Forum konie »

Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Zbrodnia w trakcie 😉 Długo wytrzymaliśmy, czas na koniec ery mustangowej 😁


PS Celowo obcinam na prawie irokeza, chcę mieć w domu jak najwięcej tego kilometrowego grzywska  😜

Plus zachęcam wszystkich zaznajomionych (i ciekawych) z historią oczkową Koraba do zajrzenia do aktualnego numeru Świata Koni - w artykule o okulistyce można obejrzeć zdjęcia jak wyglądało oko Koraba w poszczególnych etapach leczenia. Dobrane tam zdjęcia to oczywiście takie najdelikatniejsze z możliwych (cenzura  :hihi🙂 i tylko obrazujące połowę przygód, które z tym okiem mieliśmy, ale może chociaż część niedowiarków uważających, że demonizuję całą tą chorobę uwierzy, że było z czym walczyć, a zdjęć dotąd nigdzie nie publikowałam ani nikomu nie wysyłałam z zupełnie innych przyczyn  😉 W zasadzie wszystkie zdjęcia w artykule to oko Koraba (wyjątkiem są bodajże 3 foty siwka) - wraz z KorabskiSuperStar  😉 zachęcamy do lektury i pozdrawiamy cały KR, zwłaszcza chorowitki  :kwiatek:
Moon a czy mogłabym poprosić o zarys takiej diety na PW? Chodzi mi o samo "to jest dobre, to jest złe" dla takiego konia.
darolga o mamo, ale mi się marzy taki krótki fryz!  🙇
darolga, o mamo, z rozmachem 😀
Cobrinha, też nie cierpię zimy =/

A mnie wczoraj koń poniósł... stępem.
darolga, AAAAA, jaki bosssski loczek!  😲  😍 Przyjedź i zrób mi (Lucjanowi :P) takiego!  😜

Fokusowa, generalnie to duuużo siana (w siatce z małymi oczkami np) jak nie ma dostępu do pastwiska/trawy + sieczki wszelakie niemelasowane, wysłodki + otręby, plus suplementacja minerałów. Tak ogólnie, bo to wszystko jest dobierane na podstawie wagi konia, jego budowy (dlatego foty robiłam, z boku i od strony zadu) wieku, przebytych chorób i tego co koń obecnie robi i ile dziennie chodzi pod siodłem.
Generalnie, sama tak się nie żywię jak będzie jadł Ksieciunio...  🤣

Strzyga, zatrzymałaś się na bandzie, po tym jak wszyscy w popłochu Ci zjeżdżali z drogi?  👀
darolga, o jejku, a jak udało Ci się wytrzymać i nie ciąć? jak długo to trwało i dlaczego tak?  😁
Ja odkąd kilka lat temu skróciłam z bólem (w dodatku na raty) grzywkę Kluska z bardzo długiej, tak od tamtej pory nie umiem, nie mam cierpliwości i nie wiem czy chcę zapuścić, zważywszy na fakt, że spędza on tyle czasu na padokach czy łąkach (w sezonie 24h), że utrzymanie takiej grzywy byłoby niemożliwe :P zwłaszcza w sezonie błotnistym hihi
Moon, not funny. Kołujesz i kołujesz i kołujesz. I zatrzymujesz się dopiero przed drzwiami stajni...
Strzyga, czyli aż z hali Cię wywiózł tym dzikim stępem? Obciąć mu żarcie!  😀iabeł:
Moon dziękuję  :kwiatek:
Moon, już obcięte =(
Dżastin, dla mnie spoko, byleby się jeździć wreszcie dało częściej niż 2-3 razy w tygodniu bo do d... taka robota 🤔wirek:
Precelek, jeszcze trochę poleniuchuje  😵  😁
Orzeszkowa, no póki noga się nie zagoi, bo nie ma kto jej bandażować a nie mogę siedzieć tam cały dzień 🙁( Ale już po brykaniu, teraz plecy bardziej bolą i ruchu unika za wszelką cenę ;(( Ale są pozytywy, chwilę poboli mocniej, a potem przestanie zupełnie.
darolga, teraz celebryci będziecie ! 😀 Zajrzę zobaczyć bidaka.
Darolga, jak spod linijki .. 😉 Pokaż więcej Korabka.. Co teraz robicie?

