Cierp1enie Gratulacje, jesteś niesamowicie dobrym przykładem i motywatorem.
Ja dzisiaj w stresie przegapiłam 3 posiłki. Zjadłam dwa - jeden 600 kcal, a drugi 100 😵 Nie mogłam więcej, obroża na żołądku 🙁 Jutro postaram się poprawić. Mam nadzieję, że nie będzie powodów do stresu...
Za to moje ciało wróciło do chcicy na ćwiczenia. Wyżyłam się dzisiaj najpierw na koniach, przed chwilą zrobiłam Ewkę, teraz włączę sobie muzykę i odpalę jakieś orbitreki. Nawet trochę głodna się teraz poczułam, ale o tej godzinie to może tylko herbatę sobie strzelę.
Cierp1enie, powiem jak stara ciotka klotka - nie uważasz, że te zdjęcia na blogu są trochę za bardzo intymne? Te w "malutkich" majteczkach i to bez stanika, gdzie widać sutka? Co twój mąż na to 😉?
tunrida - czy ten plan treningowy ustala Ci trener, czy sama dodajesz sobie bieganie itd. do tego, co robicie na treningach? Nie jestem żadnym specjalistą od treningów, ale od jakiegoś czasu robię różne 'risercze' w tym kierunku i tak długi trening to nie jest czasem masakra dla mięśni? Zwłaszcza że dużo w tym było aerobów, które przez kulturystów są nielubiane za pomaganie w zmniejszaniu masy mięśniowej? Spotkałam się z opinią, że trening wraz z rozgrzewką nie powinien przekraczać godziny.
Cierp1enie, powiem jak stara ciotka klotka - nie uważasz, że te zdjęcia na blogu są trochę za bardzo intymne? Te w "malutkich" majteczkach i to bez stanika, gdzie widać sutka? Co twój mąż na to 😉?
to tylko cień a nie sutek..
A majtki jak majtki, stringi, dużo osób w podobnych chodzi po plaży
Dzionka - to że widać mi kawałek pośladka nie jest niczym gorszącym, kilka dziewczyn też wstawiało podobne zdjęcia tutaj, w majtkach. Jakoś to ciało musiałam pokazać, bo już dziwne komentarze były u Ewy, np że to nie ta sama osoba, albo że stoję dziwnie i każdy chudo wygląda w takiej pozie itp. A mąż nic na to, bo wie że jestem jego i tylko jego 🙂
Nie widziałam tego porównania! 😲 WOW! Przepięknie ci się skóra wchłonęła!!!!! Oczywiście schudnąć też schudłaś, ale ja podziwiam też skórę! 😍 edit- te...laska...ty chuda już jesteś :kwiatek: 😍 !
Cierp1enie, widzę, że już usunęłaś to zdjęcie, o które mi chodziło. No ale ok, jeśli dla ciebie to jest w porządku, to nie moja sprawa, ciekawa byłam po prostu jak do tego podchodzisz.
Jejku Cierp1enie, ale Ci się fajnie skóra wchłonęła... Po prostu WYMIOTŁAŚ wszystkie rywalki 😉 Ja mam sylwetkę taką mniej więcej, jak Ty teraz, ale skóry na samym brzuchu mam dwa razy więcej. Jak leżę na boku, to mam wrażenie, że ona mi spływa na łóżko i się kładzie w poprzek hehe. A mam wrażenie, że im więcej ćwiczę mięśnie brzucha, tym bardziej jest on napięty i tym bardziej ta skóra wisi! Teraz jestem przed okresem cały czas (nie mogę się go doczekać, bo w końcu przestanie mi się chcieć żreć wieczorami!) i nawet się nie ważę, bo czuję że jestem cała opita wodą i boję się rezultatu! Mi tam żadne fotki w bieliźnie, stringach, nawet nago by nie przeszkadzały. A jakby ktoś znalazł przypadkiem moje fotki i sobie miło na nie patrzał, to też by mi nie przeszkadzało 😁 Liberalna jestem 🤣
A moje siłowniane ciacho, któremu się chce rzygać podczas treningów i z którym ostatnio często spotykałam się na bieżni, dostało nagrodę w konkursie Fitlook models 2013. 😀 Fajnie! Cieszę się!
