Moon
#kulistyzajebisty
Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 04 października 2025 o 23:15
Najnowsze posty użytkownika:
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Moon dnia 03 października 2025 o 11:56
karolina_, taaa, 10kg.
Jak mówisz, że dużo dobroci dostaje, to ja bym faktycznie pobrała krew, może wyjść że coś gdzieś dalej jest nie teges.
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Moon dnia 03 października 2025 o 10:40
ogurek, oglądałam swojego czasu dokument nt. tego jak wygląda rynek suplementów w PL - long story short: to jest wolna amerykanka.
Dlatego nie ćpię żadnych supli bez konsultacji z lekarzem i choćby podstawowej morfologii.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Moon dnia 03 października 2025 o 10:10
karolina_, mi na taki lichawy róg (a turbo szybki wzrost O.o) pomógł olej lniany z Hippolyta + Ungulat. Po 2 dużych baniakach i dużym wiadrze suplementu, kowal widział niewielkie "drgnięcie" w temacie.
wrzody żołądka
autor: Moon dnia 02 października 2025 o 13:59
xxagaxx, ano dokładnie, Kulisty to się w zasadzie sam nauczył, że jest halt - sranko i wio dalej. O ile mu oczywiście pozwolę, bo np właśnie jadąc parkur, będąc 2 foule przed przeszkodą albo robiąc jakiś element, no to wiadomo że nie ma haltu, ale mam wrażenie, że on sam doskonale to kuma ;-) (tak, że niby mój pan koń teki YnteYgentny jest, wiadomo... 🤣😁 )
wrzody żołądka
autor: Moon dnia 02 października 2025 o 09:35
zgaduję że chodzi o to, żeby na hali nie roznosić po połowie ściany, tylko zatrzymać się, wysrać, dostać smaczka i ruszyć dalej.
Tak czy inaczej, xxagaxx, wygrałaś z tym 😀
Derki
autor: Moon dnia 02 października 2025 o 09:20
dokładnie jak pisze zembria, - linery to game changer, nawet przy jednym koniu ;-)
Ogon
autor: Moon dnia 02 października 2025 o 08:00
kotbury, miałam, psikałam regularnie - grzywę i tak mi półkaptury wytarły 🤡
Derki
autor: Moon dnia 02 października 2025 o 07:57
Katasia, no w 50tkę Kulistego teraz bym nie ubrała, bo jednak w dzień się robi już te 12-15 stopni na plusie, także byłoby mu już za ciepło. Z kolei rankiem w stajni podejrzewam że jest w okolicach 1-2 stopni, możliwe że gdzieś nawet przygruntowe przymrozki są. Kocham obsługę w obecnej mojej stajni, ale nikt nie będzie latał i co 2h zmieniał mu derek przecież :P
Znam mojego dziada już na tyle dobrze, że wiem, że on po prostu przy takiej pogodzie, takim wietrze i czasem nawet niewielkim deszczu - marznie. Nie jest typem zarastającego na mamuta (oby na emeryturze mu się zmieniło xD) tak więc, mój arsenał derek jest uhm, bogaty :P Acz, od 2 sezonów, 300g z kapturem zimą, to ubrałam chyba maksymalnie, łącznie na 2 tygodnie...
Generalnie pisanie "mój stoi w XXXg" to trochę o kant zada rozbić, bo raz że każdy koń jest inny, dwa, że stoimy w totalnie różnych regionach Polski, ja w dodatku w zagłębiu "morskiej bryzy" 🤣 więc i wilgotność powietrza jest inna i odczuwalna temp.
Także - bądź mądry i pisz wiersze 🤡
Derki
autor: Moon dnia 01 października 2025 o 10:35
Katasia, mój prawie 17sto latek stoi obecnie w plandece - mało zarasta, nie jest póki co ogolony. Kilka dni temu poszłam na padok w ciągu dnia, gdzie teoretycznie świeciło słońce, ale za ciepły to on nie był.
Stajnia na Pomorzu, zaraz przy ekspresówce, gdzie pizzzzzzga 365 dni w roku i gdzie konie stoją 8-18 na padokach, chyba że naprawdę jest zła pogoda, wówczas są sprowadzane wcześniej.
