Forum towarzyskie »

Trenerka alkoholiczka

Witajcie, mam wielki problem. Moja trenerka/trener (Nie da się określić płci. Wygląd jak facet, a niby kobietą jest) jest alkoholiczką  🥂 ,  nie chce mi prowadzić treningów. Dla, mnie taka nie miła, a dla właściciela stajni taka fajna. Co robić? POMOCY!  :pijacy: :piwo:
Napij się z nią  🏇 wszystkie problemy znikną! Gwarantuję!  😎
Chyba masz rację.... A jeśli to nie pomoże to kończę z końmi ;c
Ołł jea!!! Ferie 🙂
Trudne sprawy...
Komu?
"jeśli nie napiję się z tenerem to kończę z końmi" - masz rację, to głowny punkt programu. Serio piszę, nie ma nic lepszego niż picie z trenerem na zawodach  😀 ale chyba oszczędziłabym konia i zmieniła trenera na pijącego
Ja to na serio nwm co mam zrobić a wy się tu naśmiewacie :Ccc
Skończ z końmi.
Zmienić trenera/stajnię? 😎
Widząc tytuł sądziłam, że to jakiś bardziej hmm... zaangażowany układ, no nie wiem "jak pomóc człowiekowi/szkoda mi zwierzaków", ale sorry, jeśli post jest napisany w taki rozkapryszony sposób i na zasadzie "bo ona mi nie chce prowadzić treningów, buuu!"... to trudno się nie nabijać. To nie jest problem światowej skali (a w każdym razie problem trenerki to nie jest to TWÓJ problem).
sędi123, a czego sie spodziewałaś?
Po co chcesz trenować z kimś, kto ma poważny problem z alkoholem (o ile to prawda)? Jaki to układ Was łączy?

P. S. To z pewnością prowokacja małolaty, szkoda czasu i nerwów na pisanie.
ferie mamy, ferie, to się dzieje ...


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się