jeszcze bardziej niż język i tresci, zmyślactwo przeraża mnie to , że ten koń może naprawde istnieć.
może ma jakąś prawdziwą chorobe, ochwat, mięsniochwat .... [/quote] Jeśli istnieje, to już tam ktoś dorosły go dogląda. Inaczej nikt z nas by sobie nie dworował.
nie chce mi się przekopywać wątku o wrocławskich pensjonatach, ale było tam takie dziecko, które pisało durnoty a potem jej ciocia się tłumaczyła, że niby dzieciak się dorwał do kompa - ktoś pamięta? wydaje mi się, że to ta sama osoba 🙂
nie chce mi się przekopywać wątku o wrocławskich pensjonatach, ale było tam takie dziecko, które pisało durnoty a potem jej ciocia się tłumaczyła, że niby dzieciak się dorwał do kompa - ktoś pamięta? wydaje mi się, że to ta sama osoba 🙂 nie chce mi się przekopywać wątku o wrocławskich pensjonatach, ale było tam takie dziecko, które pisało durnoty a potem jej ciocia się tłumaczyła, że niby dzieciak się dorwał do kompa - ktoś pamięta? wydaje mi się, że to ta sama osoba 🙂