Forum towarzyskie »

Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Jak mnie wkurza jak firmy cateringowe typu Pan Kanapka nie podają składu na swoich produktach. Właśnie wciągnęłam chłodnik, sądzę, że był dosładzany cukrem, ughhhh...

Z innej beczki - co myślicie o ćwiczeniach siłowych w ciąży? Nie mówię o 3 trymestrze, ale na początku, z niewielkimi obciążeniami?
Pytałam dietetyczki, czy rośnie zapotrzebowanie energetyczne podczas @ i powiedziała, że NIE.  😁

Diakon'ka- teoretycznie ciąża nie choroba. Zależy jak bym się czuła. Super dobrze, czy nie do końca. Ale machanie hantlami z niewielkim obciążeniem, bez meczenia organizmu ma w ogóle jakiś sens? nawet żeby zrobić rzeźbę, to wysiłek trzeba włożyć duży. A z dużym wysiłkiem, to ja bym sobie osobiście darowała jednak. Aczkolwiek ciąża nie choroba. najlepiej spytać ginekologa. W razie czego będzie na niego.  😉
Falabana do 8 miesiaca ciazy biegala, teraz chyba troche zwolnila 😉
Tunrida energetyczne nie, ale mineralne? Odżywcze? 😉 Choć w sumie organizm kobiety bądź co bądź powinien być przystosowany 😁

Diakon'ka
zależy chyba jakie ćwiczenia i z jakimi ciężarkami. Dźwiganie ogólnie nie jest w ciąży wskazane, tak samo żadnych brzuszków czy tego typu ćwiczeń się nie zrobi. Chyba najlepsze w tym okresie jest pływanie- bo w miarę rośnięcia brzucha coraz trudniej cokolwiek robić. A pływać łatwo 😉
A tak swoją drogą czy ja o czymś nie wiem? 👀
Mineralne? Nie mam ochoty na grzyby.  😉 Odżywcze? Odżywcze to jest białko, tłuszcz i cukier. A to jest energia/kalorie. Mi się chce schabowego, cukierków, ciastek. ŻREĆ i się chce.  😁
Dobra...idę po tę Inke. Poudaję, że to ciastko.
( głupawka mi się załącza z głodu)
Grzyby? A ja słyszałam, że grzyby akurat mają walory tylko i wyłącznie smakowe, bo żadnych wartości odżywczych nie mają. Jak to jest? 🤔

To szukamy dalej. Utrata krwi= utrata żelaza? Chromu? Czegokolwiek, co jest w czekoladzie? 😁
A tak na serio to coś w tym musi być, bo wychodzi na to, że zdecydowana większość kobiet na zwiększoną chęć na słodycze i jedzenie podczas miesiączki 🤔
Google twierdzi, ze prawidłowa miesiączka to 10-80 ml. Nie sądzę by utrata takiej ilości krwi powodowała na tyle duże straty, by organizm MUSIAŁ je wyrównywać.
Przy oddawaniu krwi oddajemy 450 ml. No..to JEST znacząca ilość.  😉

edit- grzyby- "Grzyby zawierają dużo żelaza, potasu, fosforu, wapnia, sodu. Są w nich także mikroelementy - miedź, cynk, jod, mangan, fluor i ołów w granicach normalnych dla roślin jadalnych, przy czym w kapeluszach znajduje się więcej niż w trzonkach"- tak podałam te grzyby, bo z tego co pamiętam, to właśnie te minerały mają. Aczkolwiek piszą, że nie więcej niż inne rośliny.  😉
Dobra, spójrzmy prawdzie w oczy, to nie @ to po prostu MY mamy ochotę się porządnie NAŻREĆ  😁 a @ to tylko wymówka, na coś zwalić trzeba  😁
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie Inka z mlekiem to normalnie zbawienie! Piję druga i czuję jak się najadam i nasycam. I czuję, że już nie chce mi się schabowego i ciastek i starego miodu ze słoika.

