No i ja coś puściłem. Myślę, że w zasadzie nie ważne, czy te pieniądze idą dla koniarza, czy dla kogoś innego, który ma chwilowo pod górkę (choć wiadomo, koniarz, taki bardziej swój jest 😉 ), zawsze wychodziłem z przekonania, że gdy ja komuś pomogę, to i kiedyś jeśli mi życie będzie rzucać kłody pod nogi, i do mnie ktoś wyciągnie rękę. Swoją drogą, coś nie tak jest z polskim sportem, że po tak ciężkiej kontuzji, człowiek pozostawiany jest praktycznie samemu sobie, praktycznie bez szans na samodzielną egzystencję.
jak to było? ze tor służewiecki nie ma podstaw prawnych żeby pomóc? może coś przekręcam, ale jakoś tak to brzmiało chyba....
Pierdru, pierdu. Gdyby naprawdę chcieli, na pewno znaleźliby podstawę, furtkę, lub cokolwiek. Murzyn zrobił swoje, przyjdą nowe murzynki, a ten... może odejść.
Prawie połowa miesiąca, to jeszcze czas, kiedy wszystkich pieniędzy nie przepuściliśmy na "absolutnie niezbędny" któryś tam z kolei kolorowy czapraczek, tudzież kolejne owijki, bo przecież muszą pasować do czapraczka 😉 A tak poważnie, "czapraczki z owijkami" być muszą, ale na pewno uda się Wam wysupłać kilka złotych na wsparcie człowieka, któremu się pokomplikowało życie.
5, 10, 15 zł nas nie zuboży, a pomoże w normalnym funkcjonowaniu Panu Romanowi:
nr 08 1020 5200 0000 4902 0027 9893
Roman Śmigielski 87-720 Ciechocinek ul.Słońsk Górny 17a m8
czy wam też jak wchodzicie w ten wątek od kilku dni wyskakuje program antywirusowy, że wykryto zagrożenie?:/ ktoś chyba chce zamieszać, komuś się chyba nie podoba.
czy wam też jak wchodzicie w ten wątek od kilku dni wyskakuje program antywirusowy, że wykryto zagrożenie?:/ ktoś chyba chce zamieszać, komuś się chyba nie podoba.
Jeśli wpr22 potraktować jak zagrożenie, to rzeczywiście, ale dopiero dziś 😉 Więcej problemów nie zanotowałam.
Swoją drogą, coś nie tak jest z polskim sportem, że po tak ciężkiej kontuzji, człowiek pozostawiany jest praktycznie samemu sobie, praktycznie bez szans na samodzielną egzystencję.
Prawie połowa miesiąca, to jeszcze czas, kiedy wszystkich pieniędzy nie przepuściliśmy na "absolutnie niezbędny" któryś tam z kolei kolorowy czapraczek, tudzież kolejne owijki, bo przecież muszą pasować do czapraczka 😉 A tak poważnie, "czapraczki z owijkami" być muszą, ale na pewno uda się Wam wysupłać kilka złotych na wsparcie człowieka, któremu się pokomplikowało życie.
5, 10, 15 zł nas nie zuboży, a pomoże w normalnym funkcjonowaniu Panu Romanowi:
nr 08 1020 5200 0000 4902 0027 9893
Roman Śmigielski 87-720 Ciechocinek ul.Słońsk Górny 17a m8
Pieniążki poszły. Warto pomagać bo nie wiadomo kiedy sami będziemy potrzebujący, a ja coś o tym wiem.
Znamy sytuację Pana Romka. Uważam jednak (z całym szacunkiem dla Ciebie), że nie powinieneś/naś pisać tego posta. Pierwszy dzień na forum, mało tego pierwsza godzina i pierwszy post. Myślę że to co najmniej nie na miejscu. Niektórzy mogą nabrać jakichś podejrzeń.
[quote author=kwartał link=topic=92908.msg2074445#msg2074445 date=1398170925] Nie rozumiem, człowiek chce pomóc a Wy od razu nóż w plecy. Człowiek pomaga kiedy chce i jak chce. Tyle w temacie. [/quote]
Pan Romek ma bardzo nieciekawą sytuację, Dziś z nim rozmawiałam i był przygnębiony sytuacją w której się znalazł. Obecnie ma debet na -30zł, renta dopiero 04.10, a pieniędzy na chleb brak. Może ktoś wspomoże choć przysłowiową złotówką? :kwiatek: Ja już uregulowałam debet
ode mnie też Pan Romek ma teraz pilne remonty, niedługo przyjdą chłody. Coś tam sponsoruje miasto, ale wiadomo jak jest. Ważne by się z tym szybko uporał, póki ciepło.
Ja mysle, ze pewnie takich artykulow dnia codziennego, jak mydlo, plyn do prania czy zmywania, moze jakies cieple skarpety na zime czy swetr. Moze artykuly spozywcze typu konserwy, kasza, ryz, rybki w puszce- je wszystko, nie jest wybredny.. Jesli pan Romek nie bedzie musial tego kupowac, nie bedzie potrzebowal az tak duzego wsparcia finansowego. .