Witam, mam ogromną prośbę o pomoc w ustaleniu zmiany skórnej , która pojawiła się na szyi mojego konia. Weterynarz określił to jako grzyb i kazał leczyć "imaverolem". Przez okres 1,5 tygodnia co dzień mocze mu tą zmianę , ale wydaje mi się że pogarsza to stan rzeczy tzn. ze strupów pojawiły się krwiste purchle ( w załączeniu zdjęcia). Weterynarz zaproponował dwa zastrzyki ( koszt jednego to 200 zł). Zanim jednak podejmę decyzje o zastrzykach chciałam się Was podpytać czy mieliście kiedyś doczynienia z czymś takim i czy faktycznie zastrzyki to ostateczność. Będę wdzięczna za każdą radę :-)