Pszenica
Konto zarejstrowane: 10 czerwca 2022
Ostatnio online: 19 lutego 2025 o 12:56
Najnowsze posty użytkownika:
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 listopada 2024 o 09:10
Kasiulek,
Jak szukałam w tej okolicy stajni to brałam pod uwagę postawienie tam konia (Muscat), ale w zeszłym roku na pewno padokowanie bylo do jakiejs godziny popołudniowej (w sensie takim nie do wieczora samego) a mi zależało dla konia z astmą na całodniowym wychodzeniu i stajni angielskiej. Ale właściciel nie chciał w ogóle rozmawiać przez telefon na temat warunków, od razu proponował mi przyjazd. Stajnia była nowa, bez żadnych opinii więc odpuściłam. Ale chętnie bym się dowiedziała jak ta stajnia się rozwinęła i czy jest spoko 😉
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 24 października 2024 o 10:42
exif, Haczyk może być taki, że właściciel jest faktycznym właścicielem ziem, na których prowadzi pensjonat a nie dzierżawcą (więc omija go koszt na poziomie 7 tys+opłaty za prąd wode itp). Sorry, ale jeśli hotel proponuje mi cenę jak za all inclusive, a dostaję małe wydzielone porcję na śniadanie i kolację to czuję się oszukana i tak samo jest ze stajnią.
Nie ma takiego wała, który by mnie przekonał do tego, że jak koń wychodzi na pół dnia lub nawet od rana do wieczora na wybieg, a siano dostaje tylko w boksie przed i po to, że to jest wystarczające niezależnie od tego ile się płaci
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 22 października 2024 o 13:53
donkeyboy, Za ujeżdżalnią gdzie są drzewa jest galop track i ścieżka do lasu, nie ma opcji aby tam konie stały, pytałyśmy z koleżanką o to samo jak tam byłyśmy oglądać pensjo.
Koncept dopłaty za siano zjawia się zazwyczaj w momencie, gdy jest się w stajni, która ma raczej przeciętne warunki i jest prowadzona przez człowieka, który miejsce dzierżawi oraz, który nie zbiera siana samodzielnie/ze swoich łąk. Dlatego najlepiej pod tym względem szukać właścicieli ziem, którzy robią sami sianokosy, ale takich naokoło Warszawy jest mało ze względu na cenę gruntów tutaj ;/
Zależy od stajni, zazwyczej dopłaca się X zł miesięcznie (np 100-200 zł w zależności od ilości), ale też czasami pensjo są proszeni o zakup balota we własnym zakresie.
Z moich doświadczeń tak wynika
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 22 października 2024 o 09:11
donkeyboy, Już pisałam dosyć obszerną wiadomość o Potędze jakiś czas temu (można użyć lupki i się do tego wrócić), ale long-story-short:
- małe kwaterki bez wody oraz bez siana (siano jak dopłacić do kwoty za pensjonat)
- pojedyncze lub max 2 konie, zrobione z pastuchów, bardzo małe nawet jak na stajnie sportową moim zdaniem
- w lato również bez wody, ale w środku dnia konie schodzą na obiad więc mogą się napić, nie mają za to żadnego cienia
- opieka do tej pory super, w czerwcu zaczęło się sypać ze stajennymi i nie wiadomo na czym teraz stanęło
- hala ma "wzmocnione" podłoże gumą, starymi oponami, co w lato jak było gorąco objawiało się okropnym zapachem
PLUSY:
- miejsce urokliwe, osadzone niemal w lesie, naokoło ośrodka galop track
- używane niepylące podłoże tzn karton, tektura
- siano parowane z parownicy
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 21 października 2024 o 10:24
damarina,
Tak, dokładnie jak BUCK napisała - jestem po tej samej stronie barykady i liczę, że moje posty przynajmniej część ludzi mogła naprowadzić bądź uświadomić jak bardzo już ta choroba jest wokół nas i jaka jest niebezpieczna w swoich konsekwencjach i powikłaniach. Jestem z tej samej stajni również 🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 14 października 2024 o 11:54
W Zaborowie jest potwierdzony przypadek, jest publiczna zbiórka na tego konika, bo tam dużo poważnych i neurologicznych symptomów wystąpiło. Od tygodni trwa leczenie. W całej stajni oraz w stajni obok zrobione zostały badania krwi wszystkim koniom, bo powychodziła obecność przeciwciał w krwi u koni, które miały lekkie kulawizny lub całkowicie bezobjawowo musiały przejść. Także nie ma co bagatelizować ani liczyć na to, że KAŻDY koń utrzymywany w "zdrowym chowie" w pełnej "świadomości ludzkiej" nie ma prawa zachorować, bo to tak nie działa. Koń może mieć jakieś genetyczne predyspozycje i słabostki, których nie jesteśmy w stanie stwierdzić dopóki nie dojdzie do jakiegoś krzyżowego zakażenia itp.