Kenna - mój brzuch jak nie miałam ciąży spożywczej wyglądał naprawdę ok, teraz pozostało mi pracować nad takim efektem, najważniejsze że @ został mi ostatni dzień, woda zaczyna spadać, a ja mam mega motywację 🙂
Cierp1enie gratuluję 🙂 😅 aż zaraz pooglądam. Mam dzisiaj kilo mniej, ale tylko kilo. Ważyłam już 60,9... dzisiaj 61,4 😤 A niech to wszystko trafi szlag! (oczywiście się nie poddaję, mam 2,5 tygodnia, żeby jednak mieć 5 z przodu na spotkanie z Wami)
Co do dlugosci cwiczen. Moj trener na rozgrzewke daje mi 7-10 min biezni lub rowerka lub orbitreka. Pilnuje, zeby to nie bylo dluzej niz 10 min. Sam trening wlasciwy zajmuje ok.50 min. Potem moge biegac ile mi sie chce 🙂 w odpowiednim tempie na podtrzymanie spalania. Ja ciagle na redukcji bylam.
Po wczorajszych ćwiczeniach dzisiaj oczywiście waga wcale nie spadła, a w centymetrach nawet lekkie wahanie na plus 👿 - zatrzymana woda? (przez krokiety?) spuchnięte mięśnie? (bez przesady, od 70 minut ruchu?!) No nic, uznajmy to za normę. Zjedzona owsianka z żurawiną. Na II śniadanie przygotowana Activia.
zen- normalnie mój trener też woli bym aeroby robiła na koniec, ale nie mogę. Czas mam ustawiony tak, że albo robię na początku abo wcale. Kiedy robiliśmy siłówki, wolał, żebym nie robiła wcale w dnie treningowe. Bo potrzebował na treningach mojej 100-procentowej siły. Teraz kiedy robimy rzeźbę, albo typową redukcję, pozwala mi robić te aeroby przed treningami.
takie sesje hardcorowe mam tylko 2 razy w tygodniu. W poniedziałki 2,5 h, w środy ok 2 h. Mi to pasuje.
Umówiona jestem na USG piersi na czwartek. A teraz śniadanko zjedzone i na 10😲0 dymam na siłkę.
a u mnie znow spadek wagi. 1.5 kg mniej :-] Wczoraj w szpitalu w robocie caly czas na nogach. zrobilam tyle km ze wieczorem nie mialam juz sily na nic. dzis juz po sniadaniu Grahamka z chuda wedlina i pomidor a na obiad robie warzywa na parze. mam nadzieje ze zjem je kolo 12
Cierpienie- to aktualne zdjęcie na fbl bomba ! super tyłek masz 😉 i powodzenia w dalszej walce jara- i jak bułka coś lepiej czy dalej bez zmian?aha...i wiem podziwiam wejście w ogóle chęć wejścia na Ślęże w taką pogodę-widziałam foty na fb 🙂
Zdjęcia z fejsa są z 3 listopada. Pojechaliśmy do Karpacza żeby wejść na Śnieżkę, ale lało i wróciliśmy do Sobótki i wbiliśmy się na Ślężę. I to właśnie tam mi się Bułka pochorowała.
Czy lepiej jest to nie wiem, wywiozłam ją do Wrocławia. Trzeba ją "sztucznie" poić żeby się nie odwodniła. Póki co czekam na poprawę, dziś dopiero trzeci dzień antybiotyków doustnych.
Biedna trzymam kciuki żeby wróciła do zdrowia🙁 a widziałam was jak na pks z nią szliście, a jak wrażenia jeżeli chodzi o tego weta z Rogowa? a tak btw to gratki biegania-mi się za bardzo nie chce 🤣
Kurczę...mam nadzieję Jara, że to jedynie po prostu infekcja.
70 minut aerobów zrobione. Posiłki mi się dziś kiełbaszą. zamiast co 3,5 godziny jem trochę ale co 2. No nijak dziś mi sensownie to nie wychodzi. Ale nie moja wina!