natgos

Konto zarejstrowane: 14 marca 2022
Ostatnio online: 14 października 2025 o 21:10

Najnowsze posty użytkownika:

jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: natgos dnia 09 sierpnia 2025 o 10:39
Meise, łańcuszek przy baucherze jest bez sensu, jego funkcja to zapobieganie efektowi gagu i zrotowaniu wędzidła w przypadku wędzideł dźwigniowych. Przy baucherze jeśli w ogóle zrobi cokolwiek to na logikę jedynie zniweluje to co ma w założeniu robić baucher czyli równie dobrze wtedy można założyć zwykłe wędzidło bez podwieszenia.
Oficerki
autor: natgos dnia 27 lipca 2025 o 08:24
kotbury, dzięki za rekomendację, szukam właśnie budżetowych na co dzień, które się za szybko nie rozwalą �
Oficerki
autor: natgos dnia 26 lipca 2025 o 07:44
Waderka110, jak potrzebujesz tanie oficerki syntetyczne, to poczekaj tydzień - dwa bo wchodzimy z nową marką i będą, a przynajmniej sprawdzone, nietoksyczne i z gwarancją.
Jadą do nas z Niemiec. Będę poniżę 600pln za legitne oficerki. zamek z tyłu z gumą, sznórówka elastyczna z przodu w zgięciu.

kotbury, jest szansa na linka do sklepu albo więcej info?
paszport konia- co i jak?
autor: natgos dnia 16 lipca 2025 o 15:11
keirashara, udało mi się dodzwonić i Pani ze związku powiedziała, że nie ma obowiązku zmiany danych w takim przypadku, zwłaszcza przy dwuczłonowym nazwisku.🙂 Wysłałam jej nowe dane mailowo, w ich bazie będzie zaktualizowane, a paszporty mogą zostać tak jak są. No cóż, zobaczymy 😇 zawody zweryfikują, będę się powoływać na to co usłyszałam, a jak będą duże problemy to wrócę do tematu.
paszport konia- co i jak?
autor: natgos dnia 16 lipca 2025 o 10:12
-Alvika-, keirashara, no właśnie ja mam teraz dwuczłonowe więc w teorii nadal to co jest w paszporcie obowiązuje częściowo. Jeszcze dopytam keirashara, czy pamiętasz papierologię przy takiej zmianie? Formularz zmiany właściciela i mam się podpisać w obu rubrykach- ja z przeszłości i ja teraz? 😂 Bo głównie o tę kwestię mi chodzi, a zależy mi na czasie bez dosyłania pierdyliarda formularzy… Odpowiedzi od ozhk nie dostałam a telefon głuchy, jeszcze dziś będę próbować się dobić.
paszport konia- co i jak?
autor: natgos dnia 15 lipca 2025 o 13:49
keirashara, dzięki! Ostatnio w innej sprawie miałam spory problem z dobiciem się tam, więc stwierdziłam, że najpierw upewnię się tutaj 😁
paszport konia- co i jak?
autor: natgos dnia 15 lipca 2025 o 13:20
Pytanie o zmianę danych właściciela w paszporcie. Właściciel się nie zmienił, zmieniło się po ślubie nazwisko na dwuczłonowe. Nie wiem czy bym się tym w ogóle przejmowała, ale jeden z koni startuje. Do tej pory nikt na to nie zwrócił uwagi, ale może do czasu. 😅 Zastanawiam się jak traktuje to związek, pewnie normalnie opłata i wypełnienie wniosku jak do zmiany właściciela? Ktoś to może robił? Postanowiłam podpytać zanim zacznę się dobijać do OZHK.