Apeluję o świadomość i nie szerzenie głupot na podstawie anegdotycznych argumentów 😉😉.
Okolice puszczy Kampinoskiej jak najbardziej należą do terenów zagrożonych.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 września 2024 o 23:25
Dla ludzi skipujacych na ostatnią stronę - na poprzedniej usystematyzowane info na temat wirusa zachodniego Nilu 🐴❗
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 września 2024 o 23:23
ash, ja to samo, do lasu ostatnio jeżdżę tylko w zebrze. Jest plaga…
krutyń, Meszki i ślepaki też mogą, jeśli żywiły się wcześniej na zarażonym ptaku
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 września 2024 o 14:27
Okolice Kampinosu komarów jest bardzo dużo.
Więcej niż do tej pory przez całe wakacje (wcześniej była chmara bąków i gzów). Teraz wysyp komarów i strzyżaków
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 września 2024 o 12:44
krutyń,
Nie chce zabrzmieć, że szczepienie teraz nic nie da, szczególnie że wrzesień i październik będą ciepłe. Wszystko zależy od tego jak chłodne będą noce i czy komary zostaną z nami np do grudnia (w zeszłym roku do połowy listopada było po 17 stopni, ale noce były chłodne, nie afrykańskie więc to w dużej mierze regulowało populację robali).
Jednak jeśli mamy konia, u którego zbudowana jest odporność, zdecydowanie lepszą opcją będzie szczepienie na wiosnę, a teraz działanie zapobiegawcze - repelenty, muchexy, derkowanie siatkowe, unikanie wypuszczenia koni w fazach najczęstszego występowania komarów (tj bardzo rano i późno w nocy).
Jednak to są „tylko” konie, my jako ludzie nie możemy być u koni pensjonatowych 24/7 i odganiać robale i powiedzmy sobie szczerze, że żaden środek nie zadziała w 100%.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 04 września 2024 o 11:29
Drodzy, garść potwierdzonych i przydatnych info ode mnie na temat Wirusa Zachodniego Nilu:
Choroba przenosi się tylko i wyłącznie przez komary, tylko poprzez krew zarażonego komara.
Ptak, który jest wektorem wirusa i żywicielem komara -> komar żywi się na zarażonym ptaku -> komar przenosi wirusa na konia poprzez pobieranie krwi z niego.
Nie ma szans przenoszenia choroby z konia na konia bądź z konia na człowieka i odwrotnie gdyż wiremia u nas jak i u koni jest za niska.
Proszę, nie panikujcie bo to nikomu nie pomoże. Najlepsza szczepionka wytwarza odporność po 3 tygodniach dopiero, wtedy też potrzeba powtórzyć (stosuje się dwie dawki za pierwszym razem oraz dwie dawki co roku trzeba powtarzać).
W Polsce szczepionka nie jest zarejestrowana. SGGW zgłosiło już to aby była, więc najprawdopodobniej będzie dostępna po nowym roku i najbardziej zasadne jest szczepienie koni w marcu, tak jak w przypadku grypy (choć najlepiej nie łączyć tych 2 szczepionek na raz).
Można pokusić się o próby sprowadzania szczepionek z USA bądź niemiec (tam wszyscy szczepią na to konie), ale zważywszy na to jak długo trzeba czekać na wykształcenie odporności wydaje się to negowalne.
