O moich siodłach napisałam na wątku o bezterlicówkach 🙂 Wybacz nie chce mi sie powtarzać :kwiatek: tam wszystko jest 🙂 A na tym ogłowiu bawimy się hmmm.. 2 lata? Ale z przerwami. W zimie mało kiedy brykam. Dopiero w tym roku wzielam się za konia intensywniej 😉 Wczoraj byłyśmy w terenie, cook i tam sprawuje się fenomenalnie.
ok spoko, chodziło mi tylko o model ale już się dogrzebałam w tamtym wątku. O to już chwilę na nim jeździsz 🙂 Myślałam, że jesteś, że tak powiem, świeżą posiadaczką 😉 Będę na kupnie cooka w rozmiarze cob 🙂 siostrze się podoba patent i na swojego chce sobie zakupić, pewnie pod koniec wakacji 🙂 Ja uwielbiam w zimie bryka jeśli nie jest taka jak w tym roku - błoto, błoto, błoto! Cook w tereny jest super (90% mojej jazdy to tereny)
U nas już 2,5 roku mija odkąd się "przesiadłam" na bosal. Nie żałuję w ogóle, koń też raczej nie narzeka 🙂 W większości sytuacji jest tak samo sterowny, jak na wędzidle.
TheWunia, nie wiem jak na indian bosalu, ale ja na zwykłym bosalu jeżdżę też czasami na kontakcie 🙂 Choć zdecydowanie częściej wozimy się na luźnych wodzach.
Widziałam ostatnio fotki konia, który jeździ TYLKO w nachrapniku hanowerskim. Bez ogłowia. Ma tylko naczółek założony "na" nachrapnik i wodze przypiete po dwóch stronach nachrapnika. Ktoś się spotkał z czymś takim? Ma to sens? Potem wrzucę fotkę.
Zanim zdecyduję się na zakup ogłowia bezwędzidłowego, to kombinuję z naszym ogłowiem. Na pierwszą jazdę przepięłam wodze do nachrapnika szwedzkiego, koń nadal miał wędzidło w pysku, bo to tak na szybko z siodła kombinowałam. Koń ździwiony, że ma wędzidło w pysku a nic go nie ciągnie. Dla mnie też dziwnie, bo wodze przypięte do nachrapnika. Koń delikatnie kombinował z głową w dół o co chodzi. Ale wrażenia bardzo pozytywne. Nie machał głową, spokojny, łatwy do zatrzymania. Na drugą jazdę zamontowałam sznurki jak w ogłowiu cook'a. Też oczywiście wędzidło w pysku, ale te sznurki pod ganaszami chyba mu nie pasują. Nie wiem czy coś go uciskało/obcierało, ale był bardziej sztywny, uciekał głową do góry. Coś nie tak było. Będę musiała jeszcze raz pojeździć na jednym i drugim patencie.
Czy mamy tu osobę, która jeździ na side pullu ? Bo mam kilka pytań co do użytkowania, wiec prosiłabym obecnych lub dawnych użytkowników o kontakt na priv lub tu, jak wolą 🙂
TheWunia, ja raz jeździłam na side pullu, na koniu koleżanki - ciężko będzie mi coś powiedzieć o dłuższym użytkowaniu, ale może coś będę w stanie pomóc 🙂
Ulalala,koń koleżanki chodzi na dokładnie czymś takim jak opisałaś,mój natomiast ma dodatkowo pogardle jeszcze.I jest bardzo ok,jak najbardziej ma sens i nawet da się co nieco porobić 😎
TheWunia, Tak jak pisałam, to nie moje zdjęcie, ja nie stosowałam (być może jeszcze) takiego patentu, ale prawdopodobnie nie spada, skoro ktoś tak jeździ🙂
Wysokość zapięcia zależy w dużej mierze od konia,jak reaguje itp 😉 ale ogólnie my zapinamy trochę wyżej niż normalnie byłby hanower. Podgargle nie jest niezbędne,koń zdjął by sobie ogłowie gdyby o coś ocierał potylicą ale tak..nie zdarzyło nam się nic w tym stylu w każdym razie 🙂
Za to czasem naczółek może zjeżdżać-to zależy od naczółka i grubości paska potylicznego od nachrapnika. Koń którego fotkę wstawiłam w poprzednim poście ma ten nachrapnik dość gruby,również jeśli chodzi o ten pasek na policzkach/potylicy więc naczółek ładnie się trzyma.Kwestia doboru nachrapnika krótko mówiąc.
Ja do takiego ogłowia w ogóle zrezygnowałabym z naczółka. Z kolei mój koń w ogłowiu do bosala na lato dostaje w gratisie naczółek i podgardle, bo zdarzyło mu się w terenie strzepnąć sam pasek, jak odganiał się od much 🙂 Więc teraz już chucham na zimne 😉
Livia czy przypinasz jakoś podgardle do nachrapnika czy dajesz wtedy normalne ogłowie ? Bo tak myśle czy dałoby rade umocować samo podgardle, bo ogłowie ma inny kolor niż nachrapnik i wygląda to... żle.
Ulala, bo zwyczajnie dziwnie to wygląda, sam naczółek do nachrapnika 😉 I jeszcze widać, ze się obsuwa, bo ma za wielkie szlufki na jeden tylko pasek 🙂 Wg mnie przy dopasowanym zapięciu hanowera część za uszami nie powinna się przesuwać.
Aha, rozumiem🙂 To w sumie zależy też chyba od wielkości naczółka, bo jak będzie nie za szeroki, to chyba nie będzie tak zjeżdżał 🤔 Kiedyś może spróbuję jak się jeździ na samym nachrapniku😉
Jak pisałam u nas naczółek nie zjeżdża bo ten pasek od hanowera jest gruby ale w większości przypadków faktycznie spada na oczy. A mamy go ze względów estetycznych właściwie 😉 w przypadku Szawika bywa pomocny bo on ma dość dziwną potylice i wszystko (kantary,ogłowia..wszystko)zawsze się zsuwało w stronę szyi-więc tak na wszelki wypadek. U Malty natomiast jest użyte całe ogłowie także naczółek bez problemu się trzyma no i..mnie się podoba tak po prostu 🙂 Wygląda to w sumie jak wersja na lato Livii tylko zamiast bosala nachrapnik od hanowera 🙂