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 01 lipca 2025 o 21:20
Malena, kerbl ma podgrzewane poidła, u mnie się sprawdzają super. Do tego kabel grzewczy, elektryk mi też zamontował termostat, kabel grzewczy włącza się sam jak temperatura spadnie do wybranej. Do tego otuliny na rury i nic mi w poidłach jeszcze nie zamarzło. 🙂 Co do mat kilka stron wcześniej była dyskusja na ten temat, opinie podzielone 😉
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 28 czerwca 2025 o 20:44
MustangTop, ale serio, takiego obrzydliwca i syfiarza to przez 20 lat kontaktu z końmi nie spotkałam 😂
Update - goła posadzka zadziałała jak złoto, nagle da się sikać na dworze, choć chłopcy mocno obrażeni 😁 na jesień i zimę wrócę do ściółki i myślę, że tak będzie optymalnie, choć jeszcze przemyślę maty👌
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 27 czerwca 2025 o 13:46
LSW, lhp, dlatego mam stajnię, co by sobie w komforcie konia zimą ogarnąć, boksy pełnią funkcję wiaty póki co więc likwidacja odpada. Chociaż może „zlikwiduję” ją na letni czas, przynajmniej w ciągu dnia, i tak wybierają spanie pod chmurką. Zimą nie było aż takich problemów zapachowych, samo sprzątanie dla mnie przy dwóch koniach to nie problem, idzie szybko, dopóki nie zaczynają się cuda z codziennym myciem i próbą usunięcia fetoru 😅 mój młodziak zaczął załatwiać się w boksie niedawno, więc jego to myślę uda się oduczyć, gorzej ze staruchem, który sam się boksuje na noc mimo ciągle otwartych drzwi i ja mam wrażenie, że im bardziej tam śmierdzi, jest mokro i brudno tym jest mu lepiej 🙃 co najlepsze, rzadko tam się kładzie, po prostu w tym syfie uprawia relaks i drzemki na stojąco
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 27 czerwca 2025 o 10:00
TRATATA, na to właśnie liczę. Dziś sprzątnęłam wszystko, wymyłam, mają bana na stajnię aż wyschnie posadzka i zobaczymy.
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 27 czerwca 2025 o 07:30
Sama rozważam maty, ale boję się, że jak u Mika99, i tak będą sikać w boksie a jak mam jeszcze dodatkowo dźwigać maty żeby wymyć pod nimi to już sama nie wiem, plus nie jest to tania impreza. Już nie mogę wytrzymać, teraz latem jest przy codziennym sprzątaniu taki smród, że nie do wytrzymania, jakbym co najmniej sprzątała raz w miesiącu a nie codziennie, potrafią przyjść z pastwiska wylać się do boksu i wyjść. Jeszcze jeden ma cushinga i mimo leków tego moczu jest morze. Boksy mają otwarte cały czas, chodzą wolnowybiegowo. Na nic zmywanie podłogi, sucha dezynfekcja idzie na kilogramy, nadal smród okrutny. Póki co wywalam słomę, zostawię na jakiś czas gołą posadzkę i zobaczymy (i tak tam nie śpią, to tylko toaleta 🙃😉. Musiałam się wyżalić, może ktoś jeszcze coś doradzi oprócz mat. 😅
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 12 maja 2025 o 15:08
melehowicz, kuwetę budowlaną właśnie mi rozwaliły 😅 jeden wlazł do środka i wybił kopytem dziurę więc chyba nawet wstawienie w opony by tego nie uratowało 😅
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 12 maja 2025 o 07:17
Dzięki za odpowiedzi, właśnie naczytałam się o tym cynku i zwątpiłam. TRATATA, no właśnie w okolicy nic zdatnego, ale poluję dalej, ponoć zaskakująco chodliwy towar. 😅 Jeszcze uruchomiłam znajomego hydraulika, może mu się trafi jakiś remont łazienki i ktoś będzie chciał się pozbyć starej wanny bo to byłoby zdecydowanie najwygodniejsze w higienie i obsłudze.
