Ja kupiłam panache i stanik w (podobno - zwykle celowałam w 75C, ale ani na rower ani na konie nigdy się to nie nadawało) odpowiednim w końcu rozmiarze, ale jak go ściągam, mam mocne ślady od paska pod biustem, fiszbin pod piersiami. Zastanawiam się, czy to normalne... Stanik dopasowywany w profesjonalnym sklepie, chyba, że na nieodpowiednią panią obsługującą trafiłam, czy to z przyzwyczajenia do latających cycków? 👀
Thymos, jakby nie było tych śladów, to znaczyłoby, że stanik jest za luźny i nie przylega na tyle, żeby mocno trzymał biust. Tak jak Gienia-Pigwa pisze- oczywiście bez przesady, to nie powinny być bordowo-fioletowe rany, ale jeśli nosząc go nie czujesz żadnego dyskomfortu, to jest ok 🙂
to twoj pierwszy dopasowany stanik? jak tak to poczekaj troche. trzeba sie przyzwyczaic do nich. potem jak zalozysz stary flak to bedziesz sie dopiero zle czula 🤣
Stanik się trochę rozciągnie, a ty się przyzwyczaisz 🙂
Jak dobrze że już jakiś czas temu trafiłam na panią która mi dobrze dopasowała stanik... Choć do tej pory gdy wchodzę do sklepu i sprzedawczynie pytają jakiego rozmiaru potrzebuję, to niemal parskają śmiechem gdy mówię że 75F Gdy zmierzę, to skruszone mówią, że ojej... rzeczywiście dobrze leży ten rozmiar. Zaskakujące...
A przecież tyle się mówi o braffitingu. Mimo to co i rusz się słyszy od starych bab: "Przyzwoite młode panienki noszą maksymalnie 75C! Większy niepotrzebny!"
13 godzin 🤣 Daj sobie czas 3-4 dni (ok. 40h) na przyzwyczajenie się. Jeśli nie uciska bardzo mocno żeber (tak, że nie możesz oddychać, bo stanik nie pozwala na rozszerzenie się klatki piersiowej), a fiszbiny nie wchodzą w żebra pod biustem, to 3 dni się przyzwyczaisz. Możesz w razie czego kupić przedłużkę do obwodu, ale myślę, że nie będzie konieczna, bo stanik się rozciągnie i dopasuje, a Ty się przyzwyczaisz.
Do swojego pierwszego stanika (75D H&Mu zamieniłam na 60G Freyi Deco) przyzwyczajałam się 2 dni. Tyle, że ja lubię czuć staniki na sobie, ale niektóre mam tak dopasowane, że wieczorem jak napuchnę to muszę je rozpiąć, bo wżynają się w skórę bardzo nieprzyjemnie.
Jeden stanik (Wiesmanna), bardzo rozciągliwy zmniejszałam z 65cm w obwodzie na 45cm... mój Potwór zakładał go sobie na głowę 😉
Mimo to co i rusz się słyszy od starych bab: "Przyzwoite młode panienki noszą maksymalnie 75C! Większy niepotrzebny!"
No nie gadaj! 😵 Ja bym chyba umarła ze śmiechu jakbym coś takiego usłyszała. Słyszałam kilka razy, że się nieprzyzwoicie zachowuję (i jako nastolatka i teraz) ale żeby mieć nieprzyzwoitą wielkość stanika...?! :wysmiewacz22: Młodą panienką już raczej nie jestem, ale gdybym była, to kilkukrotnie przekraczam wszelkie granice przyzwoitości.
Ja 2 lata usiłowałam wytłumaczyć mamie, że kupuje sobie złe staniki. Zakładała 90 C lub D, podczas gdy nosi 75/80 H (w zależności od kształtu miski). Pani w Triumphie, jakieś X-lat temu usiłowała mnie wcisnąć w jakieś 75E i nie mogła przyjąć do wiadomości, że potrzebuję jednak (wtedy) 65H. "Takie rozmiary to na słonia" nawet usłyszałam. 🙂 Rewelacja. A już najbardziej rozwalają mnie reklamy i asortyment Victoria's Secret - taki sławny sklep, a rozmiary nie wiem na kogo, panie na reklamach z zaciśniętym, okropnie ułożonym, wypływającym biustem - no ale piękne, zgrabne Panie. To się naprawdę podoba?