Gruda
autor: Moon dnia 01 października 2025 o 08:17
keirashara, domyślam się, że skoro to ma w jakiś sposób izolować, no to nie zejdzie po byle ochlapaniu nóg na myjce :P O tyle dobrze, że ja mam 3 girki czarne, tylko jedną białą (sic! :P) także chyba nie powinno być dramatu. Dramat za to mamy na padokach podczas roztopów i deszczy lejących się jesienio-zimskiem, tak więc chcę zawczasu się przygotować.
Rok temu udało mi się wybić grudziszcze MTG i sudocremem, ale no, byłam w szoku że się w ogóle pojawiło, 8 lat w innej stajni był spokój O.o No ale też kumam, że trochę inne warunki, odporność w czasie przedjesiennym (a Kulisty dodatkowo wrzód), "skład błocka" itd. No nic, zobaczymy jak będzie teraz, oręż mam przygotowany, odporność wspieramy, no i obecnie to sucho jest, na szczęście.
Ogon
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 14:21
Perlica, no to jak psikadło to ja kocham miłością wielką dokładnie ten:
https://sklep.bergo.pl/leovet-mahnenstriegel-brillant-odzywka-dla-koni
niby do sierści też, ale używam głównie na grzywę i ogon głównie. Robi super "poślizg"
I chyba w wątku o derkach było, że jeśli o kaptury chodzi / czy derki z półkapturami, to nie ma niestety złotego środka, finalnie i tak się powyciera grzywa, niestety.
// Kulistemu do tej pory nie odrosła do derce Avalanche, którą nosił 2 sezony temu... ;(
Gruda
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 14:16
tak, on jest taki krwistoczerwony, jak Kotbury napisała i właśnie do takiego zastosowania bym potrzebowała - czysto do zabezpieczenia, jak zacznie pizgać/lać/wiać i będzie $#%%^&* błocko na padokach.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 11:35
Sylwiko, dawałam przed treningami skokowymi (przeważnie na obiad po prostu, jeśli trening był po południu) i przed/na zawodach - dawało fajne turbo, takie pozytywne, akurat w przypadku Kulistego.
Nie dawałam tego bardzo dużo, pół miarki na posiłek, w przypadku 3 dniowych zawodów, max 3/4 miarki, z tego co pamiętam.
Gruda
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 10:50
Gruda
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 10:48
Laski, a czego używacie czysto profilaktycznie?
Poza zadbaniem o odporność/czystość w boksie ofc.
Maść witaminowa?
Kiedyś jakaś firma miała jakieś smarowidło, które się kładło w razie błota na padokach - warte to coś, czy pic na wodę-fotomontaż, które w dodatku nie oddychało?
Ogon
autor: Moon dnia 30 września 2025 o 10:03
Perlica, wspomniany Leovet Mahnenstriegel (kocham!) albo EQUUS CARE MAGIC SILK, z polecanki infantil <3
To drugie to taki płynny silikon, jest o-błę-dny! wmasowujesz w ogon i wkładasz szczotkę jak w masełko - pachnie obłędnie, dobrze rozczesuje i nabłyszcza. Tak samo robi z grzywą, nawet tą grubą ;p Jako że to silikon to nie robi afrykańskiego afro 😉
Rękawiczki
autor: Moon dnia 27 lutego 2025 o 17:29
kotbury, i po co ja go przeczytałam… 🤡
Właśnie tego koloru mi brakowało! 😍
kącik skoków
autor: Moon dnia 25 lutego 2025 o 16:42
anai, tu jest clue - 99% quoniareczek tak chętnie piszących w tonie znaffffców konisiów i tego co jeździec na parkurze powinien a czego nie... w życiu owego parkuru, ba! nawet takiego 70cm! nie przejechało.
rudziczek, amen!
kącik skoków
autor: Moon dnia 25 lutego 2025 o 06:17
Nevermind, sorry, ale już kolejny raz swoimi wypowiedziami potwierdzasz, że nie masz pojęcia o czym piszesz.