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 09 maja 2025 o 10:11
Czy ocynkowane balie/wanny nadają się na poidła dla koni? Szukam żeliwnej wanny, ale w okolicy nic używanego, a cena takiej ocynkowanej nawet nowej jest dużo korzystniejsza, tylko zastanawiam się nad bezpieczeństwem takiej wody stojącej w ocynku 🤔 z góry dziękuję za odpowiedzi!
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: natgos dnia 28 marca 2025 o 07:02
Vct0171, Mesz stosuję, u nas wylizywane wiadra, konie bardzo go lubią. Zapach rzeczywiście specyficzny, ale obstawiam że to mix suszu jabłkowego i ziół bo mój mesz samoróbka na podobnej bazie pachnie bardzo podobnie. To jest proszek więc szybko pęcznieje, nawet nie w takiej ciepłej wodzie. Minus- melasa w składzie prawie wszystkiego, ale póki co nie znalazłam nic dającego lepsze efekty (mówieę i o meszu i o paszach i suplach - wyniki badań, smakowitość plus wygląd i samopoczucie koni) z darmową dostawą i bardzo uczciwym systemem lojalnościowym.
Z musli testowałam tylko Candy i sensitive - struktura i smakowitość bardzo dobra w mojej ocenie, u nas wypada też mega wydajnie bo małe porcje dają super efekty.
Wcześniej testowałam eggersmanna(problemy z dostępnością), mebio(nie chciały jeść) , hovelera(super się sprawdzał, ale ceny plus dostawy mnie trochę zabiły…) i póki co biofeed wygrywa i finansowo i w kwestii wyboru koni.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: natgos dnia 16 marca 2025 o 20:17
saganek, ja lubię te z fagera mimo ceny bo mają dosc cienki ścięgierz, ale to rzeczywiście trochę alla oliwka(bardziej w sumie alla D-ring) jeśli chodzi o boki. Mimo wszystko tu działa dźwignia więc może nie będzie efektu stępienia. Niestety tu będzie nieruchomy „pierścień”niezależnie od firmy, więc jeśli to się nie sprawdza u Was to rzeczywiście niekoniecznie może być idealna opcja, ale fagery można brać na testy (w GNL czy fitmyhorse) więc ewentualnie można sobie sprawdzić i zwrócić, zawsze większość kasy wróci do portfela. Wstawiam fotkę podwójnie łamanych, ja mam ten z rolką. 🙂 Ostatecznie w sumie wielokrążek ale z założonym łańcuszkiem żeby zniwelować efekt gagu 🤔 ale to już ktoś mądrzejszy musiałby się wypowiedzieć 😅
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: natgos dnia 16 marca 2025 o 13:30
saganek, zgadzam się z wistra, w kwestii wielokrążka. Często polecany tutaj kimblewick może się zdecydowanie lepiej sprawdzić, specjalistą nie jestem, mówię wyłącznie z doświadczenia własnego (przerobiliśmy podobne problemy jak opisane) 🙂 u nas dał efekt wow, w końcu nie trzeba było dźwigać. Koń zadowolony a ja bez zakwasów😅 a mój to silny zawodnik na ręku.
Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością
autor: natgos dnia 14 marca 2025 o 15:13
Iza, z podawaniem o stałej porze jak wyżej - przy okazji posiłku choć polecam poprosić, żeby te leki dawać w czymś (mam cushinhowca w stajni i podaję zazwyczaj w kawałku wydrążonej nożem marchewki). Raz w kulce z mokrej paszy rozgryzł tabletkę więc już się nauczył, żeby uważać na to co w paszy jest. 😉 dostaje dość obfite posiłki na mokro więc wrzucić do posiłku to też bym się raczej nie odważyła więc wszystko zależy co Twój koń je. Tu się bez udziału obsługi stajni tak czy siak raczej nie obędzie. Co do samego leku nie obawiałabym się - tu nie było problemu z dawką, pierwsza ustalona(1 tabletka 1mg dziennie, miał naprawdę kosmiczne wyniki) dała super efekt i w samopoczuciu konia i w wynikach kontrolnych. Póki co tfu tfu skutków ubocznych z właścicielką nie obserwujemy, jest leczony 4 miesiące.