Prawdziwa wielkość biustu wychodzi po tym jak się go "wyciągnie spod pach" Może to brzmi głupio ale to fakt - jeśli się nie mieści w zbyt małej miseczce to ucieka na boki, co zazwyczaj ułatwia zbyt duży obwód pod biustem. Pierwszy dobrany stanik miałam 75E po jakimś czasie uformował mi się biust na nowo i okazało się że potrzebuję miseczkę większy.
Dziewczyny, a jak wy się mierzycie? Obwód cyców w trakcie odchudzania spadł mi 10 cm. Niestety straciły też dużo na jędrości. Mierzyłam się zgodnie z instrukcjami i wyszło mi, że powinnam sobie kupić 80B! 🤔 Cyc się mi w dłoni nie mieści, a tu B nagle. Pomiary zupełnie inaczej wychodzą w aktualnym staniku (70E, albo 80E; nie mam metki...; Triumph - to jedyny w moim posiadaniu, który miałam kiedyś raz ubrany wcześniej, miseczka jest ciut mała aktualnie), ale nie wiem na ile są wiarygodne. Chcę kupić coś przez sieć, bo do najbliższych sklepów z normalnymi stanikami mam ponad 100 km... No i mam zagwozdkę teraz!
emptyline Moja mama do niedawna też nie dawała sobie wytłumaczyć. Żeby ją przekonać zajęło mi... ohoho... chyba 4 lata. Ale i tak nie daje się przekonać, że nie można w naszym przypadku śmigać pół dnia bez biustonosza... Mnie bardziej od VS wkurza Intimissimi. 👿 To jest porażka dopiero!
Prawdziwa wielkość biustu wychodzi po tym jak się go "wyciągnie spod pach" Może to brzmi głupio ale to fakt - jeśli się nie mieści w zbyt małej miseczce to ucieka na boki, co zazwyczaj ułatwia zbyt duży obwód pod biustem. Dokładnie. Moje obecne miseczki L (a raczej michy! :hihi🙂 zaczynają się po bokach. Normalnie prawie na plecach.
co do Li Parie to ja tam kupiłam znakomitą większość moich staników i za żaden nie zapłaciłam więcej niż 150 zł. Nie tylko ja bo jak pracowałam w okolicy to wszystkie koleżanki się tam zaopatrywały. Polecam wejść i się rozejrzeć jak będziecie w okolicy.
Mam takie pytanie. Mam fajny stanik z silikonowym, regulowanym paskiem na plecach, ktory laczy sie ze stanikiem wsuwanymi klamerkami (takie jak przy odpinanych ramiaczkach tylko szersze). Niestety jedna klamerka mi pekla. Da sie cos takiego gdzies dokupic? Albo chociaz klamerki (musza byc szersze niz do ramiaczek), to moze pasek sobie doszyje.
Zamknęli mi Avocado w Wawie, gdzie jeszcze znajdę miękkie, cienkie staniki w cenach do 200zł w Warszawie? Niestety ja każdy muszę mierzyć bo mi mało co pasuje. 🙁 Panache jak widywałam w sklepach, były za drogie niestety. Potrzebuję coś koło 70J.
No własnie! Też opłakuję 😕 😕 😕 To był jedyny sklep, gdzie mi się podobały prawie wszystkie modele i jeszcze pasowały na moje skromne 70GG 😵 Kupowanie przez internet to nie to samo... 🤔
Po zmonotwaniu wyglada mniej wiecej tak, z tym ze na tym zdjeciu jest na haftki, a moj jest na takie wsuwane haczyki i jeden z tych haczykow byl mi wlasnie pekl.
Bobek- spokojnie dostaniesz w pierwszym lepszym sklepie z bielizną, ja kupowałam w Esotiqu, 5 zł za dwie sztuki? coś w ten deseń, w każdym bądź razie 😉