temat kontrowersyjny, jedni bardzo chwalą inni krytykują. Jest wątek o Atosie, więc czemu nie o Galopagos
Kupowałam ogłowie bezwędzidłowe na allegro i byłam zachwycona, fajny towar, miły kontakt wróciłam kupić siodło, przed zakupem Pani miła, odpowiadała na maile w przedmiocie rozmiaru. Po zakupie, dostałam informację, że jednak siodło nie jest czarne tylko brązowe. Zrezygnowałam z zakupu- towar niezgodny z opisem- i dostałam serię obraźliwych maili
na szczęście nie wpłaciłam żadnych pieniędzy- chciałam pobranie
Rudzik, Ciesz się, że nie kupiłaś tego siodła 😉 Ja się raz skusiłam, bo za tą cenę chciałam mieć lekkie siodło do przejażdżek dla dzieci 🙂 Siodło całkiem dobrze leżało na koniu, poduszki ok. Ale po kilku użyciach wygląda jak wyjęte ze śmietnika. Skóra się odbarwiła, poprzecierała, popękała. Dramat.
Wiadomo, że za te pieniądze nie ma co wymagać, ale to chyba przekracza granice kompletnego szajsu 😉 Szczegolnie, że za tą cenę mogłam kupić np. Daslo Rimini, które jest podobno dużo lepszej jakości.
_Gaga - Ostatnio powstaje masa różnych dziwnych wątków. Strach się bać co będzie się działo za chwile na forum. Wakacje przecież dopiero przed nami... 😉
Ja kupiłem u niej, siodło westowe, jakieś półtora roku temu. Kontakt był świetny, wymiana siodła, konieczna ze względu na wadę, bezproblemowa, duży rabat. W sumie kontakt super pozytywny. Jakości siodła nie zdążyłem sprawdzić, bo jednak westowe siodło do shire'a nie pasowało. Sprzedałem je dalej i kupiłem Daw-mag'owską kulbakę. Jednym zdaniem - Nie mam żadnych zastrzeżeń do Galopagos.
w kaciku west opisywalam moje 2 miesieczne przeboje z ta kobieta- absolutnie odradzam. oddala pieniadze dopiero po postraszeniu skarbówką , bo faktury jakos ani widu ani slychu...