Ogon
autor: natgos dnia 13 marca 2025 o 12:10
lacuna, u mojego z podobnym włosem (strasznie mnie to irytowało dlatego też szukałam czegoś takiego) sprawdza się JumpIt Detangler, daje efekt takiego śliskiego, dociążonego włosa i nawet u wolnowybiegowca efekt utrzymuje się kilka dni po spryskaniu, dla mnie top odżywka aktualnie. 🙂 Olejki u nas średnio coś dały, przerobiłam też tańsze opcje „ludzkie” i polecane końskie odżywki, jedynie psikacz Leovet dla siwych koni dawał podobny, ale słabszy efekt.
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: natgos dnia 25 lutego 2025 o 19:03
faith, jeśli szukasz typowej korekcji to może podkładka Prolite, mają dwie wersje (dwie kieszenie lub trzy po jednej stronie). Jest cienka więc nie ciśnie w łęku, mi bardzo pasuje i spełnia swoje zadanie, my potrzebowaliśmy jednostronnej korekcji przodu i lekkiego podniesienia tyłu, mam tę z trzema kieszeniami. Kupiłam z Fitmyhorse i myślę, że jest warta uwagi.
SIODŁA
autor: natgos dnia 19 lutego 2025 o 07:08
karolina_, ja sprzedałam Beauty ostatnio za 550 zł, poszło do szkółki. Szczerze dobrze wspominam to siodło, moje było troszkę młodsze bo miało z 12 lat 😅. Jak na taką cenę (wtedy to chyba zapłaciłam z 800 czy 900 zł i to w jakimś zestawie z puśliskami itp.) to było naprawdę spoko i o dziwo fajnie leżało na moim ówczesnym koniu, aczkolwiek wtedy saddlefitter to był jednak luksus poza moim zasięgiem, w każdym razie koń nigdy nie narzekał, a jeździłam sporo, mimo że za stodołą. Tylko moje było poobcierane, miało zmęczone życiem przystuly i lekko pękniętą skórę na siedzisku więc jeśli Twoje jest w lepszym stanie to myślę, że znajdziesz kupca nawet za trochę wyższą cenę. Na moje obecne konie nijak nie pasowało, a szkoda bo sama bym sobie je zostawiła w tereny. 🙂 Ale fakt, skóra jakości marnej plus to jest mix z syntetykiem więc no kokosów bym za nie nigdy nie zawołała chociaż obecnie jest oczywiście droższe niż x lat temu.
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: natgos dnia 18 lutego 2025 o 13:26
IskraADHD, uff, super, dziękuję. Martwiłam się, że sobie ściągnę na głowę urzędników i problem tym sposobem 😅 dziękuję wszystkim za odzew 💕
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: natgos dnia 18 lutego 2025 o 13:23
xxagaxx, no właśnie właścicielka poprzedniej stajni zwodziła nas w kwestii podania numeru gospodarstwa, aż w końcu przyznała się, że nie zgłosiła go wcale 😒 stał tam w momencie wejścia obowiązku wpisywania, więc zakładam, że nie widnieje nigdzie w ogóle.
Dziękuję, mój mąż będzie dziś w agencji więc może ktoś będzie w stanie pomóc, jeśli nie to wbiję po prostu ujawnienie, chociaż tam wynikało z tego, że to zgłoszenie konia jakby do wystawienia paszportu, albo może ja źle zrozumiałam. Trochę się gubię w tych formalnościach, mam nadzieję, że ktoś z ARiMR się wypowie konkretnie.
