Człowiek spadł z dachu kamienicy, jest w stanie ciężkim i leży w szpitalu. W jego mieszkaniu pozostał pies, z tego co wiem człowiek ten nie miał żadnej rodziny oprócz siostry, która nie jest zainteresowana zwierzakiem. Gdzie w woj. łódzkim zadzwonić by zrobili komisyjny włam i odebrali psa? Na Policję? nie wiem czy mnie nie oleją.
Zglos policji, strazy miejskiej i miescowemu Tozowi. Najlepiej wszytskim naraz. Gdyby sprobowali coe splawiac spisuj po kolei dokladnie imiona, nazwiska osob z ktorymi rozmawiasz. Czasem pomaga samo to pomaga, zeby sie ruszyli. A kluczy od mieszkania ta siostra nie ma? Zeby tylko psa wydala
Chyba ma, tyle, że to agresywny piesek i sam go nie wezmę. potrzebna fachowa pomoc. Delikatnie mówiąc, to taka patologia jest... może być ciężko się dogadać. Pytałem czy nie trzeba psa do schroniska odwieść,a ona na to, że to nie jej pies, ona nie bedzie tu decydować niech czeka, aż Pan wróci. Problem w tym ,że nie wiadomo czy wróci.
wspolczuje ;/ ale jak pisze tet - sluzby maja obowiazek sie zajac. jesli moga w autach okna wybijac - to i do mieszkan drzwi wywarzyć. i tez takie przypadki znam...