Ja sadze, ze po pierwsze jesli to jest PAN ginekolog, to nie ma pojecia o wadze biustu, bo takowego nie posiada. Trzeba tez zauwazyc ile znosic musi kregoslup, jesli mamy duze piersi, a obwod jest zbyt luzny. Ja sobie nie chce nawet wyobrazac, co musialabym znosic (takze psychicznie), gdybym miala sie posluchac zalecen takiego lekarza i powiedzmy chodzic w obwodzie 80, czy 85 zamiast jak teraz 70.
A bezszwowy stanik? pfff..jakas paranoja.. Moze gdy biust wazy naprawde niewiele, ale jak ma sie te 1- 1,5 kg z kazdej strony, to sorry. Sprawa jest zupelnie nierealna!
EDIT: wlasciwie to chcialam zapytac, czy ktoras przypadkiem nie posiada stanika Panache Sport? Bo czaje sie na takowy i szukam opinii 🙂
Ale czy ginekolog rozumie, że to nie piersi są uciskane w tych "nowomodnie" dopasowanych stanikach?
myślę, że nie. Problem zaczyna się kiedy w trakcie badania widzi odbite szwy na ciele np. pod pachą czy ramiączka. Tyle, że nie są to żadne zaczerwienienia. Kupiłam stanik sportowy i dokładnie tak samo szwy się odbijają. więc, żeby nie słuchać musiałabym chyba chodzić bez.
Pandurska to Pani ginekolog, ale starszej daty. I to jest jedyny temat gdzie się z nią nie zgadzam. Pod każdym innym jest moim ideałem. Co do bezszwowych to nawet nie mam jak sprawdzić(chyba, że top sportowy) bo to staniki, które zaczynają się od obwodów 75-80 a ja noszę 65f. ale jak zaczęła o naczyniach i ucisku to zastanowiłam się jak to jest. i ile w tym racji..tyle, że wydaje mi się, że jakbym miała zaczerwieniony ślad stanika to można by mówić o jakimś nadmiernym ucisku, a tak..sama już nie wiem
W sklepie na Marszałkowskiej też panie mówią, że ich klientka ginekolożka atakuje brafitterki (sklep nie brafitterski, lecz gorseciarski 😉). Mówi ponoć, że dziewczyny robią sobie dziury i rany. No jeśli tak, to rzeczywiście paranoja. Ściskanie na siłe jest okrutne dla siebie samych. Lekki ślady natomiast mogą pozostawać, jeśli stanik nie powoduje dyskomfortu i spełnia swoją funkcję, czyli trzyma biust.
Kupiłam sobie pierwszy raz stanik Panache. Rozmiar dobry, nie ciasny, miseczka ok, nic się nie wylewa, nie ciśnie, no szał pał. Tylko że mój sporych rozmiarów cyc zaniknął! nie ma. Jak patrzę z boku, to jestem prawie plaska. natomiast z przodu wygląda to tak, że cyc jest jakby rozsunięty na boki a po środku dziura... Nie wiem, to taki model czy tak ma byc czy co?
Gillian ja mam jeden normalny Panache (Porcelain) i faktycznie robi cos takiego dziwnego z biustem. Mi sie za bardzo to nie podoba, bo mam gore ciala widziana od przodu jak Schwarzeneger. Ale trzyma super itd 🙂
no właśnie, zrobiła mi się taka KLATA jak u Arnolda 🙂 co dodatkowo poszerza moje cudowne szerokie bary. Echh. No ale dobra, trzyma, pasuje, musi zostac 😉
Gillian ja również sobie kupiłam ten stanik i mam podobne wrażenie jak Ty,ale dodatkowo kupiłam sobie SA i jestem mega zadowolona 😍tylko moim cyckom to się nie podoba bo nie mogą teraz żyć własnym życiem 😂
nie zgodze sie z tym, ze kazdy Panache robi taki efekt. Porcelain rzeczywiscie jest mocno splaszczajacy ( mnie tez nie podoba sie zupelnie efekt ), ale np Rhea jest swietna, nadaje bardzo ladny ksztalt. jednak te modele sa od siebie bardzo rozne, zalezy tez od typu, czy miekki, czy usztywniany itd
i to chyba też zależy od rozmiaru? im wiekszy tym bardziej pancerny musi byc... ja mam cycki tak ciężkie, że po miesiącu ramiączka mam powyciągane jak po wojnie. Panache jest ok, nie super tylko ok. Cyc się spłaszczył, nie jest już centralnym elementem mojej osoby i fajnie. Brakuje mi jednak podniesienia, według mnie jest ten cały kołtun cyckowy za nisko. Żadnego sportowego nie udało mi się póki co dopasowac, czekam na SA ale jakoś bez przekonania. Bardzo bardzo chciałabym się tego gówna pozbyc :/ mam model Daisy 🙂
wedle moich doświadczeń przy dużym biuście i większej niż normalna aktywności fizycznej każdy jeden się szybko rozciągnie. Cyc jest ciężki, a matka natura ciągnie go do ziemii 😉
Ostatnio pierwszy raz na własnej skórze przekonałam się, że jedna i ta sama firma wypuszcza staniki, których rozmiarówka różni się w zależności od modelu 🤔 Mowa o Masquerade. Mierzyłam w sklepie 3 staniki (kazdy z innego modelu): pierwszy w rozmiarze 60GG i dwa 60H. Wszystkie 3 były totalnie niedopasowane. W 60GG za mała miska, w innym modelu 60H za duża miska, w trzeci za mały obwód 🤔 Przy Freyi, Panache czy Miss Mandaley nigdy nie miałam takich problemów. Teraz przynajmniej na przyszłość będę wiedziała, że Masquerade można kupować tylko w sklepach stacjonarnych, bo gdybym miała zamówić coś przez internet to na bank nie trafiłabym z rozmiarem.
dlatego ja jestem wierna jednemu modelowi Masquerade. Nie żal mi, bo jest mniamuśny 💘 No i mają jednak sporo wersji kolorystycznych każdego typu staników, co też jest wielkim plusem.