My też dziękujemy za możliwość pokazania naszych koni czy zdjęć naszego autorstwa w albumie. Dla fotograficznych laików i jeźdźców z nie najwyższej półki to fajne wyróżnienie 😉
Jeszcze jedno-jesli ktos nie dostal ode mnie prosby o dane na formularzu na mejla, odezwijcie sie prosze. Wydaje mi sie, ze do wszystich wyslalam, ale moglo mi cos umknac.
Najprawdopodobniej beda dane fotografa w stopce. Imion koni nie bedzie. Zdjecia nie beda podpisane na kazdej stronie najprawdopodobniej. Jak dostane poskladane to potwierdze.
Jeszcze jedno-kwestionariusz, ktory rozsylam, zawiera dane do pozniejszego PIT-a. Jesli ktos nie chce w ten formalny sposob rozliczac sie w wydawca, prosze o kontakt.
Czy ktos otrzymal umowe na zdjecia? Dotarly do mnie sygnaly, ze cisza zalegla, bardzo przepraszam, ja zrobilam wszystko, aby poszlo to sprawnie, ale wydawca zawala....
ja nie dostałam ;/ oni składają, drukują bez umowy ? nieładnie... a jak sie powycofujemy po druku a przed podpisaniem to co? będą kartki wyrywać ? 😉)))) <żarcik>
[quote author=Cień na śniegu link=topic=89191.msg1604724#msg1604724 date=1354656518] Ja też nic nie dostałam. Szkoda, że książka nie ukaże się przed świętami. Byłby fajny prezent po choinkę. [/quote]
no szkoda, tez myślałam żeby własnie w prezencie zakupić dla właścicielki kuca ktorego obfociłam... (2 że przed świętami grosik by się przydał - nawet na kupienie albumu :P)
glupi termin - jak ma wyjść na pocz. roku... zadnych zbiorczych świąt czy okazji kupe czasu ;/
Również nic nie dostałam i - podobnie jak inni forumowicze - liczyłam na prezent pod choinkę, nicto będzie prezent styczniowy na przykłąd z okazji stycznia po prostu ;-)
Też nie dostałam jeszcze umowy. Szkoda, że po świętach rzeczywiście dopiero - zainteresowanie spore a i ja tak jak większość planowałam podorzucać do prezentów 😉