Forum konie »

Dzieci jeżdżące konno

Ubierać tak ale wyczyścić to cudo to  😵
spokojnie, lada dzień wrzucisz pod bieżącą wodę i będzie lepiej.
Rudzik, no właśnie już się nie mogę doczekać, żeby ją wykąpać i zmyć te wszystkie plamy z kup i błota. Bo tarzać to ona się lubi, oj lubi  🙂

A przy okazji kilka fotek z wczorajszych koziołkowych podskoków.  😀




Rudzik, brzezinka, swietne te wasze dziewczyny!

Moje dziecko dzisiaj po raz pierwszy w zyciu skakalo malego krzyzaka. Przy pierwszym podejsciu tak sie zdziwila, ze chwile jej zajelo zanim sie ogarnela z kontaktem po ladowaniu:

Potem bylo juz lepiej i o dziwo tak bardzo jej sie spodobalo, ze nie chciala zsiasc 😲
dziewczyny, widzę że wszystkie dzieciaczki się rozwijają, super.
Majorowa, strasznie podoba mi się ten koń, udowadnia, że taranty wcale nie nadają się tylko do tarcia chrzanu
A ja się tak zastanawiam nad tym, na ile odpowiedni koń potrafi zmotywować dziecko do jazdy. Moja córka do tej pory jeździła można powiedzieć od przypadku do przypadku. Na pewno nie można było tego nazwać systematyczną jazdą. Nie widziałam też w niej jakiegoś specjalnego parcia na jazdę, dlatego też nigdy jej nie zmuszałam ani nie naciskałam. Ale odkąd mamy tego kuca, sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Jeździ codziennie, czyści, pielęgnuje konia i sprzęt. Wreszcie widzę, że robi to z zaangażowaniem.  😀

Mamy filmik z ostatnich jazd.

i jeszcze wspomnieniowe z przygód z Fionką  🤣


brzezinka, myślę, że najlepszą motywacją dla dziecka są sukcesy. Jak coś wychodzi to jazda jest przyjemna i chętnie do stajni wracają. Twojej Julii idzie świetnie i to ją motywuje do jazdy. Zwłaszcza, że trafiłaś w fajny moment, wiosna, słoneczko świeci, w domu człowiek nie chce siedzieć.

Moje dziecko zgubiło zapał, gdy przestało coś wychodzić, przesiadła się na chwilę na mojego konia, który ten element wykonuje dobrze i znowu Mała chętnie wraca do stajni. Ostatnio zechciała znowu spróbować na swoim Rudolfie. Spróbowałyśmy czegoś nowego, skoków przez małą stacjonatkę i znowu go kocha, od następnej jazdy wracam do mojej kobyłki. Masz rację odpowiedni koń potrafi zmotywować.
brzezinka, u mnie dokładnie tak samo. Kompletna zmiana po zmianie konia.
Majorowa film prywatny 🙁 Gratuluję pierwszych skoków!

brzezinka myślę, że odpowiedni koń to podstawa. Sama po sobie wiem, że jak jeździłam w szkółkach to zawsze jakiś tam ulubieniec się znalazł i od razu inna jazda. A na takim nielubianym uparciuchu jazda była męczarnią.
Fajnie, że znalazła takiego konia, pasują do siebie  🙂
Oj, przepraszam! Zmienilam ustawienia 😡
Majorowa ale sobie poradziła mała!  😍 Oby tak dalej  🙂
strzemionko, dziekujemy :kwiatek: Odkad zakumala co to jest kontakt i polparada, naprawde zaczela bawic sie jazda. No i moje matczyne serce peka z dumy, bo ma calkiem fajna reke i niezle oparcie w strzemieniu, pomimo tego, ze jezdzi w za malej gapie bez klockow i tylnego leku. Marzy mi sie dla niej wkoncu jakies normalne siodlo (najlepiej ujezdzeniowka), ktore ja poprawnie usadzi. Ale do tego musi chyba jeszcze troszke podrosnac, bo na dzien dzisiejszy to musialaby miec siedzisko chyba nie wieksze niz 13".
Tutaj dobrze widac jak ciezko jest jej usiasc normalnie w tej przymalej gapie:


EDIT: mam nadzieje, ze ten film dziala
wczoraj korzystając ze słoneczka zabrałam Wiki po treningu w mały terenik. Konik zachowywał się wzorowo, chociaż był sam i w tej stajni był w terenie pierwszy raz.
Rudzik, po minie córki widać, że było świetnie 🙂
My też planujemy jakiś pierwszy terenik, może jak pogoda dopisze to na weekendzie się uda.  🙂
Na tygodniu nasze blond dziewczyny intensywnie pracują. Kucka ostatnio mocno się grzeje i ma swoje foszki ale jakoś Julka daje radę ją ogarnąć.
Zdarzają się małe nieporozumienia  😉






i filmik
brzezinka, uroczo na pierwszym zdjęciu. A czemu na wypinaczach jeździcie? na filmie wygląda, jakby nie były potrzebne.
Rudzik, jeździmy i bez wypinaczy.  Kucka ma czasami ( a teraz kiedy się grzeje szczególnie)  tendencje do nakręcania się w galopie. Chcę uniknąć niepotrzebnego szarpania za pysk. Kiedy ma założone wypinacze , Julce dużo łatwiej zapanować nad nią w takich właśnie sytuacjach.  🙂


brzezinka, to może lepiej wytok? Powiem Ci, że na tych ostatnich zdjęciach dużo ładniej wygląda (koń, bo Julka na wszystkich jest śliczna), mam wrażenie że z wypinaczami chowa się trochę za wędzidłem, a bez ładnie szuka kontaktu.
Tak, masz rację, czasami się chowa. Ale na tym etapie jeździeckim na jakim są obecnie to wolę, żeby czasami była schowana niż w tych "krytycznych" sytuacjach wyryjona i przez to niepotrzebnie szarpana. 🙂
A na odpowiedni wytok właśnie czekam. Zamówiłam, bo mam na stajni ze trzy ale żaden nie pasuje rozmiarowo. 😉
Mój wnuczek Kacperek (7 lat) na naszej starej (24 lata) Dziuni 😀 Mamy problem z nauką jazdy, bo nie ma ujeżdżalni, są tylko mozliwe jazdy w teren. A dziecko dość trudno uczyć w terenie, zwłaszcza, że Dziun ma w rodowodzie  dobre konie wyścigowe xx i porządne araby 😉



brzezinka, no właśnie, to są minusy klaczy. Moja na szczęście w czasie rui lubi sobie tylko rżeć na wysokich tonach, ewolucje jej nie w głowie, ale ma już 11 lat. Ale jak kupowałam konia dla Wiki, to klaczy nawet nie brałam pod uwagę, właśnie ze względu na humory. Wam trafiła się perełka.

rzepka, nie zamarzł chłopak w tym śniegu?  no i 24 letnia panna to już chyba nie ma takiego parcia na bieganie?
U nas nareszcie zrobilo sie cieplo, wiec jezdzimy na placu.
Zdjecia oczywiscie z kalkulatora. Przy przyprowadzce tak spakowalam aparat, ze nie moge go teraz znalezc 😵
Ja cały czas na bieżąco śledzę wątek i podziwiam.
Majorowa jaka ona pchełka na tym koniu.
lusia722, smiesznie razem wygladaja. Corka ma okolo 120cm wzrostu (7lat), a kon nie wiecej niz 150cm w klebie. Za to z mala na grzbiecie wyglada jak Shire 😁
Majorowa byłam przekonana, że on większy jest 😜
A my dziś na zakończenie pracowitego weekendu pojechaliśmy rodzinnie w terenik. Maluszki były dzielne a kucka spisała się wzorowo.  😅


brzezinka, dzielne masz dziewczyny! Swietne sie prezentuja 😍
Zazdroszcze terenow. U nas nie da sie wyjechac poza teren stajni, bo wszedzie dookola mamy pola uprawne.
Brzezinka ślicznie, deszcz was złapał?

Majorowa, a po polach nie można? Nie ma tam dróg polnych? Na teren z dzieckiem to nawet bezpieczniej w pola, bo otwarta przestrzeń i mniejsze ryzyko, ze kon sie spłoszy, bo w krzakach zawsze jakieś koniojady siedzą.
Rudzik, nie bardzo, bo pola nie sa nasze. Ziemia wokol jest zagospodarowana, obsiana, wiec niezle by sie nam oberwalo za wjazd. Mozna ewentualnie pojezdzic po drodze wiejskiej, ale balabym sie zabrac ze soba mala, bo nieraz trzeba sie wyminac z autem albo ciagnikiem, a nie ma pobocza.
Przejazd młodziutkiej Maji Marchwickiej na kucyku Jary  obejżało ponad 3 100 000 ludzi na całym świecie  😁 😁 😁 😁 Najlepsi zawodnicy jeździectwa udostępniali link na swoich stronach .  🤣 Maja jest Debeściak  :kwiatek:

https://www.facebook.com/video.php?v=819588038109446&set=vb.134131486655108&type=2&theater
smok10 i słusznie,  bo kapitalna para 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się