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: natgos dnia 18 lutego 2025 o 07:23
Mam pytanie odnośnie przypisywania koni do stada - mój przeszedł bez problemów, zrobiłam przemieszczenie i jest okej. Co do drugiego- koń koleżanki utrzymywany grzecznościowo jako towarzystwo dla mojego, problem jest taki, że w poprzedniej jego stajni olali przepisy i nie był przypisany do nich. Czy teraz muszę zrobić ujawnienie w bazie, mimo że ma paszport? Czy kontaktować się z ARiMR bezpośrednio i nie da się tego załatwić zdalnie w IRZ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 14 lutego 2025 o 09:29
Iskra de Baleron, rozumiem, czyli to nie taki mały podgrzewacz przepływowy, który sobie wymyśliłam do siodlarni 😂 dzięki, u nas kable dają radę więc póki co nie trzeba na szczęście robić reorganizacji 🙂
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 14 lutego 2025 o 09:15
donkeyboy, mój największy ma ok.165 cm w kłębie, reszta poniżej 160 cm. 🙂
Przy stajni na 3-4 konie myślę, że ten kabel grzewczy jest do rozważenia, chociaż warto posłuchać na pewno mądrzejszych w temacie - melehowicz, czy chodzi o takie ogrzewanie przepływowe? Myślałam żeby coś takiego założyć tylko w siodlarni żeby mieć ciepłą wodę w kranie, natomiast nie znam się kompletnie na temacie bo rozumiem, że są też jakieś mocniejsze pompy, które dają radę z całą instalacją?

Co do wody stojącej widziałam, że chyba Kerbl ma taką ogrzewaną plastikową kastrę na wodę, przymierzam się do zakupu na kolejny sezon bo jednak rozbijanie lodu i czyszczenie zamarzniętego poidła jest uciążliwe, a jak można zgadnąć konie chętniej piją wodę z wanny niż z poideł (z jednym wyjątkiem😜😉 ktoś może testował jak się to sprawdza?
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 14 lutego 2025 o 07:11
donkeyboy, co do myjki u mnie jeszcze jej nie ma, ale mam już wyznaczone miejsce, plan jest na jedno stanowisko, mam tam okolo 2,3
m szerokości. Po testach i przymiarkach - dla mnie wystarczająco miejsca żeby swobodnie ogarnąć wszystko wokół konia(ale też nie mam wielkokoni), co do kopania sąsiada z drugiego stanowiska to tu ciężko mi poradzić bo myślę, że jak koń będzie chciał to wymyśli sposób niezależnie od szerokości 😅
3m korytarza to u mnie świat i ludzie, i da się wjechać sprzetem(choć tu też trzeba pamiętać, że wysokość stajni i wrót może być ograniczeniem, wszystko zalezy jaki masz sprzęt)
Również team grzane poidła automatyczne, zbawienie zimą bo mimo kabli grzewczych kran i tak muszę czasem rozmrażać(jestem w trakcie opracowywania sposobu na ten problem, wymyśliłam go sobie w trochę niefortunnym miejscu). Mimo poideł robię to żeby taką wodę stojącą mimo wszystko miały do wyboru.
Mnie również przy przetrzymywaniu siana i słomy przy ścianie (stajnia drewniana) nic nie plesnieje (tfu tfu), ale też w stajni trzymam tylko te baloty używane na bieżąco, reszta jest w stodole, ale tu również przy ścianach i nie dzieje się nic. W poprzedniej przydomówce murowanej trzymałam wszystko w jednym pomieszczeniu z końmi, tam jednak zachowywaliśmy 15-20 cm od ściany na wszelki wypadek, również nigdy nie było problemu.