Nie, nie jest tak, że jak koń się zarazi to kaplica. Statystycznie 10-30% koni wykazuje objawy kliniczne (co znaczy, że całe 70% przechodzi zakażenie wirusem BEZOBJAWOWO).
Jest już możliwa diagnostyka czy koń został zakażony tym wirusem - dostępne są badania serologiczne (jednak nie jest możliwe na ten moment rozróżnienie przeciwciał poszczepiennych a chorobowych).
Badania PCR - negatywny wynik nie oznacza braku zakażenia.
COPD
autor: Pszenica dnia 30 sierpnia 2024 o 09:24
xxagaxx,
A no to na spokojnie, bo nie jest na sterydach, teraz tylko tyle, że ma suplement w paszy na oddychanie (Mucolit) i inhaluje go NaCl z wodą z jakiegoś morza czarnego czy innych bajerów 🤣
COPD
autor: Pszenica dnia 29 sierpnia 2024 o 16:08
ancyk0991,
Też nie chcę podważać jej kompetencji, bo jednak jest specjalistką w tej dziedzinie, ale dać do ponownego przemyślenia planu działania nie zaszkodzi. Co kilka głów to nie jedna. Co do leków;
Silvaplex z tego co wiem to działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, choć w labku bakteriologicznie był czysty, bo dostałam wynik.
Lignokaina wydaje mi się, że właśnie działa rozkurczowo, bo jest środkiem znieczulającym wobec tego przy wdychaniu przy inhalacji tkanki się "rozluźniają", szczególnie, że tam z podniebieniem miękkim i zaleganiem części pokarmu była wzmanka.
xxagaxx, Altiria, Dziękuję bardzo za info! Można robić badania z krwi niezależnie od sezonu?
COPD
autor: Pszenica dnia 29 sierpnia 2024 o 14:35
Sankaritarina,
Szczerze? Pierwszy raz się spotkałam z takim rozpoznaniem 🤷
Niemniej jednak napisane jest to w rozpoznaniu. Powiedziała, że koń ma dużą szansę z tego wyjść jeśli agresywnie i szybko zareagujemy zaleczeniem tego i może obędzie się nawet w przyszłości bez sterydów (bardzo bym chciała ich uniknąć, dla mnie to ostateczność!! bo sama je brałam).
Dołączam wynik badania oraz zalecenia (oprócz leków wziewnych oczywiście). Ja specjalnie kupiłam flexineb nowy dla tego konia. Sama jestem astmatyczką i dokładnie też jako bardzo młody człowiek byłam faszerowana sterydami, więc chciałabym mu ulżyć jak najbardziej się da.
To ponawiam pytanie - ile testy alergologiczne kosztują?
U kogo najlepiej zrobić na zachód od Warszawy?
ps. zmienialiśmy bardzo często stajnie, bardzo chciałabym uniknąć wyniesienia się bo mamy super opiekę w rozsądnej cenie. Ale okolica kampinoska - słyszałam różne skrajne opinie jeśli chodzi o rózne alergeny w tych okolicach.
COPD
autor: Pszenica dnia 29 sierpnia 2024 o 09:46
Hej wszystkim, zdecydowałam się w końcu napisać na grupie, może ktoś z Was ma podobne doświadczenia i będzie w stanie poradzić.
Mianowicie, kupiłam 3.5 latka dwa lata temu (co jak łatwo policzyć konik ma teraz 5,5 roku).
Długo pracowaliśmy z ziemi i nie było problemu, ale jak go zajeździłam to zaczął nie podobać mi się jego oddech, był szybki, mocno rozchylone nozdrza, mocna praca przepony. Byłam pewna, że kwestia braku kondycji, w końcu ledwo zajeżdżony, nie przyzwyczajony do pracy pod ciężarem, ale wraz z upływem czasu zaczęłam się temu przysłuchiwać. Zobaczyłam, że koń co jakiś czas puszcza gluta, przezroczystego najczęściej, czasem biały, zobaczyłam na brzuchu delikatnie ale charakterystycznie zarysowaną rynienkę oddechową. Koń nigdy nie kaszlał w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale dosyć mocno dyszał, totalnie nieadekwatnie do wykonywanej pracy i obciążenia. W marcu tego roku zaprosiłam Dr Blankę na endoskopię.
