patid1220, piękne są twoje koniska! szkoda, że tak daleko, bo pewnie miałabyś odwiedziny zdjęciowe 😉 aronka, mówisz, że masz więcej ładnych fotek, a wstawiasz tylko jedną! 😉
rati88 co za porównanie hahahaha no to masz hardcore'owego koksu z epoki lodowcowej hahahaha voila: odkąd jesteśmy w innej stajni to ma pseudo "batman" bo tutejsi stajenni jeszcze nie widzieli tak ubranego konia 😉
Puma, żeby na szyi też nie zarastał, żeby nie niszczył grzywy (uwielbia się tarzać i jak jest błoto na padoku itp to grzywa później jest w opłakanym stanie.. a i tak ma jej mało). A poza tym działa podobnie jak nylonowe cienkie derki, koń ma błyszczącą i delikatną sierść po tym 🙂 W poprzedniej stajni w zimie to wiele ułatwiało.. nie mieliśmy wewnętrznej myjki i jak się wytarzał to błota z grzywy pozbywaliśmy się dopiero na wiosnę.. (ziemia była tak upierdliwa, że robiły się bryły na grzywie i nie dało się tego nawet wykruszyć).
Kurcze..., na pewno to dla niego dręczące. To zwierze, nie człowiek, sprawia mu się dyskomfort. Ciągle ma coś na sobie, tym bardziej, iż to jest dość obcisłe...no i, ludzie, jak grzywa w błocie to wystarczy ja obciąć na krótko i po kłopocie. Wyobraźcie sobie: chodzicie, spicie w obcisłych leginsach, non stop. Nie możecie się podrapać porządniej jak zaswędzi, bo jakże przez materiał Brr 😀 Ale rozumiem, że west...to moze jakiś splot? 🙂
To samo można powiedzieć o derce. Tez kon ma ja na sobie przez większość czasu w zimie🙂 Wbrew pozorom sleazy nie sa takie baaaardzo obcisle. I słowo daje, nie zauważyłam, zeby koń sie drapal i wycieral z tego powodu, ba.. Nie ucieka tez jak mu sie to zakłada 🙂 no ale zdaje sobie rownież sprawę, ze to dość egzotyczne dla większości ludzi i raczej rzadko jeszcze spotykane w Polsce. Więc w sumie nie dziwie sie, ze niektórzy krzywo na to patrzą🙂
Ja się wcale nie pacze krzywo. Nie mogłam oprzeć się komentarzowi. Dobrze, że lubi ten swój golfik. Niedługo będzię się szyć dla koni biustonosze i białe kozaczki. Już widzę moją w takim zestawie 🙂
Lepsze takie wdzianko niż trzymanie konia w boksie "bo się pobrudzi"😉 Jakbym miała potrzebę, żeby mój koń wyglądał reprezentacyjnie, pewnie tez bym mu takie zafundowała. Siwe w okresie jesiennym i wiosennym brudzą się nieziemsko.
To samo można powiedzieć o derce. Tez kon ma ja na sobie przez większość czasu w zimie🙂 Wbrew pozorom sleazy nie sa takie baaaardzo obcisle. I słowo daje, nie zauważyłam, zeby koń sie drapal i wycieral z tego powodu, ba.. Nie ucieka tez jak mu sie to zakłada 🙂 no ale zdaje sobie rownież sprawę, ze to dość egzotyczne dla większości ludzi i raczej rzadko jeszcze spotykane w Polsce. Więc w sumie nie dziwie sie, ze niektórzy krzywo na to patrzą🙂
te lycry sa tez powszechne w stajnich gdzie są pokazowe araby moje araby tez w takich stały... i na to derki- a nie miały nawet roku bez przesady- to wcale nie jest tak obcisłe jak sie wydaje, a i konie nie narzekały, w niczym im to nie przeszkadzało.
Ja się pytam z ciekawości, bo mam siwego konia i wiecznie jest żółty 🙄 w dodatku wyciera się na łopatkach od derki, więc zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem. A te lycry w zimę trzymają też ciepło czy tylko służą do utrzymania czystości?
Iskrzaczek, są też takie na same łopatki, które służą właśnie temu, żeby koń się nie wycierał od derki 😉 zdaje się, że w sklepie gnl takie są. Jeśli chodzi o ciepło to one nie są grube, ale mój koń nie zarósł na szyi. Wprawdzie mamy dość ciepło w stajni, ale w porównaniu do innych koni, nawet tych które non stop stoją w stajni, to mój ma bardzo krótką sierść(na poprzedniej stronie są jego zdjęcia bez derki - tam widać, że nie jest mamutem🙂😉. Aaaa i tak mi się przypomniało, że są przecież takie sleazy, które są dodatkowo pokryte polarem i są cieplejsze.. ale szczerze mówiąc to nie widziałam takich w Polsce w sprzedaży.
Tuffy Przyznaj się, że jesteś po prostu chudy kawałem patentowanego lenia i nie dość, że cuda na nim wyprawiasz to nawet grzywy Ci się nie chce czyścić biedakowi. Dobrze, że on pomimo wieku te Twoje fantazje przyjmuje z rozwagą😉 A tak na poważnie ja liczyłam na obciskacz wzorzysty a nie banalnie czarny...
Nord 😍 hahahahahaha no jasna sprawa, przecież mówię, że koń jest czysty itd. przelecę szczotką mięciutką i wrzucam siodło, żeby wyprawiać cuda😉 nooooo klasyczna czerń.. ale spoko.. na wiosnę jak pojadę do Niemiec to przywiozę jakąś zeberkę w kolorach tęczy. Rozumiem, że dla Łozy ma być różowy lamparcik.. tak jak ustalałyśmy kolory na przyszły sezon? 😀iabeł: a na ogon groszkowe serduszka - tak żeby pasowało do lamparta.