karolina_,
Fakt, nie najtańsza impreza, ale też zależy od średnicy rur, u nas team znajomych hydraulik + elektryk założyli dość wąskie rury i puścili wzdłuż szeroki kabel grzewczy(bez owijania), działa jak złoto chociaż największy mróz jaki mieliśmy póki co to -10. Przy takim rozwiązaniu +otuliny nic nie zamarza (poza nieszczęsnym kranem, ale to przez mój wymysł lokalizacji 😅😉
Dopasowanie siodła
autor: natgos dnia 12 grudnia 2024 o 16:05
Luxyk, podejrzewam, że niestety nie. Pytałam saddlefitterki(akurat o ewentualną możliwość włożenia lęku winteca do Kenta), powiedziała, że firmy niestety dbają o to, żeby się nie dało- łęki mają mocowania w różnych miejscach i dłuższe/krótsze ramiona. Nie wiem jak konkretnie z PE, ale zakładam, że pewnie taka sama historia 😕
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 12 listopada 2024 o 08:19
xxagaxx, dokładnie, największa trudność w stajni przydomowej to zrozumienie, że rzeczy się po prostu dzieją i w pensjonacie działa to tak samo. I nieważne, czy ktoś postanowi, że śpi z koniem w boksie i chodzi mu za tyłkiem na padoku, może się zdarzyć wiele nawet jak całą dobę jesteśmy na miejscu(co jest chyba niemożliwe, no trzeba coś jeść, spać, pracować i załatwiać sprawy, już nie mówię nawet o luksusie spotkań z rodziną i znajomymi 😂😉

PamelaAnna, Powodzenia 🤞
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 12 listopada 2024 o 07:20
Gillian, powiadomienie o wykryciu ruchu przychodzi od razu więc w moim przypadku pomoże to, że mogę krzyknąć na sąsiada przez kamerę lub zadzwonić, żeby ktoś biegł ratować konie przed wilkami, których na szczęście póki co u nas nie widujemy, chociaż w takim przypadku to chyba nawet obecność w stajni całą dobę niespecjalnie by pomogła. Plus tak jak mówiłam, u mnie zawsze jednak ktoś w domu jest, ale jednak to ja opiekuję się końmi więc kamera pozwala interweniować. 😉
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 12 listopada 2024 o 07:05
PamelaAnna, tez polecam po prostu kamery. Od ponad tygodnia ponownie mam konie przy domu i po latach stajni przydomowej i siedzenia na tyłku w domu to jest game changer, zwłaszcza jak się jest takim control freakiem jak ja. A jeden z koni ma zapędy ucieczkowe 😉 Musieliśmy zorganizować ogrodzenie na szybko, obecnie mam siatkę leśną z zewnątrz a wewnątrz pastuch, dobre ogrodzenie to też istotna kwestia jeśli chodzi o zostawianie, plus oczywiście zaspokojenie podstawowych potrzeb - nawet mój koń z głupimi pomysłami jak ma żarcie i kolegów to zajmuje się tylko tym. Obecnie cały dzień są na padoku, zerkam na kamerach nawet jak jestem w pracy. W nocy zamykam w boksach póki co (docelowo będzie wolny wybieg, ale musimy więcej ogrodzić i odpaść drugiego delikwenta), tam również mam kamerę i śpię normalnie 😂 a rano po prostu przeglądam nagrania, polecam taką kamerkę, która wykrywa ruch i zapisuje te momenty w chmurze. Inna sprawa, że u mnie w domu zawsze ktoś jest więc gdyby cokolwiek się działo, a mnie by nie było jeden telefon i ktoś może uratować sytuację. Także myślę, że trzeba to wyśrodkować i przemyśleć na ile jesteś w stanie odpuścić martwienie się w swojej głowie bo dla mnie pierwsze dni były bardzo trudne, ale teraz już trochę wyluzowałam. 😉 Nadal jest to mocne uwiązanie w domu i żeby myśleć o dłuższych nieobecnościach musisz mieć kogoś zaufanego do pomocy. Według mnie warto - konie pod domem to jest niesamowita sprawa i cieszę się z takiej decyzji. 🙂
