Forum konie »

Zagłodzone konie w Posadowie

[quote author=beraiter]
Mam info z pierwszej reki.... Od samego Johna... [/quote]



Panno Elu Pe, z Warszawy, właścicielko 10 letniej klaczy wlkp, każdy ma prawo do własnych osądów, ale Ty zagalopowałaś się już dawno! Nie jesteś ani świadkiem, ani sędzią, ani prokuratorem, ani policjantką! Osądzasz, choć chyba nawet nie byłaś w Posadowie? Zza monitora  świat jest łatwiejszy! Nie jestem ani przyjacółką Johna B- widziałam go raz w życiu, ale nigdy nie widziałam jego koni - aniw Posadowie, ani gdzie indziej! Nie wiem kto zagłodził te konie, których bardzo mi żal, ale pewnie są organy Państwowe, których śledztwo wskaże winnego, nie uważasz? Czytaj proszę dokładnie posty, nigdzie nie broniłam renomowanego hodowcy, napisałam tylko, że pewnie prawda wyjdzie na jaw, nie ma co faktw uprzedzać! Obroniłam weta, którego znam od lat, w przeciwieństwie do Ciebie ( czyż nie? ) ... Twe osądy lekko na wyrost są! Nie jesteś Bogiem!
Mam nadzieję, że oprócz  wielu Twych internetowych  postów zrobiłaś wiele dla tych biednych koni?? Bo tylko ich żal!


horse_art, ja kończyłam ekonomię, a nie prawo... Co ja widzę niejasnego? Hm... Nigdy nie byłam w Posadowskich stajniach, nie byłam świadkiem niczego, a Duńczyka widziałam na zawodach ( chyba to był on, bez pewności )...
Zdziwiły mnie w tym wszystkim tylko liczby - odebrane ponad 60 koni- a reszta? Wiele koni obejrzałam ze zdjęć i nie wyglądały tragicznie, s pozostało ich koło 240 szt, to mnie tylko zadziwiło... Sama miałam dwie starsze, schorowane klacze które mimo opieki, jedzenia wyglądały źle, a reszta moich koni dobrze, więc również trafiłabym na stos?


???

To jak w końcu było? Masz info, gadałaś, potem widziałaś, a jeszcze później nawet nie wiesz czy to on był 😁 😁 😁
Tania -  piękne sedno tematu.... Nie potrafię sobie wyobrazić posiadania hodowli 300 koni, mam 1/10 z tego i wiem, ile ona wymaga poświęcenia, czasu, pieniędzy...
Jeszce miesiąc temu, gdyby odwiedzili mnie ludzie z TOZ i zobaczyli tę starszą klacz, czy też byłabym napiętnowana? Mimo posiadania rachunków ( niemałych ) za leczenie klaczy, za paszę, witaminy???? Nikt niestety nie dołożył złotówki... Procentowo wychodzi podobnie jak w Posadowie ...
Nie szanowna Elu, nie byłam w Posadowiem, podobie jak Ty, prawda? Nie jestem wściekła bo i na kogo? I pierwszy raz podpiszę się pod Twoim przedostatnim zdaniem " To Sąd ostatecznie rozstrzygnie (mimo że sam sąd również w Posadowie zapewne nie był) czy J. Byrialsen jest winny zagłodzenia koni czy też nie."    Wreszcie napisałaś to, co i ja również sądzę!!! O czym pisałam wcześniej, jak widać może w innym języku!
beraiter, jak nie stać cię na utrzymanie tylu, jeśli nie stać cię na leczenie - oddajesz, sprzedajesz, usypiasz... to jest i ekonomiczne i etyczne.
jeśli on nie mógł/nei chciał tylu utrzymywac - powinien je sprzedać, uśpić, oddać. a nie zagłądzać na śmierć, bo taniej, a obciach się przyznać /pokazać że coś nie wychodzi/ że coś robi źle .... takie mega hodowca....
beraiter - ty twierdzisz, że Honorowa kłamie? A na zdjęciach były konie poprzebierane? Tak rozumiem twoje wpisy.
Reszty: powoływania się na znajomość i pana B i sprawy a potem wycofywania się - nie rozumiem.
Kiedyś był tu, na forum, przypadek, że raz pisała pani a raz jej mąż. To wyjaśniło rozdwojenie jaźni. Pamiętacie? Teraz też tak jest?
A argument o własnym chudym koniu wobec opisu Honorowej ..... no niehonorowy. I niemądry.
Dziewczyny, Wam się serio jeszcze chce dyskutować? Przecież wiadomo, że konie w Posadowie wyglądały jak pączki w maśle, a te ze zdjęć to stare, schorowane i w makijażu  🙄
Taniu- nie znam Honorowej, nie wiem, czy mówi prawdę, czy kłamie! Nie wiem! Nie znam sytuacji, próbuje tylko napisać, że każdy kij ma dwa końce! Z niczego się nie wycofuje, nadal twierdzę, że winni zostaną ukarani! A mój mąż Taniu będzie za miesiąc w kraju, obecnie przebywa zagranicą... Rozdwojenia jaźni nie mam, posiadam prawo wykonywania zawodu jako osoba poczytalna...
[quote author=beraiter]
Mam info z pierwszej reki.... Od samego Johna...




Panno Elu Pe, z Warszawy, właścicielko 10 letniej klaczy wlkp, każdy ma prawo do własnych osądów, ale Ty zagalopowałaś się już dawno! Nie jesteś ani świadkiem, ani sędzią, ani prokuratorem, ani policjantką! Osądzasz, choć chyba nawet nie byłaś w Posadowie? Zza monitora  świat jest łatwiejszy! Nie jestem ani przyjacółką Johna B- widziałam go raz w życiu, ale nigdy nie widziałam jego koni - aniw Posadowie, ani gdzie indziej! Nie wiem kto zagłodził te konie, których bardzo mi żal, ale pewnie są organy Państwowe, których śledztwo wskaże winnego, nie uważasz? Czytaj proszę dokładnie posty, nigdzie nie broniłam renomowanego hodowcy, napisałam tylko, że pewnie prawda wyjdzie na jaw, nie ma co faktw uprzedzać! Obroniłam weta, którego znam od lat, w przeciwieństwie do Ciebie ( czyż nie? ) ... Twe osądy lekko na wyrost są! Nie jesteś Bogiem!
Mam nadzieję, że oprócz  wielu Twych internetowych  postów zrobiłaś wiele dla tych biednych koni?? Bo tylko ich żal!


horse_art, ja kończyłam ekonomię, a nie prawo... Co ja widzę niejasnego? Hm... Nigdy nie byłam w Posadowskich stajniach, nie byłam świadkiem niczego, a Duńczyka widziałam na zawodach ( chyba to był on, bez pewności )...
Zdziwiły mnie w tym wszystkim tylko liczby - odebrane ponad 60 koni- a reszta? Wiele koni obejrzałam ze zdjęć i nie wyglądały tragicznie, s pozostało ich koło 240 szt, to mnie tylko zadziwiło... Sama miałam dwie starsze, schorowane klacze które mimo opieki, jedzenia wyglądały źle, a reszta moich koni dobrze, więc również trafiłabym na stos?


???

To jak w końcu było? Masz info, gadałaś, potem widziałaś, a jeszcze później nawet nie wiesz czy to on był 😁 😁 😁
[/quote]

beraiter a będziesz tak miła i odniesiesz się do wyżej zacytowanego posta? To pozwoli na wstępną ocenę Twojej "prawdomówności"
Może jeszcze kwestia, że dla 50 znaleziono DT, a dla 300 już nie jest to takie proste, więc zabrano w najgorszym stanie


tutaj zabrano konie w najgorszym stanie - gdzie ich stan zdrowia zagrażał życiu i zdrowiu. Reszta koni była na tyle silna aby móc zostać na miejscu.