Podjadłam dziś ponad programowo ok 300, nawet 400 kcal. Teraz już będę się elegancko trzymać, bop mam Inke. Więc biorąc pod uwagę czekający mnie trening ( o ile się po nim nie napcham za dużo) mam szansę wyjść elegancko na swoje.  😀
Ja już zakończyłam największe posiłki na dzisiaj, jeszcze jakaś ultra lekka kolacja mnie czeka i być może jednak uda mi się pobiegać 😅 Zjadłam zdecydowanie za dużo makaronu, no ale co poradzić 😵

Moim zamiennikiem Inki jest owocowa herbata 😉 Tylko koniecznie ciepła, bo zimna już tak nie działa.

Mam jeszcze pytanie o ćwiczenia- jeśli chcę teraz biegać, to mogę chodzić na siłownię codziennie? Mój K. twierdzi, że powinnam co drugi dzień i nie chce mnie puszczać 🙄 I w weekend znów będę z kucami chodzić, jak mam to liczyć? Lekka aktywność fizyczna?
Ćwiczysz całe ciało na każdym treningu czy też poszczególne części ciała? Rzeźba czy redukcja?

Przed okresem chcica na słodkie to hormony. Spada poziom cukru w dużym skrócie 😉
zen Nic Ci nie będzie 😉

Widzę, że trzymacie się! Ja też dzisiaj mam dzień na 5! Jeszcze ćwiczenia przede mną. A wybrałam się do Diverse zobaczyć czy mają jakieś przeceny i kupiłam sobie pierwszą od dawien dawna koszulkę w rozmiarze... Tarararam... M!!!  😅

I widziałam dzisiaj siłownię dla kobiet, ale była zamknięta, a w necie nie ma o niej żadnych informacji.  🤔
Zen nie umiem określić, ćwiczę tak jak wczoraj pisałam- marsz/bieg, 10 minut rozgrzewki i ćwiczeń na nogi i brzuch, znów marsz/bieg. Wydaje mi się, że biegnąc ćwiczę całe ciało, ale nie jestem pewna.

Aaa, lecę po serek wiejski! Już moja pora podwieczorku! 😲
Ja już sobie bez Inki życia nie wyobrażam.  Do tego stopnia, że piję ją zamiast normalnej kawy. Nawet w kawiarni ostatnio Inkę zamówiłam  🤔wirek:. Zwykłą piję tylko w "gościach" i bardzo rzadko w domu jak np. dziś. Coś mnie naszło po drugim śniadaniu, wypiłam i telepie mnie do tej pory. Czuję się jakbym miała mega stres przed jakimś egzaminem i nie mogę się ogarnąć. Co mnie podkusiło?
Bez 1) Inki z mlekiem, bez 2) makaronu z mąki durum ( wielkie kawałki- muszle np) z sosem chilli roboty męża lub pesto 3) owsianki na mleku na śniadanie lub musli na gorącym mleku na śniadanie 4) bez w miarę systematycznych posiłków

