17:51
Mniejsza już o to czy było to w 89 czy 91 .
Fakty są takie że olbrzymie połacie ziemi należą już nie do nas tylko jeszcze pośrednio do kolesiów  Angeli M. Przez ten okres przemian reform bardzo duża część ludzi żyła w nędzy i biedzie , Polska stała się mega rynkiem zbytu dla zachodnich korporacji .. zresztą to nie na temat .
Konie u Pana Z. które otrzymał z Popielna kojarzyły się przez blisko dwadzieścia lat bez jakiejkolwiek kontroli mieszając się i krzyżując z innymi rasami a te odmiany są tego dowodem . Koników Polskich tam nie ma ( w myśl obowiązującego wzorca )są tylko koniko podobne . Dlatego nie możemy  w tym wypadku  mówić o hodowli zachowawczej sensu stricto . Hodowla zachowawcza owszem była ale na przetrwanie .
Dlaczego odradzam :
Bo znając życie ludzie będą takie konie kojarzyli ,sprzedawali potomstwo i tak nadal będzie się ciągnęła za nami era kundelstwa pospolitego , po czym na nowo odkryjemy Amerykę .
Luksusowo by było żeby te koniki tam sobie dożyły starości nie mnożąc się , ale skoro nowy właściciel nie widzi dla nich miejsca i trudno Mu  się dziwić sensowna staje się eutanazja .
Jeśli ktoś z Was tak bardzo kocha konie i chce im pomóc niech odkupi sobie coś lepszego , cywilizowanego , coś co wyglądem przypomina konia , i coś co będzie można zwyczajnie użytkować .
Jeśli tego mu mało niech zapisze się na wolontariat i niech pomaga w hospicjach ,domach dziecka i małym dzieciom w Afryce czy na Moskiewskim  dworcu  kolejowym ,a nie lituje się nad bezwartościowymi końmi i płacze za różąmi gdy płonie las .
Wszystko się to jakoś w tej naszej Ojczyźnie od dupy strony musi zaczynać .

No ale jesli konie maja już nowych właścicieli to życzę Im wytrwałości i zapału oraz pociechy z kopytnych
KONIE DO WZIĘCIA W CIĄGU SIEDMIU DNI
autor: sakosabo dnia 01 kwietnia 2009 o 21:39
A Ja znam sprawę osobiście
Przyglądam się temu tabunowi kilkanaście  lat i nie tylko tabunowi KN bo były tam jelenie Daniele a nawet Żubronie .Pamiętam też jak ten teren który porastają już spore drzewa był polem uprawnym na
którym rosła min. kukurydza .
Nie będę tutaj pisał o tym co mi się podoba a co nie , i czy eutanazja jest dobrym czy złym pomysłem  ale opowiem trochę o Historii koni .
Bodaj że  pod koniec lat 80 na skutek reform Pana Balcerowicza rolnictwo przestało w Polsce być jakkolwiek opłacalne .
W pierwszej kolejności poupadały relikty PRL-U czyli PGR-Y
Teren o którym mowa to około. 100ha po przecinane wąwozami i starodrzewiem w tym dębowym  dawnego PGR OLSZYNA .
Pewien człowiek założył tam rezerwat Dzikiej Zwierzyny .
Obstawił tabliczkami ,, Wstęp surowo wzbroniony grozi kalectwem "
Z rezerwatu w Popielnie otrzymał bardzo dobry materiał genetyczny Koników Polskich  które tam sobie wiodły spokojny żywot .
Były Jelenie , Daniele a nawet Żubronie , te ostatnie biegały jeszcze kilka lat temu  po okolicznych polach a w Czechach nawet na nie polowano .
Nie będę pisał o wizjach byłego właściciela i o jego hodowli ale żal mam że wybitny materiał genetyczny został zatracony bezpowrotnie .
Czytają posty przedmówców nie mogę się  oprzeć wrażeniu że 99% nie ma zielonego pojęcia o czym mówi .
Zwyczajna paplanina nic więcej .
Oczywiście szlachetne jest to że ktoś chce adoptować te zwierzęta z myślą o spokojnej starości , ale wizja eutanazji też jest tu realna i uzasadniona .
Wiem wiem brutal bez serca jak tak można ,ale proszę pomyśleć .
Konie różne , zerowa wartość hodowlana , bardzo małe prawdopodobieństwo ucywilizowania , zajeżdżenia itp./ bardzo mała wartość użytkowa , duże  ryzyko wypadku  toż to dzikie konie ,po za tym  konie są bardzo ze sobą zżyte .
Koń potrzebuje przestrzeni , dużej ilości paszy nawet jeśli to są myszy ,opieki czasu oraz  wydala duże ilości gnoju itp itd .Nawet jeśli mamy odpowiednie warunki i czas to kostka siana 4zł x 150 dni trochę owsa  witamin wet.kowal odrobaczania szczepienia  a koń sam być nie może!!
Nie wiem ilu z was starczy zapału na długie lata a żadnemu poważnemu hodowcy takich koni się nie ożeni nawet za dopłatą bo rynek przeciętnych , dobrych i bardzo dobrych koni jest zapchany .
No to tyle , ale życzę zapału ,a w razie czego służę radą i pomocą bo mieszkam nie daleko


.