Tak, na pewno trener - jego własna matka, mówi mu, na treningach że wolno kopać, mhm, tak, tak. 🤦
kącik skoków
autor: Moon dnia 24 lutego 2025 o 22:02
dariamajka, oczywiście że w tej parze to koń jest tym profesorem, który uczy jeźdźca. Czego oczekujesz? Że 13sto latek pojedzie 120-130 młodym koniem z finezją i stylem godnym Marcusa Ehninga?!
To właśnie tak powinno wyglądać! Że młody jeździec dostaje pod tyłek dobrego, doświadczonego konia, który go poprzewozi przez coraz wyższe konkursy. Także te ściągane, także te co mają atmosferę Cavaliady, także te, gdzie emocje sięgają zenitu.
Ja na tym filmiku nie widzę żadnej dramy, już kurna bez przesady, zaraz wyjdzie że serio łydki nie można przyłożyć, a o ostrodze to w ogóle lepiej zapomnieć. chłopak daje równo galopować, za japę nie ciąga, siedzi sobie i czeka na odskok. Strasznie mnie wkurza to, że teraz wszyscy chcą być świętsi od papieża 😡
Derki
autor: Moon dnia 23 lutego 2025 o 11:54
keirashara, mi Caball uszył taki jaki chciałam 🙂
wasze ulubione seriale
autor: Moon dnia 20 lutego 2025 o 13:55
infantil, uwieeeeelbiam skandynawskie seriale. Ale one mają zasadniczo jedną sporą wadę - zakończenia. No totalnie nijakie, w większości siedzę i się gapię tępo jak ciele na malowane wrota 😒 Morderstwa w Are nie są tu wyjątkiem niestety...
Obejrzałam Rezydentów <3 i zaczęłam The Pitt... jestem niby na bieżąco, ale totalnie nie mam "flow" z żadnym z bohaterów. Ot do oglądania do kotleta.
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Moon dnia 20 lutego 2025 o 13:48
Katia_konie, mi na przyrost kopyta całkiem fajnie zadziałał Ungulat (o dziwo, bo opinie różne) + olej lniany dodawany co codziennej porcji wystudzonego meszu.
Ale jak piszesz, że koń niedożywiony to może lepiej pójść w jakąś mocno skoncentrowaną biotynę?
Gruda
autor: Moon dnia 07 lutego 2025 o 07:10
budyń, amen! 😅
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Moon dnia 06 lutego 2025 o 10:03
Potwierdzam, Sukces nie jest jakiś wybitny, ale obecnie jest to pasza, którą mój Księciunio wciąga bez wybrzydzania. Karmię granulatem, czy to tym podstawowym, czy "sportowym" - na każdym wygląda top *. Karmiłam też Saracenem Daily Cubes, ale no właśnie - zaczął go nie dojadać 😒
* przy wsparciu mikrych dawek balancera Essential Saracena + sieczki
a w temacie sieczki - nie zapeszając, tfu, tfu - sieczka z tymotki Derby, jest wciąż zjadana, nawet sama, jak sypnę do żłoba przed jazdą, także odnotowuję czasowy sukces! 😁
Gruda
autor: Moon dnia 05 lutego 2025 o 20:57
xxagaxx, Jezu, znoooowu coś…?! 😮😑
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Moon dnia 03 lutego 2025 o 22:00
donkeyboy, Kentucky wcale nie jest młodą marką - lata temu już byli, tylko że target inny. Kilka lat temu się reanimowali i zmienili się mocno - od targetu, przez design po asortyment. (Możliwe że marka została sprzedana, przekazana)
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: Moon dnia 03 lutego 2025 o 18:59
Sankaritarina, ja używam zamiennie Nathe z metalowym Springerem, bo mój księciunio... nudzi się chyba :P Jak ma fazę że na Nathe mi za bardzo pływa i jest "gumiasty", to zmieniam na Sprengera. Jak Na Sprengerze się robi taki kołkowaty, to z powrotem wjeżdża Nathe... I tak w koło macieju 🤣😜
Puśliska
autor: Moon dnia 31 stycznia 2025 o 09:50
xxagaxx, mi się to rozwijało, próbowałam :P
wrzody żołądka
autor: Moon dnia 24 stycznia 2025 o 06:26
Wreza, obecnie, to absolutnie każdy objaw może przypisać wrzodom, nawet kurde, nadprogramowe strzyżenie uszami, także tylko i wyłącznie gastroskopia da ci pewność że to wrzodziska.