SIODŁA
autor: natgos dnia 05 listopada 2024 o 19:46
Agnes14, miałam okazję testować ujezdzeniówkę, na koniu leżała bardzo dobrze, mój też raczej z wyższym kłębem, może nie jakoś bardzo, ale też mu tam przy kłębie mięśni trochę brakowało wtedy. Jeździłam w nim z 2 tygodnie, jedyny problem jaki z nim miałam to wsiadanie na intensywniejsze treningi dzień po dniu zaowocowało siniakami na wewnętrznej części ud - strasznie wbijała mi się krawędź skrzydełka, wybitnie twarda (a mam puśliska ujezdzeniowe więc nie była to kwestia sprzączki) - z tego powodu go nie wzięłam mimo okazyjnej ceny(to była używka). Poza tym bardzo fajnie usadzało. W kwestii dopasowania do konia bez zarzutu, był zadowolony 😛 Ostetcznie wzięliśmy Kenta i jestem bardzo zadowolona mimo większego uszczuplenia portfela. Niestety tu też myślę, że nie każdemu się sprawdzi, wysoko wypada tu przedni łęk, kilka osób już wsiadało w tym siodle na mojego konia i tylko mnie jest wygodnie 😛
Derki
autor: natgos dnia 31 października 2024 o 22:00
adriena, zembria, dzięki, myślałam że ten bok brzucha też zostawiacie i już zgłupiałam 😅 takiego paska też planowałam nie ruszać z powodów o jakich mówicie 😉 dzięki za zdjęcia poglądowe, już wszystko jasne 😇 btw piękny Siwcio 😍
Derki
autor: natgos dnia 31 października 2024 o 06:43
adriena, w sensie dołu brzucha nie golisz czy w ogóle? Kurczę ja to żeby miało to sens to raczej muszę bo tam zimą jest potowo-kupowo-błotny armagedon 😐 Nóg nie będę ruszać na pewno, co roku mu tylko trochę skracam włosy na pęcinach maszynką z nakładką co by nie zbierał aż tyle błota i to wystarcza żeby nie mieć problemów z grudą i brudem.
Derki
autor: natgos dnia 29 października 2024 o 22:16
zembria, dziękuję 😍 Brzmi to na bardzo rozsądny plan, będziemy próbować 😁
Derki
autor: natgos dnia 29 października 2024 o 15:44
Czy ktoś mógłby łopatologicznie mi poradzić bo im więcej czytam tym większy mam mętlik w głowie. 😅 Mam konia 24h na dobę na dworze i poważnie rozważam ogolenie go na sezon zimowy bo jest w stałym treningu, do tego siwy więc zaoszczędziłoby mi to sporo czasu. Problem w tym, że żadnego swojego konia nigdy nie goliłam, więc nie wiem jakie derki kupić. Myślałam o ogoleniu mu tylko szyi, brzucha i kawałka zadu, tam gdzie syfi się i poci najbardziej. taki mniej więcej wzór „blanket”. Ogólnie zarasta jak mamut, w tym roku jest lekko spóźniony przez to, że długo było słonecznie i dość ciepło. Myślałam żeby kupić 0g, 100g i 200g, wszystko oczywiście z kapturami, ewentualnie gdyby spotkały nas większe mrozy pakować go w polar+200g, ale nie wiem czy to nie za dużo będzie z kolei. Nie ukrywam, że chciałabym wydać niezbędne minimum co by mi portfel nie umarł totalnie, ale może jest tu ktoś mądrzejszy kto mógłby mi doradzić taki niezbędny pakiet startowy w obecnej sytuacji. Z góry dziękuję za pomoc 💖
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 08 czerwca 2024 o 09:09
melehowicz, dzięki za odpowiedź, balotowaną mamy z takich dzikich kawałków łąk, pasów pomiędzy polami, więc skład to trochę niewiadoma. Mamy też pryzmowaną sianokiszonkę, ale to raczej z góry odrzucam bo robiona głównie z mieszanki gorzowskiej- czytałam, że wyka nie bardzo dla koni…


