Witam, czy zna ktoś tytuły jakichś książek opisujących stare siodła i kulbaki( szczególnie XIX-wieczne), najlepiej z rysunkami?Wiem, że jest tzw. instrukcja taborowa, ale tam jest opisanych tylko kilka podstawowych wzorów siodeł wojskowych, a mnie interesują np. artyleryjskie i cywilne- zaprzęgowe, spacerowe, damskie itp. - gdzie tego szukać?
Zapytajcie na fb w grupie SIODLARSTWO POLSKIE. Tam są ludzie, którzy od lat robią nowe i rekonstrukcje siodeł. Głównie właśnie siodła ławkowe (pot. kulbaki). Co do siodeł wojskowych wyszukaj chasło CYVIL WAR SADLE. Mase informacji na stronach amerykańskich.
Nie wątpliwymi autorytetemi są panowie Wińcza,Kukawski, Biernawski.Kulbaka wygląda mi na niemiecką z okresu 2 wojny 42 to może rok produkcji ,reszta numerów to mogą być numery przydziału w pułku i rozmiar,co do napisu to może inicjały żołnierza choć końcówka KJ sugerowała by raczej że po wojnie kulbaka trafiła do klubu jeździeckiego w Polsce.Drugie to siodło cywilne do biegów myśliwskich.Ale łba nie położę.
Twoją wiedzę powinien zaspokoić Nowy Przegląd Kawaleryjski - tam był cykl artykułów o siodłach - w kilku numerach obszerny opis konkretnego siodło - nie pamiętam z którego roku - ale tam opisy tylko siodeł wojskowych. Z siodłami cywilnymi ciut mniej literatury (o której ja wiem przynajmniej) A co konkretnie Cię interesuje i do czego ta wiedza - jakaś praca naukowa czy co? Ja pisałam magisterkę z rzędu jeździeckiego od początku Państwa Polskiego ale to było wieeeeeeki temu nie mniej jednak przegląd literatury mogę sprawdzić.
a to 2 to nie stubben? takiego kiedys mielismy - takie materiały i krój popatrz dobrze, może ma gdzieś tabliczke znamionową albo wytłoczony napis, jak markowe to ma. albo miało...
no to faktycznie 😉 ja sie znam na takich (ze wzorach, detalach...) tyle, że wiem, że są i jako takie nie pasowały mi nigdy do jazdy. no i jak mimochodem się o nich co jakiś czas nasłucham ew. napatrzę m.in u w/w 😉
He nie pierwsza opinia że dla kobiety jazda w kulbace to katorga , a faceci sobie chwalą.Coś w tym musi być. Drapcio zgadzam się tym bardziej że niemieckie kulbaki z okresu 2 wojny to wcale nie taka rzadkość. Gdy by to była Polska to pewnie klient by się znalazł nawet po przeróbkach.
Od lat na rajdy jeżdżę w ruskiej z małymi przeróbkami do dżygitówki rogi i drugi popręg i uważam że nie ma nic lepszego .Więc czasami dziwią mnie dywagacje na temat dopasowania siodeł. Fakt skakać w tym trudno ,ale to głównie przez rogi. 🏇