(W rozpuszczonych, nie w długich. W Polsce jeszcze nie ma na to paragrafów, ale np. u angoli już są. Do egzaminów BHS podchodzi się w obowiązkowej siateczce na (spiętych) włosach. 😁 )
nie, na poważne, skoro dziesiątki ludzi jeżdzą bez kasków (patrz również to forum), to i jeżdzą w rozpuszczonych włosach... paragrafu żadnego nie ma - jak ktoś głupi to jego sprawa
(W rozpuszczonych, nie w długich. W Polsce jeszcze nie ma na to paragrafów, ale np. u angoli już są. Do egzaminów BHS podchodzi się w obowiązkowej siateczce na (spiętych) włosach. 😁 )
Poważnie? 🙂 A jak jest u nich z przepisami z jazdą w teren? Można w długich rozpuszczonych czy też zabraniają? Ja tam swoje zawsze związuję chociaż mam krótsze niż na tym zdjęciu. Można zostać na krzaku razem z tranzelką, nie trzeba paragrafu tylko trochę pomysleć 🤣
mam dublerkę w domu , ale jej nie przeczytałam bo poluje na Broszkę żeby poczytać po kolei 🤣 Ale jak już się za to zabiorę , 3 cz przeczytam z przyjemnością...
Znalazłam fragment tej książki na stronie z ebookami. Narobiła mi smaku, bo występuje koń, który nazywa się identycznie jak jeden z koni w stajni, gdzie kiedyś jeździłam. Od niego to pochodzi mój nick🙂