Autostrada przez tereny Ojcowskiego Parku Narodowego

Będąc wczoraj w stajni dowiedziałam się, że są plany, żeby zbudować nową drogę szybkiego ruchu z Krakowa, przez Olkusz do Pyrzowic.
Droga ta ma przechodzić przez Dolinki Podkrakowskie.
Jeżeli ta droga by miała powstać, stajnia i wszystkie możliwości aktywnego wypoczynku (ścieżki rowerowe i piesze) znikną...
Co się dzieje? Żeby TAKIE miejsca chcieć zniszczyć?

www.wrogadroga.pl

Dlaczego miałaby przestać istnieć, stajnia? Nowo budowane autosrady zabezpiecza się przed zwierzętami (w razie ucieczki koni), robi pod nimi przejścia, w okolicy zabudowań - stawia się ogrodzenia dźwiękoszczelne...
Polacy z jednej strony narzekają, że nie mamy auostrad - z drugiej w razie budy - blokują - bo lasy, bo puszcza, bo dolina, bo... A przecież można obie te rzeczy połączyć...

_Gaga- a widziałaś plac budowy autostrady? Na pewno widziałaś. To jakaś masakra.
No i mamy, kurczę tyle tam dróg. Po co kolejna?

Widziałam, ale tylko w Niemczech i było OK... u nas pod Szczecinem autostrady są (znaczy jest jedna) , jeszcze poniemieckie + kilka dróg ekspresowych i więcej nam nie dobudują, bo to koniec świata ;-)
Infrastruktury u Was nie znam - skoro jest sieć porządnych w miarę dróg - to rzeczywiście pomysł bez sensu...

Ja zawsze byłam tą osobą, która marzy o autostradach. Teraz patrzę jakie to jest potworne zniszczenie i powoli zmieniam zdanie.
Bo, żeby autostrada powstała to trzeba gdzieś wykopać żwir, żeby go na nią nasypać. I ziemię na te "okopy" po bokach. I piasek i wszystko.No i te boczne mostki, dojazdy. To jest jakiś koszmar dla środowiska.

A jeszcze w takim miejscu...  🙁

Taniu a to nie jest tak, ze niszczy się "tylko" te 20 - 30 m szerokości lasu, przez który biegnie droga?

Piszę jako totalny "lajkonik"  😉 u mnie na prawdę same poniemieckie (dobre) drogi - i jak już wspominałam - ponieważ Szczecin to miasto zapomniane przez Boga i poborców podatkowych, jakieś 500 m od końca świata - tu się autostrad nie buduje
Edit: Autostradą ze Szczecina można udać sie jedynie do Berlina (i innych miast niemieckich)...

[quote author=_Gaga link=topic=91355.msg1755657#msg1755657 date=1366615902]
Taniu a to nie jest tak, ze niszczy się "tylko" te 20 - 30 m szerokości lasu, przez który biegnie droga?

(...)
[/quote]
A skąd! Ja też tak myślałam. Teraz podróżuję nową autostradą Kraków Tarnów i z nudów sobie patrzę.
To jest z każdej strony po 3-5 x tyle co pas ruchu rozryte. No i wiesz, to co nasypią muszą gdzieś wykopać.
U nas całe połacie lasów na żwirowiska są poniszczone. Kiedyś miałam okazję lecieć śmigłowcem nad naszą okolicą i dopiero zobaczyłam jak to wygląda. Okropne. A tam, gdzie pisze Wistra to jest ciasno.

ooo, ostatnio jechałam do wolbromia i troche sie dziwiłam ze pociagneli dalej autostrade spod witka, widziałam pracujace spychacze..
czyli sprawa jest poważna 🤔

U nas całe połacie lasów na żwirowiska są poniszczone.

Czyli karczuje się hektary lasów tylko po to aby uzyskać żwir?  😲
To rzeczywiście barbarzyństwo  🙁

Karczuje się. Zostają rozkopane dziury z wodą. A ciężarówki wożące żwir rozwalają wszystko, po czym jadą.

Biedne zwierzęta 🙁

O! Takie dziury zostają. Ta już ucywilizowana, ale są gorsze.