Witam wszystkich
Bardzo proszę o cenne wskazówki i rady osoby obeznane w temacie udostępniania konia do jazdy. W skrócie posiadam przydomową stajnie i dwie sztuki kopyciaków w tym tylko jeden pracujący (Ślązak), drugi jest ładny więc jak to w życiu bywa ma lepiej (czyt. kucuś do towarzystwa)🙂 Niestety proza życia codziennego i macierzyństwo sprawiły, że nie jestem w stanie ruszać swojego Ślązaka tyle ile bym chciała i zdarzają się tygodnie, że chłopak tylko je i spaceruje dlatego myślę na bezpłatnym udostępnieniu go komuś do jazd. Zanim jednak zacznę szukać takiej osoby chciałabym poznać Wasze doświadczenia i jak to wygląda od strony formalnej czyli ewentualną treść umowy i zakres odpowiedzialności. Sama na własny użytek mam wykupione OC, konie są też podciągnięte pod OC gospodarstwa rolnego ale nie wiem jak to się ma w przypadku jazdy osoby trzeciej. Jeżeli miał ktoś do czynienia z takimi sprawami to będę bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki