Forum towarzyskie »

Nieproszeni "goście".

Solina, u mnie nie było ich dużo, posypałam tam skad wyłaziły i lekko po ich ścieżce (u mnie atakowaly parapety w pokoju), po godzinie juz nie było zadnej. Nie wiem czy na wieksza liczbe zadziała, jak nie to pewnie cos mocniejszego trzeba, takiego jak np poradzila zabeczka...
u mnie jest ich pełno, i nie wiem skąd się biorą bo od miejsca gdzie jest ich najwięcej do okna trochę drogi jest.
dzięki za porady spróbuje jednego i drugiego najlepiej razem i zdam relacje jak poszło 🙂
nie zaopmnij dosypac troszeczke cukru dla zmyłki 🙂 U mnie w chacie nie ma mrówek juz 2 tydzien 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się