Tania haha weź mnie nie strasz  😎
Bereiter to ja tam byłam i widziałam cały ten syf  🙄 I na pewno tutaj wine ponoszę tylko same konie !!  same sobie to zrobiły - same zdychały i same się zagłodziły ...  🤔wirek: same się rozmnażały ...
i proszę nie wieszaj psów na Honorowej - bo tak naprawdę dzięki Niej uratowano te biedne zwierzaki  🙄 Cała reszta siedziała cicho i nic nie zamierzała z tym zrobić  🙁
Taniu- nie znam Honorowej, nie wiem, czy mówi prawdę, czy kłamie! Nie wiem! Nie znam sytuacji, próbuje tylko napisać, że każdy kij ma dwa końce! Z niczego się nie wycofuje, nadal twierdzę, że winni zostaną ukarani! A mój mąż Taniu będzie za miesiąc w kraju, obecnie przebywa zagranicą... Rozdwojenia jaźni nie mam, posiadam prawo wykonywania zawodu jako osoba poczytalna...





Serio dwa końce? Chodzące szkielety, ktoś będzie wmawiać, że konie miały anoreksję i jeść nie chciały?
Taniu- nie znam Honorowej, nie wiem, czy mówi prawdę, czy kłamie! Nie wiem! Nie znam sytuacji, próbuje tylko napisać, że każdy kij ma dwa końce!


Kij ma dwa końce czy medal strony. Tu, jednak sytuacja jest jednoznaczna. Potwierdza ją wiele osób. Nie tylko w Polsce.
beraiter, a co za różnica co honorowa mówi. zdjęcia są, filmy. nie są fotoszopowane.
zuśka. skoro byłaś i widziałaś ten syf - Twoim zdaniem kto jest winien?
Jak wyglądało pozostałe stado 240 koni? W jakim były stanie? Dlaczego te tak biedne i wychudzone konie dychały z głodu, a na filmie widoczny był stóg siana? Czy konie te wychodziły na trawę?
Czy to Duńczyk karmił co dzień te konie? Czy był on na miejscu? Naprawdę nie wiem... Kto układał dawki pokarmowe dla koni które ponoć lepiej wyglądały ( z Waszych opisów ) a kto doglądał tych szkieletorów?
Ohydnym, obrzydliwym wręcz świństwem jest stawianie pod znakiem zapytania tego o czym mówi Honorowa.



zuśka. skoro byłaś i widziałaś ten syf - Twoim zdaniem kto jest winien?
Jak wyglądało pozostałe stado 140 koni? W jakim były stanie? Dlaczego te tak biedne i wychudzone konie dychały z głodu, a na filmie widoczny był stóg siana? Czy konie te wychodziły na trawę?


Wszystko było już powiedziane... Wystarczy poczytać lekturę...

Natasha, Twoje pytanie jest chyba niewidoczne 😉 😁

edit.:
Czy to Duńczyk karmił co dzień te konie? Czy był on na miejscu? Naprawdę nie wiem... Kto układał dawki pokarmowe dla koni które ponoć lepiej wyglądały ( z Waszych opisów ) a kto doglądał tych szkieletorów?


Pewnie "te same osoby", które były za to odpowiedzialne w latach poprzednich np. na terenie Danii...  😵 <-- tu ironia dla tych, którzy jej mieli prawo nie wyczuć  😉
beraiter oglądałaś filmiki? Czytałaś wątek od początku? Wszystko zostało powiedziane, na dodatek udokumentowane zdjęciami...
Ohydnym, obrzydliwym wręcz świństwem jest stawianie pod znakiem zapytania tego o czym mówi Honorowa.





Napisze Twoimi słowami - to sąd pewnie zdecyduje o winie i karze, o prawdzie i kłamstwie.... Ja wierzę w sprawiedliwość... Taka głupia i naiwna jestem.... Mąka - oglądałam i myśle,  że jeśli koń zdycha z głodu i wygląda jak te biedne konie ze zdjęć to dlatego, że ktoś mu  jeść nie daje, a nie, że ma anoreksję, czy jest "przebrany "... Stąd moje pytanie, kto karmił i doglądał tych biednych koni?
[quote author=ancyk0991 link=topic=92090.msg1882411#msg1882411 date=1379936426]
[quote author=beraiter]
Mam info z pierwszej reki.... Od samego Johna...