Wynik - łagodna astma młodych koni.
Mieliśmy zalecania, aby koń stanął na wolnym wybiegu albo chociaż w angielce, najlepiej na torfie albo innym podłoży niepylącym oraz inhalacje.
Silvaplex najpierw 5 dni 2 x dziennie po 20 ml potem raz dziennie przez 5 dni.
potem Lignokaine 2 x dziennie przez 14 dni po 20 ml.
Pani dr powiedziała, że jeśli to nie pomoże to trzeba zrobić testy wysiłkowe i sprawdzenie serca itp.
Ciężko powiedzieć czy się poprawiło czy jest dokładnie tak samo... Przy obecnych upałach i suszy wszystko się tak kurzy, że jest ogólna masakra.
Koń stanął w angielce, chodzi na wybieg od rana do wieczora. Niestety na ten moment w stajni nie ma moczonego siana, ale mam wrażenie, że to siano jest tak dobrej jakości, że gluta ma zdecydowanie mniejszego. W poprzedniej stajni stał na torfie i mial moczone siano, a wydaje mi sie, że było z nim nieco gorzej.
Pytanie - czy warto zainwestować w pełne badania alergiczne czy te testy wysiłkowe? Czy ktoś miał z tymi drugimi styczność i jak to wygląda?
Jakie są koszty obydwu? 🙏
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 31 lipca 2024 o 09:12
BUCK, Niestety też o tym słyszałam, że oni również zaczęli mieć problem z pracownikami.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 31 lipca 2024 o 07:51
ovieha,
To jest zmora. Zazwyczaj musisz wybrać albo dobra infrastruktura do jazdy albo dobra infrastruktura dla konia w postaci padokow które nie są kwaterami 4x5 metra.
Niestety, do Potęgi mam w jedną stronę coś koło 50 km i byłabym w stanie tam dojeżdżać aby mieć wszystkie plusy tej stajni i normalny wybieg bo inaczej wydałabym majątek na dojazdy a koń by stał w miejscu i na pewno nie byłby z tego powodu zadowolony. Jak zobaczyłam te kwatery to się załamałam 😩
Ale niestety tak jest w okolicach Warszawy…
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 30 lipca 2024 o 15:32
dead_inside, a skj potęga? Ja tam wprawdzie nie byłam ale wiem że znajomi jak się rozglądali to brali pod uwagę te stajnie.
ElSalvador,
Wtrące się, bo prowadzi to mama mojej znajomej i byłam tam. Stajnia, atmosfera, infrastruktura do jazdy - super.
Padokowanie w małych kwaterach max 2 konie na życzenie (tak to pojedynczo, odrodzone pastuchami), padokowanie NIESTETY bez wody, bez cienia i jak się dopłaci to dopiero z sianem. Konie schodzą na obiad aby też miały szanse się napić.
Trawa w sezonie również na kwaterach i bez wody i tylko pół dnia. Niestety! Bo stajnia super, pracownicy super, mają parownicę do siana oraz bez dodatkowych kosztów kartonową niepylącą ściółkę więc pod tym względem super dla kaszlaków, ale wybiegi typowo "na sportowo" 😒
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 23 lipca 2024 o 15:27
Pszenica, wypowiedź jest sprzed 3 lat, faktycznie "niedzisiejsze" czasy 😅
Moja wiadomość piła do wypowiedzi Muchozol2...
infantil, kojarzę wątek, były tam rzeczy w dzisiejszych czasach będące "nie do pomyślenia". Chociaż jeszcze wiele lat temu same kobiety wtórowały Jackowi. A i w czasach tego wątku też były takie Panie, z jedna czy dwie 🙂.