Mój wrzód też miał wrzody, a wciągał wszystko, także nie wiem, ja bym jednak bardziej obstawiała że coś jednak z zębami/tym krzywym zgryzem. Acz, to wróżenie z fusów, bez, właśnie gastro, także jak zrobisz to będziesz pewna i już 😉
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Moon dnia 23 stycznia 2025 o 08:43
Mam już tylko Haasy, na jednego gnidka i serio robią robotę.
Jakiś czas temu w promce kupiłam nawet "zwykłą" ryżówkę no i... bije na głowę wszystkie typowe ryżówki noname. Nie wiem w czym jest magia, w końcu na pierwszy rzut oka włosie i budowa ta sama... 🤔
Kupno konia
autor: Moon dnia 22 stycznia 2025 o 15:05
Equigrav, genialne! 😎👌
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Moon dnia 22 stycznia 2025 o 15:03
Też wolnego nie robiłam nigdy po kowalu, co najwyżej jeśli akurat tak wypadało w rytmie tygodnia.
Ale - czasem wypadało tak, że kowal robił Kulistego, ja byłam w stajni za 3h i go potem brałam na jazdę! Zgroza xD
Ps. Koń obecnie ma lat 16, wszystkie 4 nogi sprawne
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Moon dnia 22 stycznia 2025 o 08:21
Temat wałkowany wzdłuż i w szerz już X razy na rv.
Generalnie: kiedyś to były czasy, dzisiaj nie ma czasów, tadadum-tssss.
A większość rozbija się po prostu o wychowanie i kulturę. Mi korona z głowy nie spadnie jak zamiotę po innych z myjki resztki kupy, albo czy zbiorę hurtowo takowe z hali po skończonej jeździe. Ale też niemożebnie się wkur... jak ktoś jest po prostu fleją, ignorantem i widzi tylko i wyłącznie czubek swojego nosa.
Z kolei TikTok powinien zostać permanentnie posłany w cholerę, dla mnie to wylęgarnia patoli w najgorszym tego słowa znaczeniu. Nie tylko w kontekście końskiego contentu.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 22 stycznia 2025 o 07:30
kotbury, będziesz na Cavaliadzie w Sopocie? Będę z Gillian w sobotę! 😁
Mi zawsze mówili, że powinnam se "strzemiennego" walnąć przed każdym startem... Bo właśnie oglądanie parkuru i potem rozprężalnia powodowały, że mózg mi się odklejał i chciałam brać konia pod pachę i uciekać czym prędzej 🤣
infantil, no trza przyznać, że Twój plac pretenduje do najprzezajebistszego placu podczas zimy w RP. Może wręcz konkurować z placem w Owczarni 😁
Koniecznie muszę poczynić jakieś zootechniczne foteczki jak zrobi się wyględniej 😑 bo już kolejna osoba mi powiedziała iż Kulisty przypakował. Ja oczywiście gie widzę, bo go widzę codziennie i się trzęsę jak madka-wariadka, czy nie marznie, a jak może marznie to zaraz spadnie z masy, a czy nie za mało treściwego, a może za dużo, a może inna sieczka, a żeby chętniej jadł bo w końcu wrzód, dzizas... koniarze nie są normalni. 🤡
sklepy internetowe
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 13:28
to samo chciałam napisać - wcale się nie dziwię ze inne sklepy ich wygryzły z rynku, z taką obsługą...