Panno Elu Pe, z Warszawy, właścicielko 10 letniej klaczy wlkp, każdy ma prawo do własnych osądów, ale Ty zagalopowałaś się już dawno! Nie jesteś ani świadkiem, ani sędzią, ani prokuratorem, ani policjantką! Osądzasz, choć chyba nawet nie byłaś w Posadowie? Zza monitora  świat jest łatwiejszy! Nie jestem ani przyjacółką Johna B- widziałam go raz w życiu, ale nigdy nie widziałam jego koni - aniw Posadowie, ani gdzie indziej! Nie wiem kto zagłodził te konie, których bardzo mi żal, ale pewnie są organy Państwowe, których śledztwo wskaże winnego, nie uważasz? Czytaj proszę dokładnie posty, nigdzie nie broniłam renomowanego hodowcy, napisałam tylko, że pewnie prawda wyjdzie na jaw, nie ma co faktw uprzedzać! Obroniłam weta, którego znam od lat, w przeciwieństwie do Ciebie ( czyż nie? ) ... Twe osądy lekko na wyrost są! Nie jesteś Bogiem!
Mam nadzieję, że oprócz  wielu Twych internetowych  postów zrobiłaś wiele dla tych biednych koni?? Bo tylko ich żal!


horse_art, ja kończyłam ekonomię, a nie prawo... Co ja widzę niejasnego? Hm... Nigdy nie byłam w Posadowskich stajniach, nie byłam świadkiem niczego, a Duńczyka widziałam na zawodach ( chyba to był on, bez pewności )...
Zdziwiły mnie w tym wszystkim tylko liczby - odebrane ponad 60 koni- a reszta? Wiele koni obejrzałam ze zdjęć i nie wyglądały tragicznie, s pozostało ich koło 240 szt, to mnie tylko zadziwiło... Sama miałam dwie starsze, schorowane klacze które mimo opieki, jedzenia wyglądały źle, a reszta moich koni dobrze, więc również trafiłabym na stos?


???

To jak w końcu było? Masz info, gadałaś, potem widziałaś, a jeszcze później nawet nie wiesz czy to on był 😁 😁 😁
[/quote]

beraiter a będziesz tak miła i odniesiesz się do wyżej zacytowanego posta? To pozwoli na wstępną ocenę Twojej "prawdomówności"
[/quote]

Natasha Właśnie miałam to zacytować, ale w międzyczasie beraiter, zdążyła wyedytować posty.

beraiter, oświecisz nas co było powodem edycji? Jak widać treść tych postów pozostaje ze sobą w sprzeczności.
Za konie odpowiada ich właściciel. Za ew. brak nadzoru nad własnym personelem też.
Pan bywał, z tego co piszecie w Posadowie. To trwało długo. Nie był na końcu świata.
A już pomysł, że  zawinili pomagający jest przewrotny i niezdrowy.
Pomyślcie co by było, gdyby Honorowa się nie odważyła. Ile (jaki procent) skrzywdzonych zwierząt czyni sprawę wartą uwagi?
Dla mnie to jest JEDNO zwierzę. Nawet jak ich byłyby tysiące.
(...)Kto układał dawki pokarmowe dla koni które ponoć lepiej wyglądały ( z Waszych opisów ) a kto doglądał tych szkieletorów?

Hm... no między innymi podobno lekarz. Znów sobie przeczysz.
ups, post pod postem, przenoszę powyżej w całości, przepraszam
zuśka. skoro byłaś i widziałaś ten syf - Twoim zdaniem kto jest winien?
Jak wyglądało pozostałe stado 240 koni? W jakim były stanie?
Dlaczego te tak biedne i wychudzone konie dychały z głodu, a na filmie widoczny był stóg siana?
Czy konie te wychodziły na trawę?
Czy to Duńczyk karmił co dzień te konie? Czy był on na miejscu?
Naprawdę nie wiem... Kto układał dawki pokarmowe dla koni które ponoć lepiej wyglądały ( z Waszych opisów ) a kto doglądał tych szkieletorów?

pytania tak ogólne, że każdy może odp:

-właściciel
-co za różnica? właściel odpowiada
-bo miał je sadysta
-z opisu - nie. nie ma łąk
-duńczyk karmienie zlecał- jako właściciel
-co za różnica?
Tania nie przeczę - nie wiem, kto układał dawki pokarmowe dla koni, bo skąd mam wiedzieć? Mój kolega zna Duńczyka i od niego miałam informacje, pracował u niego w Danii...
Ponawiam pytanie - konie w Posadowie chyba już są kilka lat, kto ich doglądał i kto karmił?
Ja tam mam wrażenie, że bereiter edytuje posty, zmienia stanowisko w zależności, w którą stronę wiatr zawieje 😁

W nawiązaniu do postu poprzedniego (pytań i odpowiedzi):
chodźcie nabijmy kolejne 34 strony wątku, ponakręcajmy jeden drugiego, napiszmy jeszcze raz jak było, kiedy było bo bereiter chce to wiedzieć.
A jak już skończymy to - zacznijmy od nowa! 😀

Ponoć znasz sprawę? Jeżeli nie - to poczytaj - to proste wbrew pozorom.
My chcemy wiedzieć jak to z tą twoją znajomością pana B.? Bo tego jeszcze nie było i nie ma gdzie o tym poczytać!!

Tania nie przeczę - nie wiem, kto układał dawki pokarmowe dla koni, bo skąd mam wiedzieć? Mój kolega zna Duńczyka i od niego miałam informacje, pracował u niego w Danii...
Ponawiam pytanie - konie w Posadowie chyba już są kilka lat, kto ich doglądał i kto karmił?


Oooo.... teraz kolega? Potem kolega kolegi? Jak to w końcu było? Bo ostatnio ponoć od samego pana B. info miałaś??
Ja sugeruje wpłacenie złotówki za każdy post dla tych biednych koni! Kto jest za????? Proszę o nr konta!
beraiter doglądali zapewne pracownicy i zarządca  😉 na zlecenie właściciela. A teraz będziemy się bawić w dochodzeniu prawdy ??? kto tak naprawdę jest winien  😵
kombinujesz i chyba sama już nie wiesz co pisać... Najlepiej jest zwalić wszystko na wszystkich byle nie na samego p. JB  🤔wirek: , którego wcześniej znałaś osobiście a teraz znał Twój kolega  😀
Mój kolega zna Duńczyka i od niego miałam informacje, pracował u niego w Danii...]Mój kolega zna Duńczyka i od niego miałam informacje, pracował u niego w Danii...

to się może przy okazji dopytaj tego kolegi kto doglądał i kto karmił konie zagłodzone i w wyniku zagłodzenia uśpione w stajni Byrialsena w Danii (http://ekstrabladet.dk/112/article2068932.ece?utm_source=tiny&utm_campaign=tiny)
Brak mi słów, to fakt... Kolega miał dobre zdanie o stajni w Danii, ale może był ślepy i głuchy i przygłupi.... Ponoć szukają wolontariuszy do Posadowa do pomocy przy koniach, kto się pisze? ElaPe- jedziemy? Można jeszcze jakoś pomóc?
Ponoć szukają wolontariuszy do Posadowa do pomocy przy koniach, kto się pisze?

kto szuka?

To co, nie ma już Byrialsen pracowników i teraz całą robotę mają woluntariusze odwalać bo Byrialsen biedny miś nie ma kasy na pracowników?
Ela Pe, chciałabym tylko pomóc z czystej miłości do koni- jedziemy?
Ela Pe, chciałabym tylko pomóc z czystej miłości do koni- jedziemy?


teraz to ja już się w 100 % przekonałam, że jesteś chora na głowę  😀
ancyk0991, EluPe ja wyciągnełam już wnioski - unikanie odpowiedzi też jest odpowiedzią 😉 a unikanie odpowiedzi, z jednoczesną edycją przedmiotowych postów... Jeszcze kilka starszych postów musi beraiter wyedytować, tak żeby jej wypowiedzi w kwestii znajomości z panem B. tworzyły spójną całość.
Z mojej strony to i tak było trochę  🚫 więc nie będę dalej drążyć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się