Potwierdziłam, że dobrze, że TERAZ są nie do pomyślenia i dlatego zapewne był ban, czyli tyczy się dzisiejszych czasów również ten wątek sprzed 3 lat
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 23 lipca 2024 o 14:41
Muchozol2,
Z jakiego powodu, to że nie napisał nic w cytowanych częściach o wyglądzie robi z tego lepszą wypowiedź?
Ten fragment o tresurze trochę ścina z nóg 😱 i dobrze, że w tych czasach już nie są akceptowane tego typu wypowiedzi…
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 23 lipca 2024 o 12:54
W temacie boskiej woli cały czas:
Facet ogłasza się wszędzie, nawet jak ktoś jak byk napisze na początku ogłoszenia, że poszukuje na północ Warszawy - on i tak napisze „trochę dalej, ale zapraszamy” etc.
Ja mam za daleko i nie brałam tej stajni pod uwagę, ale widząc co na jego fb jest publikowane (nawet z ostatnich dni materiały typowo prolife) zupełnie nie dziwię się że większość osób po prostu zrezygnuje. Żeby nie było, ja mam dużą tolerancję na wszelkie poglądy, szczególnie takie które nie krzywdzą innych, ale patrząc na to z perspektywy biznes to biznes to takie rzeczy może publikować pod swoim imieniem i nazwiskiem, a nie pod nazwą stajni bo to jest od razu antyreklama, nieważne jakie poglądy głosi. Po prostu zachowajmy poglądy na świat dla siebie skoro dobijamy targu o opiekę nad koniem.
Niestety dużo osób nie mogłoby ukryć swojego stylu bycia, ja posiadając kolorowe włosy i mnóstwo tatuaży w widocznych miejscach myślę że zostałabym przechrzczona przez pana z boskiej na kilometr.
Choć tak, prawda jest taka, że może głosić sobie swoje poglądy i nie przyjmować ludzi którzy mu się nie podobają do swojej stajni.
Natomiast nie polecam pchać się na siłę takim ludziom na ostrzał, już raz wstawiłam konia do chodzącego konfederaty (nieświadomie) i od razu było można wyczuć że facet po prostu mnie nie lubi z mojego stylu bycia (choć zawsze jestem miła). Także można się nadziać…
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 22 lipca 2024 o 10:30
dead_inside, Cześć! Szukam opinii o stajni Horse Haven w Jeżewicach pod Tarczynem
Mam 3 niezależne od siebie opinie od ludzi, którzy tam stali/stoją.
Na początku ponoć super, ale w dalszej perspektywie jest mało siana na konia, trawy dawno nie ma (nie ma się co dziwić, bo jest zgryziona bo jest susza i to jest normalne dla całej Polski).
Bardzo błotniste tereny, przy większych ulewach wiele dni na ujeżdżalni stoi woda.
Sama rozmawiałam z właścicielką, bo bardzo wierzyłam, że miejsce jest fajne i byłam gotowa tam wstawić konia, ale po usłyszeniu paru opinii - nie warto.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 24 czerwca 2024 o 14:55
nagana,
Dlatego napisałam, że się powstrzymam od komentarza i że są dużo gorzej działające stajnie. Nie przeczę, że pisałam, bo trochę byłam pod ścianą i rozważałam naprawdę różne stajnie - nie zmienia to faktu, że od tamtej pory nabrałam szerszego obrazu tego czy w ogóle rozważyłabym aby tam pójść, a już wiem że nie.