Jak u was konie? U mnie sierść gubią na potęgę, mam nadzieję, że naprawdę idzie wiosna, bo dość mam takiej zimy  😤
Poza tym ostatnio konie się mocno elektryczne zrobiły... u was też tak samo?
aniaagre, nasze sierści nie gubią, bo.. nie mają sierści 😉 ale w dupki je kłuje tak samo, nawet spokojne tuptaki nam podbrykują i ciągną w terenach 🤔wirek:
Też bym już chciała wiosnę, dzisiaj mi prawie głowę urwało rano, takim mroźnym wiatrem wiało 👿
aniaagre, mój mały sierść też gubi ostatnio w ilościach hurtowych - duży zaderkowany więc nie 🙂
Ale jakoś ciężko mi uwierzyć w nadchodzące ocieplenie - dziś u mnie -5 i pada śnieg, zimno wieje a przez dużą wilgoć wydaje się, że jest dużo chłodniej.
aniaagre, moja, największy zmarzluch świata,  też właśnie wczoraj nagle zaczęła linieć (lekko zarosła w grudniu z pewnego względu). Ale łączyłam to raczej z podaniem leku o właściwościach rozgrzewających organizm, bo dostała przedwczoraj, wczoraj patrzę - gubi. Ale szczerze? Jeśli to nie lek a idące ocieplenie to skaczę pod niebo z radości  😅
U mnie nawet moja która pod derką nie zarosła a na szyi tak to z tej szyi gubi 🙂
Oj, jestem dobrej myśli! Wiosno przybywaj jak najszybciej 🙂
U Havany grzywa niemal jak u Korabkskiego przed ścięciem 😉 jak zaczniemy powrót do pracy to się i za grzywę weźmiemy 🙂
Fokusowa - nożyczki w dłoń i do dzieła! :-) nie ma co płakać :-D
Strzyga - a jakże, chciałam mieć jak najdłuższy pęk grzywy na pamiątkę :-D Trochę za krótka, przekłada się przed uszami (wicherki x 35466463) i sterczy, ale co tam, za miesiąc będzie perfekto!
Moon - :kwiatek: merci :-D Ale pierwszy raz mi u niego wyszedł loczek, przez pięć lat szportowego imidżu nigdy się nie udało, więc obawiam się, że umiem ten efekt osiągnąć tylko biorąc się za metrowe grzywsko 😁
Cobrinha - nie było łatwo, miałam motywację pt. "Zrobić z niego polish fresian i obfocić", ale i ona zaczęła obumierać  😁 Nie obcinałam od półtora roku, powód - zupełne widzimisię ;-) Całe życie Korab miał normalną, krótką, sportową grzywę (i takich też jestem niezmiennie zwolennikiem), ale kiedy zachorował na oczko i było wiadomo, że nieprędko (o ile w ogóle) wróci do roboty - przestałam przycinać i postanowiłam wykorzystać okazję, zapuścić i zrobić mu sweet foty w leśnym klimacie  😁 I ten stan trwałby pewnie nadal, bo wciąż nie planuję powrotu do startów (a efektu fryza nie osiągnęłam), ale uznałam, że ta grzywa przyciąga na niego kontuzje i zaklęte jest w niej całe zło ( :hihi🙂, bo od zakończenia rozdziału pt. "oko" wcale a wcale wrócić do pracy ten koń nie może - ciągle coś. Teraz będzie zdrowy  😜 (tonący brzytwy się chwyta, jak to mówioooooo  😉 )
zoriczkowa -  :kwiatek: a jakże, jak w sporcie nie wyszło, to trzeba szukać alternatyw  😁
aniaagre - :kwiatek: linijkowa, fakt, tylko trochę za krótka, denerwuje mnie bardziej jak ta huculska, ale trudno, odrośnie :-) Zdjęć chwilowo brak (tylko telefonowe, ale nie ma co pokazywać... uszy, uszy, uszy, szyja z uszami, uszy, Korabek je mesz, Korabek śpi, Korabek biega na hali, uszy, szyja z uszami, chrapy Korabka, Korabek je sianko etc...  😁 ). Co robimy... niewiele. Wracamy do pracy po raz 4068564560934683464363463 od czasu powrotu po historii ocznej  😉 Coś nie było mu dane zacząć normalnie pracować. Po wyleczeniu oka wrócił rozruchowo i wzięłam się za remont wszystkiego, co się posypało w czasie rocznego aresztu boksowego (a wiadomo, że przy takiej pauzie u sportowców się to i owo sypie i trzeba trochę ciału pomóc, coś tam poostrzykiwać i tak dalej). Remontowałam więc wszystko po kolei, a że wychodziły coraz to nowsze potrzeby - to i koń był cały czas rozruchowy. Jak naprawiłam wszystko i wrócił nawet do skoków - wyrósł mu sarkoid. Niby żaden problem, ale pod popręgiem, żeby było śmiesznie  😉 No to zaatakowałam maściami i ta walka trwała długo, udało mi się go wyeksmitować, znowu zrobiłam remont konia, odpaliłam go do jazdy i... i pan sarkoid wrócił baaardzo wk..urzony i z posiłkami  😁 Więc wycięłam, czyli znowu pauza, zdjęłam szwy, wyremontowałam konia, odpaliłam do jazdy i było cacunio, ale widzę, że chyba znowu odrasta  😵 Więc wypowiedziałam wojnę pechowi tego konia, ścięłam grzywę w imię zabobonów, uznając, że zaklęta jest w niej historia oka i całe zło tego świata i czekam na cud  😁 na razie jeździmy, jest nieźle, trzeba się cieszyć 😁

