Ginie więcej, ale nie zawsze bliscy chcą by o tym wspominać. Ja nadal mam te osoby w pamięci.
i ja również, chociaż nigdy ich nie widziałam i nie rozmawiałam z nimi. Mam cały smutny bank w głowie, przeżywam takie śmierci, mocno do żywego zawsze. Nie umiem się jakoś ustosunkować do tego wątku. Czytając o Nugatowej mam wielką gulę w gardle, była rok młodsza ode mnie, dziecko mamy w tym samym wieku, marzeń bagaż ten sam pewnie, zawsze w takich chwilach przepełnia mnie złość i gorycz, nie umiem nic więcej napisać 🙁
watek zostal wyczyszczony ze WSZYSTKICH postow nie na temat. teraz zostaje ponownie otwarty. jesli znow zaczna sie tu przepychanki natychmiast go zamkne.
straszny jest ten swiat.. taka mloda, sliczna, do tego zostala osierocona coreczka, nie chce nawet myslec co czuja Jej najblizsi.. Zycie nie jest fair.. :-( [*]