idę się pociąć plastikowym nożykiem 😂 widzisz,ani "twoi" zawodnicy,ani koleżanki ze studiów, też nigdy nie słyszeli o Twojej oszałamiającej karierze zawodniczej...ba,nawet dziwili się,że tłem byłaś 😵 jesteś takie trochę zawodnicze widmo 🤣
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] osobiste wycieczki nie wnoszace nic do dyskusji w temacie
Podejrzewam, że BB po tej dzierżawię odżyję, ponieważ dzierżawi to miejsce człowiek który co najmniej 2 razy w roku robił dość duże zawody u siebie, bardzoo ciekawie tam były - wrotki i ktosina pamiętacie - skokomania? i quady w N i skutery w P i samochód w C do wygrania? 🏇 😀
A ja dałbym szanse "państwowym" na egzystencje w nowych warunkach, są to normalne gospodarstwa rolne, ale płacą ZUS, nie moga korzystać z wielu programów unijnych, konie mają odliczaną amortyzację jak auta (sztuczne obniżanie wartości) i tak to jest
Stada bylyby oplacalne tylko wtedy, kiedy sloma, siano, pasza i utrzymanie osrodka byloby za darmo, co jak wszyscy wiemy, jest niemozliwe 😉
Mowiac szczerze, wiele ludzi zyje w takim swoim malym swiecie marzen, ze bedzie, tak jak bylo kiedys, a jesli nie - to przeciez na Zachodzie im sie udaje, nam kiedys tez musi sie udac. Niestety, ale tak to nie dziala. Przykladowo, machina jezdziecko-hodowlana np w Anglii, czy Niemczech to takie perpetuum mobile, podczas, gdy u nas wszystko wymaga bezustannego oliwienia, wymiany trybikow oraz jakiegos silnika, bo samo z siebie pracowac nie bedzie.
ikarina, ale jak kupuję (teoretycznie) byłe państwowe gospodarstwo to przechodzę na Zus i moi pracownicy też, i mogę korzystać ze wszystkich dotacji łącznie z tymi na utrzymanie budynków zabytkowych, a jak chodzi o tzw. rozpieprzenie i sprzedaż poniżej wartości to jest ok.