A Faceta Koraba poznaliście?  😁 Przedstawiam zatem dzikiego ogiera ze swoim partnerem, czyli skrócona do 2 minut historia siodłania trwającego 50 minut  😁
darolga u nas problem odwrotny - irokez, który ma ze 20 - 25 cm nie chce się położyć, bo koń ma sztywny włos strasznie 😉
A chłopaki super  😂
aniaagre, u nas dokładnie to samo! Młody zaczął linieć na początku tygodnia i do tego od tego samego momentu zaliczamy serię młodzieńczych buntów. 😉 Tzn. on się buntuje tak dosyć subtelnie, ale trochę mnie zaskoczył, jak w czwartek tydzień temu mimo kolegi brykającego na lonży mieliśmy jazdę bardzo na plus, potem wyjechałam (on w tym czasie coś tam robił), we wtorek wsiadam i "dzień dobry, dzisiaj możesz mnie pocałować w zad, rozpoczynamy serię testów"... A w środę przesadził dosyć konkretnie. A już tak dobrze szło. 😂 Inne konie w stajni też w tyłek szczypie, koleżanka mówiła, że z drugim młodziakiem ostatnio cały czas odlatują. 😉
Mam nadzieję, że to oznacza zmianę pogody, bo już mam dosyć tego "pomiędzy", ani normalnego śniegu, ani wiosny... I padoki nie do użytku, bo ślisko i beton. A to też im nie pomaga na głowę. :/

darolga, i one tak prawie godzinę? 😍 Wrzucisz jakieś zdjęcie Korabskiego po całkowitej zmianie fryzury? Na filmiku tak nie widać, a ciekawa jestem, jak ostatecznie wyszło. 😉
darolga, no to macie wesoło.. Chłopak naprawdę ma szczęście, że na Ciebie trafił  :kwiatek: Zdrówka życzę i już więcej takich niespodzianek niech się do was nie przyplatuje 🙂 Ale porób mu zdjęcia, bo strasznie mi ich w kąciku brakuje!

Sumire, ja swojej młodej to poza lekką lonżą to nawet nei myślę brać do roboty. Wystarczy mi pooglądać jej wygibasy na lonży, jakby mi tak wysadziła pod siodłem to pewnie bym całowała matkę ziemię..
Patrzcie jaka Kasia  😁

Kasia
tulipan, słodka jest 😀
Jak co, no pomaga Panci!  😎 boska 😀
Jaki lovik 😁 u darolgi podobnie;p


Wiecie co, dobrze mieć rv w stajni. Kilka dni temu miałam okazję posadzić tyłek w ujeżdżeniówce ententy, dzisiaj miałam trening z tulipan 😀 Jeszcze chwila a przerzucimy się na deptanie kapusty.
Przeżywam jakieś jeździeckie odrodzenie. Chce mi się, w końcu czuję że może zrobimy jakiś krok do przodu, do tego aktualna stajnia spełnia moje wymagania w 100%.
Jest dobrze

swoją drogą - jak Wam pasuje dresiarski image do Duksona?
Co mu się tak wysoko te owijki kończą (mam na myśli dół)? 😉
Hmmm, wiem że mistrzem zawijania nie jestem, bo robię to bardzo rzadko, ale wydaje mi się że tragedii nie ma... Lewą nogą do końca nie 'stoi', tylko zbiera się do uciekania, do tego na zimę rosną mu długie szczoty, może stąd to wrażenie, że staw sięga niżej. Zawijam zawsze tak, żeby w pełni objąć staw pęcinowy. Może się podwinęło, w każdym razie koń się nie poobijał 😉
Z początku w ogóle myślałam, że coś ma z nogą lewą, że krzywa, wgniecenie czy coś, a to biała skarpetka wygląda nad kopyto 😁
Fokusowa - aaaa, kumam :-D No, to już większa misja, pozostaje chyba tylko cierpliwe warkoczykowanie 😁
sumire - taaaaaak, najpierw Narzeczony wrócił z jazdy i nie mógł się rozsiodłać, a potem Korab nie mógł się osiodłać z takiej samej przyczyny 😁  Hmmm, mam tylko jakości lodówki, ale proszę (postaram się dzisiaj o coś lepszego, bo i grzywa lepiej wygląda jak się trochę poukładała - chociaż i tak za krótka):
Before:


After:
zaraz po ścięciu:

I wczoraj:


aniaagre - noo, z nim to się nudzić nie da 😁 Dziękujemy pięknie, Kochana! :kwiatek: Wyciągnę go na jakąś sesję niedługo, póki co pstryknęłam Ci tylko wczoraj na hali, ale też bezszał bezfleszowy, bo już miałam słabą baterię i nie mogłam użyć lampy... no i sam Pan Korab też nie jest jeszcze w formie za bardzo... ale espeszial for ju :kwiatek:
darolga Korab wygląda jak koń w treningu  👍

Ramires e tam, całkiem w porzo są zawinięte  😉 Jak weźmiemy Dukiego w obroty to częściej będziesz siadać w ujeżdżeniówkę, zobaczysz  😎
darolga, korab już jojców nie ma?
Darolga, on nie jest w formie? Niejeden koń "w formie" nie wygląda nawet jak połowa Koraba..  👍
Obiecałaś fotki to się nie wywiniesz  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się