Ava, dzięki, moje raczej „pancerne” pokarmowo(odpukać!) i wszystkożerne, ale będę też mieć na stanie nieswojego emeryta po niedawnych przygodach wątrobowych. Rozważałam sianokiszonkę wyłącznie jako dodatek, ale chyba nie będę ryzykować, balotu na pewno nie zjedzą w 2 dni, więc może jak będziemy mieć partię, gdzie będzie wiadomo co tam rzeczywiście jest to wdrożę na spółę z krówkami żeby wszystko było zjedzone w odpowiednim czasie 😉
własna przydomowa stajnia
autor: natgos dnia 01 czerwca 2024 o 07:56
A taka „krowia” sianokiszonka nadaje się w ogóle dla koni? Piszecie tu o takim częściowo zakiszonym sianie, a ja będę mieć dostęp do takiej typowej kiszonki. Zastanawiam się czy jest sens to wdrażać do diety(oczywiście nie jako podstawa) tylko czy i jak to sensownie wprowadzić, nie mam z tym żadnego doświadczenia. 🤔
Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)
autor: natgos dnia 15 kwietnia 2024 o 20:35
Żolka, dzięki, spróbuję! 🙂
Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)
autor: natgos dnia 10 kwietnia 2024 o 16:13
Papla93, do ok. 10 tys, wiadomo, że im mniej tym lepiej 😛 dlatego myślałam o Daw Magu.
Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)
autor: natgos dnia 08 kwietnia 2024 o 09:48
Cześć, kogo polecacie w okolicach Łodzi do wymierzenia konia pod zakup siodła? Myślałam o Daw-Magu (choć się nie upieram) i zastanawiam się czy kontakty z ich strony są warte rozważenia czy lepiej ściągnąć kogoś niezależnego. Chodzi o siodło ujeżdżeniowe, czuję się zielona w dopasowaniu więc zależy mi na kimś kompetentnym 🙂 Z góry dziękuję!
Pastwisko,padok
autor: natgos dnia 28 lutego 2024 o 14:32
rzepka, dziękuję, już powoli się rozglądam za mieszanką, będziemy działać wiosną 🙂
Pastwisko,padok
autor: natgos dnia 16 stycznia 2024 o 16:10
melehowicz, super, to już bardzo dużo uporządkowanych informacji, dziękuję! Lucerna jest tu już bardzo długo z przerwami, dlatego boję się że będzie ciężko się jej nadmiaru szybko pozbyć. Pastwisko im szybciej tym lepiej, ale chcę to zrobić z głową stąd też moje pytanie. � Będziemy w takim razie działać w okolicy marca i w razie czego będę dopytywać, jeszcze raz dzięki ogromne �
Pastwisko,padok
autor: natgos dnia 16 stycznia 2024 o 11:22
Cześć, jestem zielona w temacie pastwisk, przygotowuję wiedzę do ewentualnego stworzenia stajni przydomowej. Na pastwiska jest plan przerobić pola, na których w ostatnim czasie była uprawiana lucerna. Jak zalecacie zabrać się za przygotowanie tej łąki pod pastwisko? Czy wysianie mieszanki pastwiskowej wystarczy? Nie mam pojęcia jak ugryźć temat, gdzie szukać wiedzy? Z góry dziękuję za wszelkie rady 🙂
Poszukiwany/poszukiwana
autor: natgos dnia 28 marca 2023 o 20:27
Cześć, szukam karego(w paszporcie skarogniady) wałacha sp o imieniu Baron po Elfie.
https://baza.pzhk.pl/horse/id/503161.html
Koń został sprzedany jakoś w roku 2014 Pod Warszawę, potem gdzieś dalej, niestety nie udało mi się ustalić dokąd. Koń miał kozińca i nakostniaki na lewej przedniej pęcinie. Skarpeta na prawej tylnej kończynie.
Zależy mi aby się dowiedzieć czy ma się dobrze, będę wdzięczna za każdą wskazówkę