Forum towarzyskie »

Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

E, jak dla mnie, to zawyżony rozmiar :P

Rok temu:


Teraz:


I stare portki vs nowe:

wistra super, gratulacje! 😅
ciśniesz wistra, ciśniesz.Trzymam kciuki, aby tak dalej. Brawo!  🙂
To ja chyba jestem jakimś nieproporcjonalnym monstrum... bo nawet w czasach jak mi się uda nie stykały oprócz góry, i serio obiektywnie patrząc nie były już grube, to ledwo się w 38 wciskałam, i to też nie każde... polecam nosić dół 42 a górę 34/36, te miny kasjerek, kiedy dowiaduja się, że te ubrania to dla jednej osoby... 😁
Niemniej, wistra, gratuluję :kwiatek:
Nie wiem, jak to jest, że mi się nogi w te spodnie mieszczą. Pewnie dlatego, ze to z lycra i się po prostu nogawki rozciągają 😉
Ale mimo wszystko często mam problem, że mi noga w nogawkę nie wchodzi. Albo góra przez biodra - w pasie bym się zapięła 🙂
To pewnie kwestia wyćwiczenia/wysmuklenia ciała, zrzuciłam 10kg prawie bez ćwiczeń, teraz cisnę z kapiącym potem na matę. Ale po ok. 10 latach nie dbania o siebie nie odrobię tego w tydzień.
Bardzo widzę różnicę w łydkach, widać mi już kostkę  🏇 i powoli, powoli zaczynają mi się podobać. Z udami zejdzie długo, ale dam radę  😅
wistra - super wielka roznica 🙂 cisnij! Gora jaka szczuplutka juz
U mnie czuć redukcję - głowa mnie boli koszmarnie. Ale nie poddaję się, bo wiem, że jak przetrwam ten pierwszy etap, to potem będzie już z górki. 😉 Najwyżej po pracy zrobię sobie krótką drzemkę, ale nie zjem nic zakazanego! 😀
Jak szybko zrzucić wodę? Picie to wiem, inne pomysły?
No dooobra... idę robić swój calanetics. Spalić nie spalę za dużo przy tym i nazmieniać w ciele nie nazmieniam, ale zajmę się czymś i może dzięki temu nie napcham się żarciem. Bo jak tak poćwiczę, to jakoś mi głupio samej przed sobą iść i się najeść.

edit- urobione. Idę po gorącą herbatkę. Wszak w taki mróz warto się rozgrzać. (naprawdę jakoś mi ostatnio dobrze wchodzi gorąca herbatka  🤔 )
Insanity pyknięte, owsianka na rano naszykowana, wypiję herbatkę i idę spać.
zjadłam nadprogramowych parę ciastek, ale coraz lepiej mi idzie  😡 zjadłam tylko troszeńkę, a nie całe pudełko!
Ja tragedia, napuchnieta jak balon, mam wrazenie, ze mnie rozrywa ...
Gotuje obiad na jutro i lulu.
Jak szybko zrzucić wodę? Picie to wiem, inne pomysły?


pokrzywa... ja mam specjalne tabletki na wode
xpel
Ok, dzięki, z pokrzywa zejdzie w dwa dni? Zatrulam się i spuchlam 3 kg a musze w sobotę jakoś wyglądać...
escada, mialam napisac, ze solidne cardio pomoze, ale jak sie zatrulas, to raczej nie polecam 🤔

Pobiegalam rano przed praca swoje interwaly 🏇 Wprawdzie plan na nie mialam inny, ale w koncu wyszly sprinty przeplatane z truchtem 😉
A ja przed wyjściem zgodnie z nowym postanowieniem zrobiłam śniadanie i ledwo je w siebie wcisnęłam 🤔 może będzie lepiej jak trochę się przyzwyczaję, ale jedzenie przed 8 to totalna męka...
Ja pierwsze sniadanie zjadlam o 5 🤣 Wcisnelam banana, potem o 6 wypilam koktajl z borowkami, teraz czekam na owsianke 😁
A ja przed wyjściem zgodnie z nowym postanowieniem zrobiłam śniadanie i ledwo je w siebie wcisnęłam 🤔 może będzie lepiej jak trochę się przyzwyczaję, ale jedzenie przed 8 to totalna męka...

