Forum towarzyskie »

Jeść czy nie jeść ? Pomaga czy szkodzi?

z tego co się doczytałam to objawowo głównie - bezustanna chęć na coś słodkiego może być jednym z objawów
Jezus maryjo może zagrzybłam? 😲

btw zaraz cały wątek odchudzający się zacznie diagnozować  😁
z tego co się doczytałam to objawowo głównie - bezustanna chęć na coś słodkiego może być jednym z objawów

To podobnie jak przy...owsikach.  😉
A serio to też o tym czytałam i nasi klienci w lecznicy pytają w aspekcie zwierząt domowych. Leczenie antybiotykami przeciwgrzybiczymi, długotrwałe, ze skutkami ubocznymi jakoś mnie przeraża. Podobnie jak oferowane przez net specyfiki o nieznanej zawartości. O płukaniu jelit już nie wspomnę.
Sama nie wiem co o tym myśleć.
O, matko, to moj maz pewnie caly jest zagrzybiony 🤔
Kandydoza organizmu jest prawie że nieuleczalna - tak mówi dr google. Wybite antybiotykami grzyby i tak się potrafią odrodzić z krążących we krwi zarodników.
A jak taki grzyb sie w nas zalega? Mozna temu jakos zapobiegac?
a przyczyny? 😉

generalnie nieodpowiednia dieta, kuracje antybiotykowe powodujące nadmierny rozrost bytujących w naszym organizmie grzybów
tylko wlasnie chodzi mi o to, jaka dieta powoduje zagrzybienie.
antybiotyk bralam raz w zyciu, jak mialam 11 lat 😉
dieta ze zbyt dużą ilością cukru, węglowodanów, żywność wysokoprzetworzona, zbyt mała ilość warzyw i błonnika, alkohol
dziekuje Elu
ufff, to chyba jestem bezpieczna 😉
zakwaszenie to mały pikuś w porównaniu z zagrzybieniem organizmu (kandydoza)


O! właśnie miałam o tym pisać.
Przymierzam się do zrobienia z tym porządku bo trzeba pamiętać, że każdy z nas ma Candidę - problem jest wtedy kiedy pojawia się jej przerost.
Biały nalot na języku, ciągota do słodkiego, powracające grzybice we wszelkich miejscach ciała, zmęczenie, .....to takie podstawowe objawy przerostu Candidy ale jest ich o wiele więcej  🤔
Więcej:
http://dietacandida.pl/objawy/
Kuracje chemiczne tylko pogarszają sprawę. Lekarze nie za bardzo mają pojęcie o temacie.
Z opisów wynika że jedyne połączenie diety+suplementacji (antygrzybowej i probiotycznej) ma sens. Zgadzam się.
Ostatnimi tygodniami przewertowalam cały internet i znalazłam imo bardzo sensowne info
http://www.thecandidadiet.com/
i tu dosyć chaotycznie napisane, ale fajne podsumowanie (zaznaczam, że facet miał DUŻE problemy):
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=17274&highlight=candida

Pierwszy etap diety to hardcore. 😲

edit. Nawet jeśli wzieło się antybiotyk tylko raz w życiu, to nie zapominajcie o tym, że współczesne mięso i produkty mlecze są nafaszerowane antybiotykami - więc nie ma to znaczenia czy się samemu wzieło antybiotyk - dostaje się go pośrednio przez spożywanie nieorganicznego pożywienia.
Zaznaczę, że nei jestem zwolennikiem jedzenia tylko "organic", ale chodzi o to, żeby mieć świadomość tego co się jje. 🥂
no proszę. I nasza siermiężna kapusta kiszona jest probiotykiem

These foods include probiotic yogurt, kefir and fermented foods like sauerkraut and kimchi. Some of them are an acquired taste, but you are sure to find at least one to enjoy.
tak za mna chodzi dzisiaj ta kapusta, moze sobie dzisiaj zrobi placki kapusciane 😉

jecie siemie lniane? Jak to jest wlasciwie z ta jego toksyczoscia?
Hi!Hi!
To ja dobrze jadłam, intuicyjnie. Mięso i kapustę kiszoną. Kokos dorzucę i git.
olej kokosowy jest super. mój podstawowy tluszcz 😉
no proszę. I nasza siermiężna kapusta kiszona jest probiotykiem



No jasne! najlepszym 🙂

edit, Trzeba zwrócić uwagę na to czy jest KWASZONA (octem - który jest pożywką dla grzyba) czy KISZONA (probiotyczna).
Kiedys w jakiejs madrej ksiazce przeczytalam nt. diety odchudzajaco- odkwaszajacej, iz pan znachor zalecil pewnej bardzo otylej pani kupienie beki kapusty kiszonej i spozywanie jej przy wylaczeniu innych produktow odzwierzecych do oporu codziennie, dopoki ta beka sie nie skonczy. Nie wiem, jak efekty, ale wyobrazam sobie, co ta babka musiala miec za rewolucje pokarmowe na poczatku  😎 😂 Generalnie w kontekscie omawianej kwasicy i kandydozy ma to zalecenie absolutnie sens.

wendetta W moim przypadku zupelnie nie sprawdzilo sie calkowite wyeliminowanie glutenu. Staram sie bardzo i go ograniczam, ale na ta chwile eliminowac nie bede.

