janka dlaczego nie na miejscu, wątek penisowy się może przydać, natomiast w przypadku tego konkretnego pytania nie ma innych odpowiedzi niż ta, która należy do Ramires. Prąciowo-ortograficzną dyskusję niejako rozwinęła sama autorka mając pretensje że zamiast napisania jej 100 powodów dla których penis się nie wysuwa, jest tylko jedna rada i to w dodatku nie związana bezpośrednio z przyczyną problemu.
A tak swoją drogą przynajmniej teraz będzie wiadomo jak np whisperer13 napisze że ma problem, bo jakiemuś koniowi spuchł Fędzel czy Fryndzel i jak można mu pomóc, to każdy zrozumie o co chodzi.
No, i problem rozwiązany. Trzeba tylko znaleźć dobrego weta, który go wyjmie. Wątek o ważnych telefonach będzie jak znalazł. A może jednak nie warto im przeszkadzać? Jak się dobrze razem czują, to nie niszczmy ich związku. Może się kochają? 😁
Jako posiadaczka trzech kobył o źrebakowych penisach wiem niewiele, ale chętnie się dowiem, bo jak mi któraś z moich kobył urodzi ogierka to będę już w pełni doinformowana 😜
no tak.... jak niema się nic do powiedzenia, nie ma rozeznania w temacie to można się choć ponabijać. eh, jakie to typowe ;/ vissenna, czujesz się dzięki temu lepiej? nie widzę nic złego w pytaniu na forum o coś o co i tak się wata zapyta. ot z ciekawości nawet czy takie przypadki się często zdarzają....
a tak w ogóle.... końskie prącie ma jakąś SPECJALISTYCZNĄ (czyli własną, konkretną dla tego gatunku) nazwę? bo "penis" to chyba dla ludzi zarezerwowane?
horse_art , młodzież musi się wyszumieć... 😜 Co do narządu płciowego to sporo czytałam, jak miałam 7 lat i nie wiedziałam o co chodzi z puzdrem i do dziś nie spotkałam się z jakimś typowym "końskim" określeniem.
ale puzdro to... wał skórny który otacza ...prącie - miejsce z którego wychodzi ...😉 a sam narząd MOCZOWO-płciowy ? o...a u klaczy ...wymię? jak całość gruczołu mlecznego specyficznie dla koni się nazywa? za cyklu "ZAGADKI XX WIEKU"* hehe 😉
*taki był program w tv kiedyś 😉
innym przykładem (będzie off top 😉 ) jest ta część stopy którą opieramy na strzemieniu. ona kurcze nie ma nazwy! od zawsze tego szukam.... w skrócie myslowym koniarzy mówi się "strzemie na palce", ale to przecież nei palce, nie jest to też śródstopie.... ile ja przekopałam atlasów anatomicznych...ilu profesorów napytałam... i nic ;/ każdy kawałek ciałą mamy nazwany zbiorczo i z osobna ...ale tego nie...
horse-art tym postem zmieniłaś moje życie 😀 Masz rację 😀 Ja zawsze tłumaczyłam "strzemię w najszerszym miejscu stopy", ale najszersze miejsce stopy to kiepska nazwa anatomiczna 😀
kości to tam sporo ..i mają nazwy i zbiorczo i pojedynczo ...ale "okolica"... hym.... "okolica strzemienna" ..... no cos musimy wymyslić ... jak bede robić atlas, albo studentów uczyć to po cichaczu wprowadzę haha 😉