Na poczatku jest ciezko, a potem zle sie wychodzi rano bez sniadania, np na badania  😁
zen, ja tak nie umiem. Znaczy umiem, czekoladę o każdej porze bym zjadła bez wciskania 🤣 a jutro jeszcze raniej, bo o 6:40 wychodzę, to nie wiem czy coś zjem 🙄
Ja mam identycznie, rano nie lubie jesc. Ale po bieganiu mnie ssalo 🙂 A przed bieganiem nie chcialam nic zjesc, ale jakos udalo sie banana wcisnac.
Ja Was czytam i cały czas kibicuję 🙂 Tylko coraz mniej czasu mam na pisanie, na zaglądanie zresztą też...
wistra, super. 🙂 Jest czego gratulować.
Ja się borykam dalej z moimi problemami, ale się nie daję.
Na wodę świetna jest garść pietruszki + ogórek zielony + sok z cytryny + woda. Wszystko zmiksować i pić to min. 3 razy w tygodniu. Mojej mamie jak i jej koleżankom pomogło rewelacyjnie.
maiiaF, ja też z tych "niejedzących śniadań". Teraz na śniadania robię koktajle owocowe. Zaczęłam od bardzo lekkich smoothie, potem coraz bardziej je zagęszczałam, aż doszłam do momentu, gdy mogę dodać sycące płatki owsiane. Na początku moje śniadanie rozpoczynało się dopiero koło 9 rano, teraz zaczynam już w drodze do pracy, więc jest postęp. 😀 Może za parę tygodni dojdę do momentu, gdy wypiję go przed wyjściem. 😉 Moim zdaniem jest ważne, by nie zmuszać się od razu, tylko małymi kroczkami przyspieszać śniadanie i zwiększać porcje.
pumpy nie idą na marne  😉 mogłam odkurzyć chatę z dzieckiem na ręku
Co prawda 8 kg na lewej łapie ale prawą machałam rurą od odkurzacza.
mundialowa, ja i tak już lepiej, jakiś czas temu wychodziłam bez śniadania i jadłam dopiero po powrocie o 16-17. Teraz zabieram jedzenie ze sobą, no i rano coś jem. Jak idę na 9 albo później to daję radę, ale raniej nic nie wchodzi, tylko kawa 😀 no wmusiłam w siebie, a jutro najwyżej zjem w drodze z jednego miejsca do szkoły o 9, bo o tej 6 to chyba jednak nie da się 🤣
Merciful tylko ja musze wrócić do formy w trzy dni😉 coś juz schodzi ale twarz dalej balonowa...
Ubiegane 10 km. I styka na dziś. Dietowo na 5.
Wczoraj dzień na 100%, choć ćwiczyło mi się tragicznie. Kiedy te moje mięśnie przestaną tak strasznie szybko się męczyć  😵
Wistra a co cwiczysz i jak czesto?
Ja rano koktajl na maslance lub kefirze robię z owocami.
Pozdrawiam czytam i walczę 🙂
Wistra a co cwiczysz i jak czesto?
Ja rano koktajl na maslance lub kefirze robię z owocami.
Pozdrawiam czytam i walczę 🙂


Zaczęłam chodakowską - skalpel tydzień temu. Środa - sobota - poniedziałek - środa.
Bolą mnie nogi przy wyrzucaniu ich do góry w klęku na podparciu łokciami, i kark, szyja, przy ćwiczeniu na brzuch, kiedy trzeba mieć głowę podniesioną.
oh, jak ćwiczyłam z Chodakowską to przy bieganiu składałam się z bólu. stawy nie wyrabiały. może spróbuj coś innego?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się