No i czekam kiedy mi się odechce siłowni lub aerobów. Jak na razie- to już .. kurde...5-ty miesiąc idzie i nic z tego.  🙂 Jakoś w lutym poszłam pierwszy raz. Jak ten czas leci.  😲
Rano biegałam równą godzinę, teraz wróciłam z miasta, gdzie też narobiłam kilometrów (na obcasach  :zemdlal🙂 i odczekam trochę od podwieczorku, jadę na 40 minut rowerem po okolicy
Czarownica, weź dużą kartkę papieru i nakreśl na niej swój cel, precyzyjnie. Co chcesz osiągnąć, jakie chcesz mieć ciało. Przyznam, że ja się trochę już zgubiłam w Twoich oczekiwaniach. Jeśli masz tłuszcz do zwalenia, to rób aeroby i olej wszelkie brzuszki. Baw się aerobami i pilnuj diety. A jeśli mimo wszystko chcesz też zrobić trochę ćwiczeń, to też określ na jakie partie jakie obciążenia, czy na siłę, czy na rzeźbę etc. Wtedy ćwicz 3 dni w tygodniu, w pozostałe 3 aeroby a jeden regeneracyjny. I też określ który dzień ma być tym na odpoczynek. Bez jasno sprecyzowanego celu z Twojej strony naprawdę nie wiem jak Ci pomóc. Poczytaj sobie na forum np.sfd o ćwiczeniach fbw i o splicie.
Zen zrobię :kwiatek: Myślałam, że już dobrze to opisałam 😡 Chodzi mi o zrzucenie najmniej 5 kg i delikatne wyrzeźbienie brzucha. Takie chyba zwyczajne wyszczuplenie sylwetki? 🤔 No nie wiem, jak to inaczej określić. Nie zależy mi na byciu "pakerem", tylko na zlikwidowaniu brzucha i boczków.
Może inaczej- na ten moment chodzi mi o zrzucenie zbędnego tłuszczu i delikatne wyrzeźbienie brzucha. A jak pozbędę się tłuszczu i dalej nie będzie mi moje ciało pasować- wtedy będę rzeźbić,
No to zacznij od aerobów. Więcej na ten moment nie jest Ci potrzebne. Pamiętaj, że jak zaczniesz przybierać mięśniowo, to cyferki na wadze nie będą szybko spadać. Ja bym na siłowni korzystała na razie tylko z orbitreka lub bieżni lub rowerka, sala aerobowa cała Twoja 🙂 w zależności od postępów cisnęłabym te aeroby 6 dni w tygodniu przez co najmniej miesiąc, dwa. Jak już by mi zlazło tłuszczysko w stopniu zadowalającym, to bym zaczęła się rozglądać za ćwiczeniami na mięśnie.
Ok. Mogę sobie rozłożyć ćwiczenia na np. pół godziny bieżni i pół rowerka/orbitreka? Czy lepiej jednego dnia bieżnia, a drugiego rowerek? I jak z dietą? Dalej trzymać się tej 1200? Czy przy codziennych ćwiczeniach zmienić na 1300- 1400?
Możesz, tylko nie rób przerwy, żeby to nie było tak, że schodzisz z bieżni i czekasz 10 min na rowerek. Pamietaj o odpowiednim pulsie.
Ja bym trzymała 1300.
Czyli od razu z bieżni na rowerek. Ok.
A Zumba też się w to wlicza?
edit: Ostatnio zauważyłam takie urządzonko na siłowni- kładzie się na plecach na pół leżąco i pedałuje. Jak to się nazywa? 🤔 Tak z boku podoba mi się, bo mogłabym sobie pedałować i książkę czytać.
Na Zumbie chyba nie da razy utrzymać tętna aerobowego, co? Z tego co patrzyłam na zumby w necie, to nie sądzę by udało mi się mieć cały czas tętno 145/min. Sprawdzał ktoś?
Na pewno jako kolejna rzecz Ci nie zaszkodzi. Ale nie wymieniłabym zumby na trening aerobowy, jeśli o to pytasz. Na zumbie nie utrzymasz stałego pulsu, nie ma opcji.
Nie wiem, jak tętno liczyć... żadnego miernika nie mam i póki co nie zakupię :/ Bieżnia mi pokazuje, że przy truchtaniu mam tętno 84-85. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co musiałabym robić, żeby mieć 145 😲
CzarownicaSa, czytanie książki na siłowni, serio?
Biec szybciej? 😉 na tym to polega, żeby spalić tłuszcz, trzeba się zmęczyć.
Szkoda zachodu na prace z tętnem 86. Ja się śmieję w duszy z lasek, które czytają na rowerku gazetki i pedałują takim tempem, że tetno maja co najwyżej 100/min. Wyśmiewam je w duszy na maksa. STRATA CZAU I OSZUKIWANIE SIĘ, ze się coś robi!
No chyba, że są tam po to, by szukać faceta. No to ok. Bo tylko takie wytłumaczenie widzę. Albo,. że są po kontuzji i to rodzaj rehabilitacji.
Averis a jaki widzisz w tym problem? Ostatnio podczas pierwszych 8 minut marszu sobie czytałam- szybciej czas zleciał.

Zen
dziś spróbuję i zobaczę, przy jakim tempie mam tętno 145. Ale jeśli ja przy tętnie 85 ledwo daję radę to coś kiepsko to widzę... 🙁 Ale postaram się.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się