+ pierwszy lepszy produkt, w który weszłam - śmiechłam gronko:
Kącik Ujeżdżenia
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 11:52
Komuś się Caps Lock zaciął... 🙈🤣
Kupno konia
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 10:46
beta, mhm, rozumiem że koń rodzinny, ale jeśli rodzina ma 3 osób i każdej finalnie pasuje co innego... No, na kilometr daje turystami od przejażdżek 🤐
To jakby rodzina miała 5 osób, każda chciałaby wsiąść, na pi razy oko pełnowymiarową jazdę (no bo żeby pasował w 3 chodach... 🙃🤣😉, no to wychodzi około 5! godzin pracy konia. Toć nawet w szkółkach (normalnych) konie tyle nie chodzą. Co z kolei też, dowodzi tego, że kupujący jest odklejony totalnie, nie zna się, a już na pewno nie jest miłośnikiem koni.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 10:37
kotbury, jasne, nie mówię że się na każdym koniu się tak da funkcjonować, bo to muszą być grzeczne "mucki", które nie kopią ani nie gryzą, mimo wszystko.
Tak czy inaczej, rispekt za jazdę zima na placu 😉
Kupno konia
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 09:52
beta, no bez jaj, przyjeżdża cała familia i każdy po kolei uskutecznia pełną jazdę na lonży/po placu? Wolne żarty 🤣
Jak jeździłam rok temu z koleżanką konia oglądać, to wyglądało to tak, że właściciel czyścił. siodłał konia, opowiadając o nim (a my przy okazji patrzyłyśmy jak się zachowuje, jak zbudowany koń etc), potem najpierw wsiadał obowiązkowo właściciel, a potem koleżanka kupująca - ale całość tej zabawy zamykała się w 40min, włącznie z czyszczeniem i siodłaniem!
I to wcale nie jest tak, że jak ktoś dłużej pojeździ, to na pewno konia kupi - to moim zdaniem działa wręcz na odwrót, bo produkuje cwaniaków co sobie turystykę uprawiają i liczą na darmowe przejażdżki.
Też bym Ci poleciła płatną jazdę próbną (nawet te, Kurdę, 50zł) odliczaną przy decyzji o kupnie. Odsiejesz szybko takich asów.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 09:45
Meise, wiesz, łąka może wyglądać na nieobsianą i zapuszczoną/opuszczoną, a nie wiesz co tam w glebie siedzi i co właściciel robił na niej ostatniego sezonu. Także, no, uzyskanie zgody na harce byłoby wskazane, acz, ja się nie spotkałam nigdy z taką praktyką, bo stałam zawsze w stajni, gdzie był raczej las (Park Krajobrazowy), gdzie po prostu wytyczone były szlaki.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 09:32
kotbury, a to akurat prawda - posiadanie nie za dużej hali na zimę, powoduje to, że przez ten czas koń "sam" siada na zadzie w zakrętach, lepiej się kręci, jest bardziej pilny, no bo - już sama przestrzeń hali to niejako wymusza.
Kiedyś bardzo nie lubiłam jeździć na hali zimą, bo ona "zamykała" Kulistego i oklapywał strasznie, zakopywał się w zakrętach, gasł - no trochę padaka. Dopiero którejś zimy z rzędu, coś się zmieniło, kliknęło (może dorósł? Albo ja w końcu go zaczęłam rzetelniej jeździć?) i od tamtej pory, serio widać różnicę.
Co do tłoku na hali, yhm... rozumiem, acz jak się na ogarnięte towarzycho, to się da. Wiadomo - nie zrobisz Bóg wie jakiego treningu, ale konia ruszysz? No ruszysz. W jakimś najbardziej gorącym okresie, to jeździłam z jakimiś 15stoma osobami na hali - z czego większość to była szkółka :P Dało się, ale naprawdę instruktorka robiła tu większość roboty i ogarniała srogo.
