Pilne!! Mam kiełkownicę. Wsypałam na 2 i 3 poziom. Najwyższy zalałam wodą i mi przeleciało do podstawki. I co teraz? W instrukcji piszą, żeby wylać z podstawki. Teraz? To skąd woda będzie? Czy po skiełkowaniu, przy myciu? Proszę bardzo o rady. :kwiatek:
Dzięki, Dobra Kobieto. Jednak dalej nie rozumiem. Za każdym razem mam tyle wody wlać na górę? Tak przelewać? No i pokrywka. Na pudełku było zdjęcie z odkrytym. Pokrywką przykryć ? o! Znalazłam http://www.beawkuchni.com/2012/03/kielki-kielkownice.html Tu pani krytykuje moją kiełkownicę. Buuu..... Ale chyba się zna na rzeczy. Ciekawie pisze. Jutro wypalam dziurki w pokrywce.
Ale właśnie myślę, że pewnie popełniłam błąd mieszając ją z siemieniem, może jak będzie sama, pójdzie jej lepiej. Bo smak podgotowanej jest spoko, jak orzeszki ziemne.
Oh My God!!! Chyba wywaliłam dobre kiełki ? Rzodkiewka jest taka biało kosmata z natury? Pomyślałam, że spleśniało i wywaliłam całość. 😵 A potem przeanalizowałam. Pachniało ładnie. I to chyba były korzonki boczne ? Trudno: w koszu jest. Zaczynam od nowa. 🙁
Kurczę, tak czułam, że włoski. Ale się tak na ślepo wystraszyłam, że mam piękny grzyb w kuchni, że bez namysłu... Buu.... soczewica też pooleciaałaaa. No, nic to. Pewnie gdybym miała ekokurczaka to bym go uśpiła gdyby raz kaszlnął ? 😂
Hi!Hi! Wyobraziłam sobie ekokurczaka, jak w nocy kaszle w poduszkę . 😂 A w dzień udaje zdrowego. No i patyczek zamiast paluszka mi pokazuje (jak w bajce o Jasiu i Małgosi)
Mi niestety ostatnio padła rzeżucha, bo tak zaciepliłam dom. Teraz na talerzu i w kiełkownicy mam lucernę z rzodkiewką, a na jeszcze jednym talerzu znów rzeżuchę. Już nie mogę się doczekać, jak podrosną (jakieś 2-3 dni jeszcze), bo brakuje mi zielonego na kanapkach... (No i koniecznie muszę ćwikłę zrobić do tej rzeżuchy!) 💃
Taniu moja rzodkiewka aż tak się nie skosmaciła nigdy, ale jeśli trzymałaś ją w ciemniejszych miejscach, to miała prawo wypuścić więcej korzonków 🙂 I faktycznie... Za kuraki się lepiej nie bierz... ;D
tez mam swoją hodowlę obecnie- lucerna- po namoczeniu strasznie dużo jej wyszło- mam 3 tacki i fasola mung
obecnie mają 2 dni i juz fajnie kiełkują najbardziej boję sie pleśni właśnie hoduję na tackach ale następne bedą chyba słoiki - najłatwiej nie "przemoczyć"
w kolejce czekają czerwona kapusta, słonecznik i gorczyca muszę trafić w to co mi najbardziej posmakuje- mugng i słonecznik znam reszta bedzie nowością
zastanawiam sie co lepsze taka kiełkownica ze sklepu czy te słoje? na www wcześniej podanej słoiki są chwalone...
czy swoje hodowle też płuczecie jak w przepisach czy tylko podlewacie?
U mnie rzeżucha to idzie do sałatek, surówek, kanapek, jajecznicy itp. Do ciepłych, warzywnych dań też się sprawdzą 🙂
Tutaj jest bazylia, czarnuszka, facelia, groch, jarmuż, jęczmień, kalarepa, kapusta biała/czerwona, koniczyna, koper, marchew, por, szpinak, żyto i inne http://www.kielki.net/nasiona-na-kielki/
Ja kiełki ładuję praktycznie do wszystkiego 😁 Może oprócz dań obiadowych... Ale np. dorzucam do zup krem.
izkadul Poczytaj sobie w wątku i na poleconych już w nim stronach, dowiesz się czegoś więcej o płukaniu, hodowaniu by uniknąć pleśni, wyższości słoików nad kiełkownicami z plastiku, itp. 🙂
Widziałam kiełki pora w Brico, ale było ich w opakowaniu tyle co 1/3 najmniejszego opakowania rzeżuchy... I się nie skusiłam.
A ja dzis wlozylam kielki do zlewu, zeby je przeplukac, poszlam do lazienki, wrocilam, a mama wyrzucila kielki, bo myslala, ze je postawilam do pozbycia sie. Masakra 🙁
No to i ja się wciągnęłam w kiełki, na razie czekam jak urosną [ siemię lniane] i sprawdzę czy to dobre czy nie, jak dobre to kupię kiełkownicę i będę dalej działać 😁
A ja dzis wlozylam kielki do zlewu, zeby je przeplukac, poszlam do lazienki, wrocilam, a mama wyrzucila kielki, bo myslala, ze je postawilam do pozbycia sie. Masakra 🙁
Ja się zaopatrzyłam 💃 Mam pszenicę, słonecznik i wzięłam jeszcze lucernę. Miałam ochotę kupić wszystkie, ale na szczęście nie miałam przy sobie dużo pieniędzy. 😁
Jakby ktoś z Krakowa szukał to byłam w Polanie na ulicy Rydla. Widziałam, że są takie piętrowe kiełkownice. Oprócz tego co wzięłam była rzeżucha, soja, fasola mung, czerwona kapusta, chyba rzodkiewka i brokuły, ciecierzycy albo soczewicy ( nie pamiętam).
Razem z nimi. Zależy jak duże je wyhodujesz, bo z takich bardziej zieleńszych same odpadają.
Kurczę! Chyba niektóre moje słoneczniki zaczynają pleśnieć 😕 Ma ktoś jakąś wypróbowaną metodę na wysiew bez pleśni? Bo w internecie różne opinie można przeczytać: kiełkowanie w ziemi razem z czarną łupiną kiełkowanie w kiełkownicy bez łupiny jeszcze to czytam coś o jakieś otoczce jasnej, którą się zdejmuje?
A ja mam inne pytanie. Jestem posiadaczką piętrowej kiełkownicy, posadziłam rzeżuchę, brokuła i czerwoną kapustę. Kiełki mają już jakieś 5 dni i zaczynają być spore. Czy mam o nie dbać nadal tak samo? I czy fakt, że mają nad sobą plastikowy sufit, nie zahamuje ich wzrostu? Czy może powinnam je 'odkryć' teraz, czyli ustawić każde pięterko osobno? Ale nie wyschną wtedy?
Teraz to trzeba je zjeść. Niektóre kiełki można już jeść zaraz po wykiełkowani, bo to właśnie w kiełkującym nasionku i malutkiej roślince jest najwięcej korzystnych substancji, w roślinie zachodzą różne procesy uruchamiają się enzymy itp. Dlatego kiełkujące nasiona są bardziej wartościowe niż suche. Moja mama robi też tak, że to co większego zostało bierze do pojemniczka i wsadza do lodówki, tam zazwyczaj jeszcze kilka dni są świeże.