Witamy kącik po dłuższej przerwie🙂 W końcu mam zdjęcia z moimi rudościami. Ze Zwiastunem wracamy dopiero do pracy, bo przytrafiła nam się kontuzja. Usłyszał o wyjeździe na zawody i zrobił sobie krwiaka na nodze 🙄 Chyba jednak starty nie są nam pisane... Teraz głownie się terenowaliśmy i pracowaliśmy z ziemi, forma powoli wraca, ale nie snuję już jakichś planów. Życie pokazuje, że pisane jest nam ambitne jeżdżenie pod torami 😉 😀
Izwelta natomiast zaczyna łapać brzuszek, zrobiła się mega przylepą, mam nadzieję, że źrebak będzie miał jej charakter 😍
kujka-ogromnie motywujesz!!! Poczułam chęć żeby dalej w ,,to" brnąć, bo ostatnio motywacja mocno spadła 🙄
faith-super siwucha, szkoda, że tak daleko mieszkacie, Janów czeka 😉
Trzymam mocno kciuki za wszystkie chorowitki i za tych których dopadł kryzys :kwiatek:
Gratuluję reszcie wszelkich sukcesów, tych zawodowych i tych przyziemnych, codziennych, treningowych 🙂
No i oczywiście piękne macie te swoje zwierzaki, czasami wpadam tu na chwilę, na szybko coś poczytam ale zdjęciami delektuję się zawsze 🙂
pozdrawiamy rudo 😀
foto Ada Szewczak
Fiśka



oraz Zwiastun