Wiadomo, że są różne osoby, różne konie i co za tym idzie różne potrzeby. Najwyraźniej stajnia spełnia Wasze potrzeby i oby było tak jak najdłużej. Z moim charakterem natomiast wiem, że bym się nie dogadała i nie odnalazła, tyle w temacie 🙂
ps. brak wolnych miejsc przy tym co się teraz dzieje w ogóle mnie nie dziwi i to niezależnie od standardu stajni - po prostu jest miejsc wciąż mniej niż zdesperowanych właścicieli koni
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 24 czerwca 2024 o 10:51
nagana,
Nie mam bezpośrednio do czynienia z nikim w tej stajni w tym momencie więc nie chcę się na ten temat wypowiadać aby nie siać fermentu 😀. Są na pewno gorsze stajnie od Marynek, które są warte wspomnienia, bo koniom dzieje się realna krzywda, tutaj nie mam dodatkowego komentarza w stosunku do tej stajni
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 22 czerwca 2024 o 10:05
Alutek123,
Tam normalni ludzie zbyt długo nie wytrzymają, szczególnie przez wzgląd na jedną dosyć mocno odklejoną osobę, ale nie będę wymieniać z imienia
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 21 czerwca 2024 o 11:50
Vickyz, Pszenica, w Yke mamy boksy angielskie, wolnowybiegowe i siano moczą, padoki trawiaste od 7 do 18. Jest kilka koni astmatycznych i czują się dobrze. Cena stajni tylko to 2600, widziałam w innych postach, że 2800 Cie nie satysfakcjonuje. Tutaj jest 200 zł mniej aczkolwiek nadal jest to dużo.
Vickyz,
Bardzo Ci dziękuję, znalazłam stajnie marzeń 🙂 trochę się naczekałam w kolejce, ale było warto.
PS. widziałam tutaj wątek poruszony o Ergosie. Jeśli będzie ktoś chciał info z pierwszej ręki to mogę opowiedzieć co nieco jak tam jest (byłam tam w pensjonacie 4 miesiące)
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 21 czerwca 2024 o 11:45
Martushka,
Kozerki:
mogę trochę o tej stajni powiedzieć, z kilku różnych niezależnych źródeł,
zalety:
- opieka bardzo dobra, siana dużo i nie jest wydzielane, czysto, infrastruktura do jazdy na terenie stajni bardzo dobra
wady:
- konie mało wychodzą na padok, zazwyczaj od śniadania do obiadu, jak umówisz sie, że koń nie musi dostawać obiadu to mogą stać od śniadania do kolacji, ale niestety często przy nawet minimalnej zmianie pogody (mała chmura na niebie X km dalej) stajenny podejmuje decyzje o niewypuszczaniu koni na zewnątrz, co dla mnie jest niedopuszczalne. Są bardziej kwaterki niż wybiegi. O jeżdżeniu do lasu zapomnij, naokolo wszedzie wioski, aby jeździć w teren trzeba się nieźle postarać i nakombinować
Cena w na lato w tym roku wzrosła do 2000 zł też i trzeba pamiętać, ze właścicielka kozerek co lato podnosi o 2-3 stówy
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 07 maja 2024 o 09:34
Alutek123,
Stajnia w Makówce obok Grodziska, pensjonat Wibeka.
Byłam, widziałam, z różnych względów zrezygnowałam, ale są dwa duże trawiaste padoki, na których jest max 11 koni. Były 2 wolne boksy jeszcze chwile temu.
Hali nie ma, ale jest ujeżdżalnia, czysta murowana stajnia z paśnikami i przyzwoity socjal z czystą ładną łazienką.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 29 kwietnia 2024 o 19:02
Czy ktoś ma może opinie z pierwszej ręki o stajni konik dzieciom?
Opinie BUCKa już znam, za co bardzo dziękuję 🙏 ale szukam jeszcze innych opinii
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 23 kwietnia 2024 o 12:40
Pszenica w obecnej Klamarka to trzeba pamiętać, że tam jest mega mokra okolica, padoki, ścieżki itp.... mega duży kryty lonżownik zawsze był dużym atutem tej stajni
zerknij sobie na stajnię Wibeka we wsi Makówka, nawet jest bliżej Grodziska, krytego nie ma, ale poza tym naprawdę wygląda super 🙂 miałam tam stanąć te 2 tygodnie temu, ale dostałam zaproszenie z innej stajni do której i tak się szykowałam na za jakieś kilka lat 🙂
BUCK,
Dziękuję bardzo za podpowiedzi.
Ja non stop trafiam na podmokłe tereny, mam wrażenie że nie wiem gdzie trzeba stać żeby było inaczej 😅. Na razie grudy nie było… tfu tfu
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 23 kwietnia 2024 o 00:05
Ktoś ma info z pierwszej ręki o stajni Klamarka w Jaktorowie ?