Obecnie to jak mam 2 inne osoby to mam takie "meeeh", człowiek się do dobrej przyzwyczaja jednak xD
A co do ruchu na świeżym powietrzu - 100% fuckin true 😉
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 21 stycznia 2025 o 07:35
flygirl, w sumie to... nie wiem. Co będzie to będzie. Przenosiłam się w październiku z myślą, że sobie będę rzeźbić, ale już raczej mało skokowo,a tu Kulisty jak wino wyskakuje, dosłownie i w przenośni... 😅
Sama przeprowadzka mi nasunęła sporo myśli (i Kurdę - zmian myślenia, ale podobno tylko krowa nie zmienia zdania :P) no i "tak wyszło". Raczej jestem daleka od decyzji startów, nie wiem czy moja głowa to wytrzyma, żeby nie popsuć tego super flow 🤣 no ale zobaczymy... Póki co, usiłuję się przeprowadzić ja, wykończyć mieszkanie, bez wykańczania się (i swojego portfela, buhahahhaha) także i tak - mam obecnie ważniejsze wydatki niż takie zachciewajki jak start w zawodach 😂
Jaram Twoim progresem i tym, że robisz to co zawsze chciałaś robić! 😁💕
Nie wiem czemu, jakoś ostatnio mi się przypomniało, jak na rv był FOCH, bo startowałaś w ujeżdżeniu i ktoś (może ja nawet? :P) Ci napisał, że wszytko fajnie, tylko dlaczego grzywki nie spięłaś pod kask... To byli czasy 😅
infantil, you know... 😎 Na Ciebie to parkury już czekają, go, go girl! 😁
keirashara, u mnie zaczęło to wszystko teraz topić, także... #ripderki xD Kulisty książę na szczęście nie jest typem co wyturla się w jakie mokre błocko, no ale jak to zacznie być bardziej zbite... To koloru derek nie rozpoznam, ni dudu :P
kobury, Ty to w ogóle jesteś dla mnie hardkorem, sto lat temu zimowałam bez hali i ze 3 lata temu, gdy nam hala rypsła, właśnie od takiego ciężkiego i mokrego śniegu... No, były to dwie moje najgorsze zimy w życiu, a brrrrr.
No aaaale! gdzieś zobaczyłam, że do wiosny jeszcze, TYLKO... 60 dni :P
Sprawy sercowe...
autor: Moon dnia 20 stycznia 2025 o 13:52
Natomiast z osobistych doświadczeń to mało znam mężczyzn-koniarzy, których uznałabym za materiał do związku. Żeby nie powiedzieć, że wcale i mam raczej złe zdanie na temat tej grupy. No i pewnie, rodzynki i wyjątki się trafiają, a
o, jak to ładnie i... delikatnie ujęłaś 🤣 propsuję i podpisuję się obiema rencyma :P
i tak jak dziewczyny piszą - niekoniecznie koniarz, ale właśnie ktoś kto ma jakąkolwiek pasję, zainteresowania. Byłam w związku w którym druga połowa nie miała żadnego hobby, przez co, między innymi - związek nie przetrwał. Ba, w momencie, w którym druga osoba oczekuje, że Ty wręcz rzucisz to co kochasz "bo on tu czeka i czeka" i masz być "jego w 100%, no to yhm... średniowiecze to już dawno minęło 😉
Dlatego bardzo doceniam mojego koszykarza, mimo, że on nie koński, ja nie koszykarska :P - on bywa na moich zawodach, na codzień raczej nie jeździ ze mną do stajni (dostawę paszy pomoże przetransportować co najwyżej), ja bywam na jego meczach, ale też nie obserwuję każdego jego treningu 😅 Także, na moje - "zdrowy podział bycia razem i osobno, zdrowy podział, k-wa, bo inaczej zginiemy" 😎
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: Moon dnia 19 stycznia 2025 o 11:35
Sankaritarina, Winderen też nie jest zęboodporny (mimo że producent się o tym zarzeka… noo, nie 😉 ) - mam flexi, które zostało nadgryzione przed Kulistego. Jak chciałam je reklamować to najpierw dostałam info że oni żadnej wady na zdjęciu nie widzą, a potem że pewnie źle wędzidło zapinam… 🤡
Wygrał więc, nieśmiertelny Nathe owinięty bandażem, który co jakiś czas wymieniam.
Kącik Rekreanta (część XVIII) 2025
autor: Moon dnia 18 stycznia 2025 o 08:16
flygirl, gratulacje, wieeeeedzialam! 😁😍
Tymczasem, Kulisty jest jak wino… 💗
Szkoda ze mną majta jak chorągiewką, zupełnie zapomniałam już, że on tak potrafi… 😂