Forum towarzyskie »

Christian Grey - 3 części

Wiem, że wątek o książkach już jest, ale myślę, że znajdzie się tu tyle fanek książki (a wkrótce możliwe, że i ekranizacji), że nie ma co "zaśmiecać" wątku ksiązkowego 🙂

Co myślicie o samym Grey'u? Czy tak jak ja wyczekujecie każdej kolejnej części?
Co sądzicie na temat zakończenia pierwszej części?

Książka jak dla mnie fenomenalna, sam Grey i jego podjeście - mistrzostwo świata... Mogłabym mieć takiego Grey'a swojego  💘 Już nawet nie chodzi o same sceny erotyczne w książce, tylko psychologie tego człowieka, jego przemiany, opisy... i wspaniała Ana.

Czy na Was też wywarł takie wrażenie, jak na mnie?

Pierwszą część książki pochłonęłam w ciągu dwóch dni, dziś pożyczam od mamy drugą część. Podobno już nie tak fajna jak pierwsza. Czytał ktoś?

TEMAT DO ZAMKNIĘCIA
Odsprzedałam pierwsza czesc na allegro, póki jest na to szał. Dawno nie czytałam nic słabszego.... Jak juz robią pornola to chociaz glowna bohaterka mogłaby byc mniej infantylna.
O ja p..... 🤔 To przez Ciebie (mam na myśli Kajulę) to coś sięgnęło szczytu listy bestsellerów...
Przeczytałam 10 stron. Koszmary mam do dziś.
Odsprzedałam pierwsza czesc na allegro, póki jest na to szał. Dawno nie czytałam nic słabszego.... Jak juz robią pornola to chociaz glowna bohaterka mogłaby byc mniej infantylna.

Książka w żaden sposób nie miała być i nie jest (przynajmniej dla mnie) pornolem 😉
Książka dotyczy mocno skrzywdzonego, przede wszystkim psychicznie, mężczyzny, którego zmienia powoli młoda kobieta. Seks w tej książce jest naprawdę sprawą drugorzędną.
Przeczytałam trzy części bardziej z nudów niż fascynacji książką. Dla mnie to książka dla młodych dziewczynek które wierzą w bajki coś z typu Zmierzchu itp. dlatego tak dużo zwolenników ma. Czytając ją bardzo się uśmiałam więc może do czegoś się nadała.
Jedna sprawa mnie zaskoczyła bardzo dużo dziewczyn w wieku 25-30 lat wręcz uwielbia tą książkę. Moja przyjaciółka z rozpalonymi policzkami opowiadała mi o kolejnych rozdziałach jakie przeczytała. Dlatego też jeszcze bardziej mnie to zadziwia. Mało ambitna treść wzbudzająca tak silne emocje.
Załóżmy jeszcze wątek złotych myśli Paolo Coelho  🤔
A czyli to tak sie teraz robi książki  😎 Ze dopiero w trzeciej czesci się okaze ze wcale nie chodziło o seks i ze wcale nie była nudna  😁
Kajula muszę Cię zasmucić, że w tego typu książkach nie chodzi o psychologię czy zachwycenie czytelnika "mądrością" książki, ale o sprzedaż i zyski 😉 Więc mogę Cię zapewnić, że 80% kobiet sięgających po tę pozycję sięga po nią właśnie ze względu na to, iż to jest erotyk 😎
Osobiście też nie zdzierżyłam. Przeczytałam 2 pierwsze strony i dałam sobie spokój.
ale po co nowy wątek??
szczerze mówiąc nie znam tej książki, są lepsze tytuły które by zasługiwały na wątek np jak napisała espana  😉
Bo to książka dla erotomanów-gawędziarzy.
A czyli to tak sie teraz robi książki  😎 Ze dopiero w trzeciej czesci się okaze ze wcale nie chodziło o seks i ze wcale nie była nudna  😁


Dobrze, ze po 2 czy 10 stronach stwierdzilyscie, ze to erotyk 😉 sprawy erotyczne zaczely sie mniej wiecej w polowie ksiazki.

Slojma, nie uważam się za młodą dziewczynkę, sama mam 25 lat i jestem zafascynowana ksiazka. Wątki erotyczne w książce mnie nie ruszają, mam swoje zycie i swóje zycie erotyczne, nie musze sie podniecac czyims. Fascynuje mnie facet, o ktorym jest ksiazka. Skrzywdzony w dziecinstwie, w wieku 15 lat trafiajacy na psychiczna kobiete.

ps.
sorry za nowy watek. Mozna prosic moderatora o przeniesienie do tematu ksiazek w takim razie?
Pozwolę sobie przytoczyć:
"Niezwykły sukces damskiego porno inspirowanego cyklem "Zmierzch"! "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to powieść, która odmieniła życie seksualne milionów kobiet!

Smagnięcia pejczem, skórzane pasy krępujące ręce, podniecające ukąszenia... Za posiadanie książki markiza de Sade groziło kiedyś więzienie. Czasy się zmieniły, "50 twarzy Greya" E. L. James możemy dziś kupić bez takich konsekwencji. W USA w ciągu trzech pierwszych miesięcy powieść sprzedała się w liczbie 20 milionów egzemplarzy!

Pod pseudonimem E. L. James ukrywa się była producentka telewizji BBC Erika Leonard. Początkowo zamieszczała swoją twórczość na blogu fanów sagi o wampirach - miała to być kontynuacja losów bohaterów "Zmierzchu". Jej wpisy zostały jednak usunięte jako zbyt pornograficzne. Wydawnictwo, które odważyło się opublikować książkę Leonard, nie spodziewało się takiego sukcesu i burzy medialnej. Niedawno w bitwie o zekranizowanie "Pięćdziesięciu twarzy Greya" brały udział największe wytwórnie filmowe. Krucjatę przeciwko powieści rozpoczęli już niektórzy duchowni. Autorka jeszcze podgrzewa atmosferę, mówiąc w wywiadach, że w "50 twarzach Greya" opisała tylko swoje fantazje erotyczne.