Horse Haven w okolicach Tarczyna?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 11 kwietnia 2024 o 13:42
BUCK, dobrze, że mówisz, dosłownie wczoraj dostałam sms od właścicielki, że miejsce się tam zwolniło. Czekałam z przyjaciółką na liście rezerwowej. Zapytałam Pani czy mi wyśle umowę pensjonatową do wglądu na maila, bo się nacięłam ostatnio, zawiozłam konia do stajni a umowa - koszmar i po dwóch dniach negocjacji kolejna wyprowadzka… Pani już do mnie nie odpisała nic.
Dzięki za info, lepiej się nie wtoczyć z deszczu pod rynnę
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 29 marca 2024 o 13:50
Dementek, ostatnio widziałam ogłoszenie, że są miejsca i cena 2800 zdaje się; ale to cena za 4 tygodnie, a nie za miesiąc, więc rocznie płacisz 13 razy.
Przy cenie pensjonatu 2800 zł nie byłoby mnie stać na nic już więcej, a on potrzebuje inhalacji, leków itp.
Szczególnie jak widzę, że Karla🙂 napisała, że padokowanie do południa to naprawdę słabo nawet dla nieoddechowców moim osobistym zdaniem
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 28 marca 2024 o 15:04
Słuchajcie sprawa jest i bardzo liczę na Waszą pomoc 😁
U mnie się dynamicznie zmieniła sytuacja życiowa (naokoło końska), bo mieliśmy ostatnio endoskopęe i tydzień temu dowiedziałam się, że mój konik ma łagodną astmę.
Szukam wobec tego stajni przyjaznej astmatykom, pod wiatą lub stajnia angielska (z całodniowym padokowaniem, z możliwością innej ściółki, moczenia siana i każdego posiłku treściwego).
Nie za daleko zachodniej lub południowej granicy Warszawy, np. okolice grodziska maz lub piaseczno (ogólnie max 50 km). Jestem dosyć elastyczna i mobilna. Nie potrzebuję złotych klamek ani hali, ważne żeby oddechowo koń miał dobrze i zależy mi na wjeździe do lasu i byłoby wspaniale jakby były pastwiska.
Czy istnieje taka stajnia? 😭😭
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 28 marca 2024 o 14:09
Fokusowa, Tam nigdy nie ma miejsc praktycznie, bo ludzie tam stoją w kolejce do pensjo 😓
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 27 marca 2024 o 09:31
Karla🙂,
W Szumawie jest coś nowego, chyba nowy zarząd, moja dobra koleżanka tam była i miała pozytywne odczucia.
HSA też chyba wstaje z kolan po poprzednim dzierżawcy, nadal ma słabe oceny, bo poprzedni zarząd wszystkim wisiał hajs dostawcom siana/słomy, ale może idzie to teraz ku lepszemu.
Poza tym koło Prażmowa jest Mikusówka, oni ciągle się ogłaszają, że mają wolne boksy, ale tam nie ma karuzeli ani pastwisk, padoki i są dwie stajnie jakoś dziwnie rozdzielone na terenie. Właściciele sami zajmują się końmi, opieka ponoć ok. Pozbyli się błota w tym roku na pewno.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 25 marca 2024 o 21:31
Pszenica, Akademia Avatar dawniej Agrostrzecha a jeszcze dawnej Quicstep jako jeden z wielu byłych pensjonariuszy polecam omijać szerokim łukiem jeśli lubisz swojego konia 😉
nagana,
Czy mogłabym uzyskać więcej szczegółów? Może być na priv, zależy mi na rzetelnej szczerej odpowiedzi co było nie tak.
Swojego konia kocham nad życie dlatego potrzebuje opinii 🙏
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 25 marca 2024 o 20:09
Hej, potrzebuje opinii najlepiej pensjonariuszy lub byłych pensjonariuszy na temat stajni:
- akademia avatar (agrostrzecha?)
