Celujesz przyszlosciowo w kariere w administracji ? Zdanie egzaminu i znajomosc 2 jezykow niezbedne. 18 miesiecy w Wawie (warunki ok, akademik jest blisko Ratusza, dostajesz srodki finansowe dosc znaczne), pamietaj o 1-2 stazach (w tym jeden za granica). Do odpracowania 5 (jesli dobrze pamietam) lat po ukonczeniu KSAP'u. Status urzednika (zwiazane sa z tym tak dogodnosci, jak i utrudnienia w tym np. prowadzenie dodatkowej dzialalnosci wymagania uzyskania pozwolenia DG). Dostanie sie po KSAP tam gdzie bys chciala wymaga wypracowania kontaktow.
Ogolnie do administracji (zwlaszcza rzadowej), po prawie, dostaniesz sie niemal z otwartymi rekami, taki aktualny trend (dodaj jeszcze jezyki obce).
Jesli celujesz w administracje, to jest jeszcze nowosc w postaci aplikacji dyplomatyczno-konsularnej. Tylko w tym wypadku uwaga, niezaleznie od znajomsci jezyka, ostatni narybek w calosci poszedl na wschod. O kuluarach MSZ mozna poczytac na blogu radcy.
Mam odczucie, ze KSAP zapewnia mi spokojna przyszłość z dobrymi zarobkami, nie jest tak? Niedługo kończe prawo, zastanawiam sie czy celować w aplikacje czy w KSAP...