Jeszcze co do diety odkwaszajacej. U mnie dzieki stosowaniu takowej zupelnie ustapily objawy reumatyzmu. Zdarza mi sie czasaami miec ataki bolowe, ale to jest nic, w porownaniu z tym, co bylo.

zoyabea Wychodzi wiec na to, ze weganie maja z gorki, jesli chodzi o nieswiadome przyjmowanie antybiotykow  🙂
No właśnie : reumatyzm-ból stawów. Mnie to zagnębia ostatnio. Odkwaszanie pomoże?
No proszę. Chyba nie jestem hipochondrykiem.

Nie znajduję u siebie ani wyraźnych objawów zakwaszenia, ani zagrzybienia, ani zapasożytowania. Listy tego typu problemów bywają tak szerokie, że prawie każdy "znajdzie coś dla siebie". Tym bardziej się cieszę 😉
Tania Dieta to jedno, drugie to ruch. Szczegolnie polecam joge w tym wypadku 😉 Zeby terapia dotarla do stawow skutecznie powinna trwac 1-2 lata. Ja dobijam wlasnie do koncowki drugiego roku i jest wow!

Wpadlo mi do glowy! Na tu i teraz mozna wspomoc organizm spozywajac to, co akurat rosnie- mlecz i pokrzywa. Mozna robic z nich salatki, mozna robic smoothie. Wazne, aby byly swieze i zjedzone krotko po zerwaniu. W diecie odkwaszajacej ew. przeciwko candidzie najbardziej dominujacy powinien byc w naszej diecie smak gorzki, czyli taki, "nieatrakcyjny" w dzisiejszych czasach.
tak za mna chodzi dzisiaj ta kapusta, moze sobie dzisiaj zrobi placki kapusciane 😉


Jak robisz takie placki? Może być na pw 😉
O odkwaszanie na reumatyzm, ciekawe czy by pomogło przy RZS (mama choruje)?
Ja też prosze przepis na placki z kapusty :kwiatek:
Wpadlo mi do glowy! Na tu i teraz mozna wspomoc organizm spozywajac to, co akurat rosnie- mlecz i pokrzywa.Dobre nawiązanie do rozmowy, co dla kogo jest chwastem :-)
Dla nas mlecz i pokrzywa łapią się do tej kategorii.
Dla innych - te trawy, z których my mamy swoje kasze...
Ja z pokrzywy w sezonie pijam herbatę 😉
Można gdzieś suszoną dostać na czas nie sezonowy?
Nie ma jakiegos konkretnego przepisu i tez nie wiem czy akurat Wam zasmakuje 😉 zazwyczaj robie z tym co mam w lodówce lub na co aktualnie mam ochote. Mozna zrobic ze wszystkiego: tluczonych gotowanych ziemniaków (ciapkapusta), kaszy kukurydzianej, jagalnej (ugotowanych)... Mieszam po prostu kapuste z owym drugim skladnikiem, dodaje zmielone siemie lniane, jakies otreby, mieszam wszystko, jesli jest zbyt wodniste to "zasklepiam" lyzeczka pelozniarnistej maki albo wieksza iloscia otrebów, sól czy przyprawy wedlug uznania. formuje kotelciki i na patelnie (ja robie na teflonowej z mala iloscia oleju kokosowego)- proste (zeby nie powiedziec- prostackie, kapucha z ziemniorami :lol🙂, ale mnie bardzo smakuje 😉

co do pokrzywy- herbatke pokrzywowa pijam codziennie. oczyszcza, pomaga na cere i wlosy i ma mase innych dobrych wlasciwosci.
O, i to rowniez mnie wkurza w Anglii - ze za Chiny nie mozna kupic ziolek. Nawet w sklepach z suplementami i herbatkami. Mozna kupic herbatke na odchudzanie, na sen, na relaks, na energie... ale zeby kupic pokrzywe, melise, lipe, rumianek, szalwie - to juz o tym zapomnijcie. Fajnie jest u nas w polskich aptekach - po jednej stronie chemia, po drugiej - ziola. W Anglii tylko chemia i chemia 🙁 Widocznie firmy farmaceutyczne niezle wyrolowaly tamten rynek

Mlecz... no proszę, to pokemon dobrze radziła.
Pokrzywa.
No nie, to mnie przerasta.
Piołun będę pić, bo gorzki i lubię.
Tania, ale taka zwykla herbatka pokrzywowa, tzn taka w torebce, ale czysta pokrzywa, smakuje bardzo neutralnie i fajnie orzezwia.
Mnie jednak jakos ten mlecz przerasta mimo, ze jem i pije rózne dziwne rzeczy
Tania, ale taka zwykla herbatka pokrzywowa, tzn taka w torebce, ale czysta pokrzywa, smakuje bardzo neutralnie i fajnie orzezwia.
Mnie jednak jakos ten mlecz przerasta mimo, ze jem i pije rózne dziwne rzeczy

Herbatka tak, jak najbardziej. Ale taka pokrzywa żywa... Mlecz to pamiętam z dzieciństwa, jak na mnie krzyczeli, że sobie oko zatrę tym "mleczkiem" i oślepnę. I mam zakodowane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się