Troszkę OT, ale czy ktoś z Was się orientuje czy zawody krajowe też są zagrożone. Czy generalnie odwoływane są wyłącznie imprezy rangi międzynarodowej?
W ten weekend w Sopocie ZO dzieci i małych koni się odbyły normalnie. ZO Przybyszewo też poszło. Nic też jak na razie nie słyszałam o odwoływaniu zawodów w kolejny weekend.
Troszkę OT, ale czy ktoś z Was się orientuje czy zawody krajowe też są zagrożone. Czy generalnie odwoływane są wyłącznie imprezy rangi międzynarodowej?
To zależy jak będzie sytuacja się rozwijać.
Zamknięte (w pomieszczeniu) powyżej 1000 osób są odwołane 👀
Oficjalnie Sanepid ostrzegł tylko, żeby nie uczestniczyć w zgromadzeniach masowych. A wytyczne co się odbędzie a co nie to już samowolka lokalnych władz. Warszawa wymyśliła magiczną liczbę tysiąca osób ( tak bo jak będzie 100os w jednym miejscu to wirus stwierdzi, że nie opłaca mu się przychodzić 😵 ) Lublin na ten moment wariuje i sami nie wiedzą co robić, najpierw mecze piłkarskie miały być bez kibiców, po chwili to odwołali. Tak naprawdę to jedna wielka panika, z byle czego. Współczuję zarażonym, ale nie unikniemy rozprzestrzenia się wirusa. Trzeba by wszystkich wsadzić w kwarantanne.
Oficjalnie Sanepid ostrzegł tylko, żeby nie uczestniczyć w zgromadzeniach masowych. A wytyczne co się odbędzie a co nie to już samowolka lokalnych władz. Warszawa wymyśliła magiczną liczbę tysiąca osób ( tak bo jak będzie 100os w jednym miejscu to wirus stwierdzi, że nie opłaca mu się przychodzić 😵 ) Lublin na ten moment wariuje i sami nie wiedzą co robić, najpierw mecze piłkarskie miały być bez kibiców, po chwili to odwołali. Tak naprawdę to jedna wielka panika, z byle czego. Współczuję zarażonym, ale nie unikniemy rozprzestrzenia się wirusa. Trzeba by wszystkich wsadzić w kwarantanne.
Jak odwołają wszystkie zawody z kalendarza to będzie śmiesznie 👀 Zaczyna mnie trochę to wszystko martwić 🙄
Wyczytałam info, że w tym roku, no w przyszłym, bo w styczniu, ma być Cavaliada w Sopocie. Nigdy nie byłam, na żadnej, bo jakoś mi zawsze było nie po drodze i daleko. Tu chciałabym się wybrać. Mam pytanko do bywalców takich imprez. Czy spodziewać się dużej ilości stoisk ze sprzętem? Mamy odwieczny problem z bryczesami dla małża, a gdyby choć ze 3 sklepy się wystawiały, to byśmy pojechali, może miałby okazję coś pomierzyć. Tylko, czy to nie będzie 2-3 czapraki i jeden kask, czy raczej większy asortyment zwykle przywożą? Normalnie do jeździeckiego mamy 80 km jakieś, do tego w tym konkretnym nie było nic dla niego, a inne w soboty nieczynne... wiec tak kminię, czy może wybranie się na cavaliadę by nie rozwiązało problemu?
Oglądałam dzisiejszą relację na TVP Sport. Jednym z komentatorów był Janek Kamiński. Na litość boską.... słowotok ten chłop ma taki, że przejazdów nie sposób na spokojnie obejrzeć.
Gada jak przekupa na bazarze.
Ja nie wiem, czy ktoś ma podobne odczucia jak ja ale dla mnie to nieznośne było.