Niewinna studentka literatury i przystojny, zamożny biznesmen, który może wydawać się spełnieniem marzeń. Uległa dziewczyna i wprowadzający ją w tajniki perwersyjnego seksu dojrzały mężczyzna. Demoniczne pożądanie i budząca przerażenie fascynująca tajemnica. Czy w "Pięćdziesięciu twarzach Greya" odnajdziemy też własne skrywane fantazje?"
http://merlin.pl/Piecdziesiat-twarzy-Greya_E-L-James/browse/product/1,1068083.html#fullinfo

Jeśli to tworzyła kobieta inspirowana "Zmierzchem", to ja nie mam pytań...
Kujka- mnie to jakoś wyjątkowo nie fascynowało ale jak wiele osób tak wiele fascynacji. Książki przeczytałam bardziej w ramach zabicia czasu bo nic innego nie miałam pod ręką.
Bo to książka dla erotomanów-gawędziarzy.


są tam pikantne wątki??  😀


Po opisie czarownicy śmiem twierdzić, że to prawie hard porno 😀 smaganie pejczem  💃
Załóżmy jeszcze wątek złotych myśli Paolo Coelho  🤔


👍 😂 😂

o tej ksiazce bylo juz na forum. nie zrozumiem tego fenomenu, tak samo jak nie rozumiem fenomenu zmierzchu i paolo c.


slojma, ale do kogo Ty piszesz, ja sie w watku wypowiedzialam pierwszy raz juz po Twoim poscie o.0
Za moich czasów takie książki nazywało się harlequinami. Ewentualnie porno-harlequinami.

😎
[quote author=JARA link=topic=90165.msg1622023#msg1622023 date=1356083280]
Bo to książka dla erotomanów-gawędziarzy.


są tam pikantne wątki??  😀


Po opisie czarownicy śmiem twierdzić, że to prawie hard porno 😀 smaganie pejczem  💃
[/quote]
Nie wiem, nie czytałam. Wolę już Mastertona.

No co Ty Kujka! Mi się podobała książka Coelho jak to babka masturbowała się przed schizofrenikiem  😁
Pozwolę sobie przytoczyć:
"Niezwykły sukces damskiego porno inspirowanego cyklem "Zmierzch"! "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to powieść, która odmieniła życie seksualne milionów kobiet!


załamały się?  😁

też nie lubię takich bzdurnych książek.
😂 pornozmierzch
JARA, jak ja czytalas, odkrylas gleboka prawde na temat swojego zycia i od tamtej pory jestes innym czlowiekiem?
Tak jak już napisałam fascynacja  Zmierzchem i tego typu książkami spowodowała powstanie kolejnych klonów dla tej samej grupy czytelniczek. Jedne z nich odnajdą tam swoje marzenia o znalezieniu wspaniałego mężczyzny. Bo nie bez kozery mężczyzna opisany w książce nie był zwykłym biedakiem, ale biznesmenem odnoszącym sukces. Kto chciałby czytać o perypetiach biedaka z problemami emocjonalnymi i dziwnych fantazjach erotycznych. To oczywiste, że postacie zostały wymyślone pod publikę, ucieleśnienie marzeń. Ale o to właśnie chyba chodzi by książka okazała się sukcesem. A tak właśnie było w przypadku tej książki. I choćby dyskusja trwała miesiącami tak nigdy zwolennik nie przekona przeciwnika i na odwrót.
Jak dla mnie tak jak napisałam na początku na zabicie czasu gdy nie masz do czytania nic innego i dla poprawy humoru.
Dla osób szukających czegoś ambitnego... to nie ta droga.
kujka, tak, od tamtej pory JARA, chodzi masturbowac sie do szpitali z odpowiednimi oddzialami.
Miyako zabiłaś mnie tym "pornozmierzchem" 👍
kujka, tak, od tamtej pory JARA, chodzi masturbowac sie do szpitali z odpowiednimi oddzialami.

tak wlasnie myslalam. z reszta to widac po postach na forum. cala JARA.
JARA, jak ja czytalas, odkrylas gleboka prawde na temat swojego zycia i od tamtej pory jestes innym czlowiekiem?

Nie. W książce "Weronika postanawia umrzeć" podobał mi się tylko pomysł na historię (dziewczyna chce popełnić samobójstwo, ratują ją, trafia do psychiatryka, wmawiają jej chorobę serce itd..). Nie zmieniło to nic w moim nudnym życiu, nie czuję się przez to wyjątkowa i nie zmieniło to mojego życia seksualnego. Dodatkowo przyznam się, ale chyba nie jestem tak bystra (albo ja i autor mamy innych dilerów 😉 ), ale nie zrozumiałam innych książek.

edit:
Tak, wybieram tylko szpitale z oddziałami psychiatrycznymi.



😀
Tak, wybieram tylko szpitale z oddziałami psychiatrycznymi.

jeszcze wozic sie kaze :/ dobrze, ze o lesbijkach tam nic nie bylo.
katija, do czasu.
[quote author=JARA link=topic=90165.msg1622063#msg1622063 date=1356084346]
Tak, wybieram tylko szpitale z oddziałami psychiatrycznymi.

jeszcze wozic sie kaze :/ dobrze, ze o lesbijkach tam nic nie bylo.
[/quote]

Oficjalnie nie było, mnie zaczęło jednak zastanawiać czemu naciskałaś tak na szpital w Trzebnicy. Chciałaś żebym była blisko Ciebie?
JARA, ej, ej, fcę takom emotę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się