hym... meegi, tak patrze na twój awatar, mam jeszcze do dyspozycji takie konie bez sztuczek, ale z radością włażące do wody i piękne plenery do tego nad zalewem np. u podnóża klifu czy wałe, łąkach +ciekawe umaszczone konie znajomych (taranty, deresze ...) ogólnie piekne plenery mamy. jest w czym wybierać. nawet pewna pani utytułowana artystka od filmów wysoce artystycznych (dalej nie wiem o co w nich chodzi 😉...takie performance) przyjechała robić kolejny film do nas ze względu na te plenery.
zdjęcia prześle na pw, bo różnorodność jest znaczna - napisz jeśli chcesz.
Ja mam siwą trakenkę z pięknym profilem łba i łabędzią szyją. My z Frazą stoimy w Trójmieście, kawałek od malowniczego jeziorka, klacz uwielbia się kąpać i chlapać wodą, niestety takich zdjęć nie posiadam 🙁 Sztuczek nie umie ale pięknie się rusza 😉
Teraz trochę bardziej wysiwiała, spróbuję dodać zdjęcia bardziej teraźniejsze 😉
Ja mam bardzo chwytającą za oko izabelkę wielkopolską, oraz skarogniadą przesympatyczną małopolkę 🙂 Obie żadnych sztuczek nie uczyłam za to są mega cierpliwe i spokojne, wytrzymały już nie jedną sesję. Można z nimi wiele zrobić 🙂 Poza tym u nas tereny bardzo urokliwe i zróżnicowane. Niedaleko też bardzo ładny stawik z możliwością pływania. No i jesteśmy niedaleko Wrocławia (jakieś 70km). Więcej zdjęć tu: https://picasaweb.google.com/100938237823137017627/Lun?authkey=Gv1sRgCITOhZHkwp3BQw