- horse haven
Obie stajnie w bliskim sąsiedztwie Tarczyna. Czy ktoś mógłby więcej opowiedzieć o tych stajniach bo przetrzepałam cały wątek tutaj i nic nie znalazłam
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 25 marca 2024 o 08:58
Dzionka, dzieki za odpowiedz. Bede wdzięczna za opinie za 2-3 miesiace. Daje sobie czas do wakacji zeby zdecydować co dalej
Falbala_007,
Ja stoję w ergosie ponad 3 miesiące. I na razie bez zarzutu. Była zmiana stajennego w międzyczasie, ale była ona dosyć sprawna, nie było syfu nagle. Właściciele starają się pilnować wszystkiego mimo wzrastającej liczby pensjonatów. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania to śmiało
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 21 marca 2024 o 16:46
Martushka,
Stajnie konikowelove odradzam. Stałam kilka miesięcy. Niestety radzę omijać szerokim łukiem. Chętnie udzielę więcej informacji na privie, bo po tym jak właściciele zamknęli konie na kłódki jak chciałyśmy się stamtąd wynieść i musiałam wzywać policję to boję się że mnie oskarżą o złe opinie w internecie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 17 maja 2023 o 17:19
Są inne stajnie ze spoko warunkami, ale No jakoś mnie wewnętrznie telepie jak myślę, że konie nie wychodzą na wybieg co najmniej od rana do wieczora. A jak Ci kapie na łeb to też słabo
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 17 maja 2023 o 17:18
Besthorses to głównie szkółka,zdarzało mi się tam zaglądać, bo dzieciaki brata jeżdżą i nie jest to kameralne i spokojne miejsce. Mam je pod nosem, tak jak i Szumawę (z okna ją widzę, stałam i największemu wrogowi nie polecę)...i jednak się nie zdecydowałam, tak jak i jakieś valentinesy i inne:/
Karla🙂,
Kurcze, bo dzwoniłam do besthorses i można trzymać wolnowybiegowo, a mają hale. Nie za jakieś wygórowane pieniądze. Ale fakt, szkółka ma pierwszeństwo więc to jest minus
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 17 maja 2023 o 11:19
Czy macie jakieś info na temat pensjonatów w:
- Stay stable
- Besthorses
?
Byłabym wdzęczna za informacje na temat warunków i czy opieka jest na poziomie 🙂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 10 maja 2023 o 15:11
BUCK,
Ursus niestety, nie Ursynów. Od Ursynowa miałabym dużo świetnych opcji na te miejscowości właśnie o których piszesz 🙂
Żabia Wola i Tarczyn - właśnie mnóstwo stajni, a jak po mapach szukam to wyświetla się garstka jakaś.
Jeszcze miałam się kontaktować ze stajnią Largo, w Łosiu, może ktoś coś wie o niej?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 10 maja 2023 o 14:41
Pszenica może skieruj wzrok bliżej Wisły 🙂 może się odezwą koleżanki z wiedzą o stajniach w tamtym kierunku 🙂
BUCK,
Chętnie, ale dojazdy do pracy już mnie męczą na tym etapie tak bardzo, że zdecydowanie wolę w południową stronę jechac więcej km niż przedzierać się przez Warszawę na drugą stronę.
Aczkolwiek rozważę wszystkie opcje, nawet takie, gdzie w stajni nie ma hali, bo dla mnie jest to dobro bardziej luksusowe, na pierwszym miejscu stawiam konia, jego potrzeby i dobrą opiekę
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 10 maja 2023 o 14:39
Pszenica, z jedną i drugą.
.
patrycjasz,
Z ciekawości, co jest nie tak z Duchnicami i Klaudynem? Może być na priv, ja i tak bym to miejsce pojechała sprawdzić, ale ktoś kto był pensjonariuszem da mi lepsze info niż jednorazowa wizyta na max godzinę.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 10 maja 2023 o 13:15
pewnie wszystkie trzy 🙂
BUCK,
Czyli nie istnieje stajnia z moimi wymogami? Szlag 😂
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Pszenica dnia 10 maja 2023 o 11:41
Pszenica, daj sobie spokój 😀
Stajnia w Klaudynie to pewnie LKJ Klaudyn-Kampinos.
patrycjasz,
czym dokładnie spokój, z Duchnicami czy Stanisławowem?