Pisalm juz o Ciebie dwukrotnie :-( . Napisz jeszcze raz mejla albo zadzwon. Papiery na pewno mieli....teraz ja nie dam rady apisac bo jestem wyjechana.
zrobie, zrobie... bo bezczelność to jest. basznia, wiem że na rzęsach stawałaś... (i mam nadzieje, że ty choć masz już na czysto), ile można się z takimi ...eee... napisze raz jeszcze maila, poczekam z dzień na reakcje i zadzwonię faktycznie. a ty nie zawracaj sobie głowy - masz inne zmartwienia teraz. napisałam tylko w kwestii informacyjnej, jakby ktos jeszcze chciał z tą firmą współpracować - żeby pilnował...
witajcie 🙂 Jakaś miła pani z Niemiec znalazła w internecie zdjęcia moich kucy i napisała z prośbą o publikację w książce (jak rozumiem to jakaś książka o rasach). Od razu przyznała, że nie może zapłacić ale ja się mimo to zgodziłam i wysłałam jej te zdjęcia w lepszej rozdzielczości, zawsze to frajda że mój koń będzie w książce 😀 W każdym razie napisała mi, cytuję "Do you know someone, who can send me also photos of the Polish halfbred horse (Polski koń szlachetny półkrwi)? This is the only horse breed from Poland, from which I have no photos for the book."
ja osobiście nie czaję czy to jest po prostu SP czy nie, w każdym razie jak ktoś posiada ładne, dobrej rozdzielczości zdjęcia takowego konia i chciałby żeby znalazły się w książce to proszę na priv, przekażę kontakt to tej miłej pani 🙂
Ta Pani jakoś dziwnie się dokopuję do zdjęć. Do mnie wysłała te same info o kuca walijskiego. Miałam takowego ale ponad rok temu... Stare ogłoszenia sprzedaży to słabe źródło do zdobycia fot 🙂
A tam naiwnych. Gdyby ktoś mi zaproponował umieszczenie mojego konia w książce za free to bym się nie zastanawiała. Super pamiątka. Za sesje foto do miesięcznika dla kobiet też grosza nie wzięłam, jeden egzemplarz skrupulatnie przechowuję. Będę miała na starość dowód, że kiedyś byłam piękna i młoda. 😁
A nie przyszło ci do głowy, że zabierasz zarobek profesjonalistom? Po co firmy mają płacić profesjonalnym fotografom lub modelom, skoro zawsze się znajdzie amator, który odwali robotę za darmo? Miła pani z Niemiec nie wyda ani grosza na zdjęcia ale za to zarobi nieźle na wydaniu książki... 🙄
Takie czasy. A blogerzy zabierają zarobki dziennikarzom. Ja tam nie mam nic przeciwko, że będzie mój konik w jakiejś niemieckiej książce. I czy takie kokosy ta pani na tym zarobi to mocno powątpiewam.
trochę to rozmowa nie na temat, ale jeśli moje amatorskie zdjęcie, które z chęcią tej pani udostępniłam bo po prostu była miła a ja na tym nic nie tracę (ba, mam fradję że mój koń jest w książe), jest dla niej tak samo dobre jak płatne zdjęcie "profesjonalnego fotografa i profesjonalnego modela" to naprawdę nie rozumiem dlaczego miała by płacić? I to dotyczy każdej dziedziny i każdej branży, nawet tego forum. Chleb odbieracie weterynarzom, instruktorom, hodowcom, handlarzom i autorom podręczników, pomagając tu ludziom rozwiązać problemy i odpowiadając na pytania za darmo.
trochę to rozmowa nie na temat, ale jeśli moje amatorskie zdjęcie, które z chęcią tej pani udostępniłam bo po prostu była miła a ja na tym nic nie tracę (ba, mam fradję że mój koń jest w książe), jest dla niej tak samo dobre jak płatne zdjęcie "profesjonalnego fotografa i profesjonalnego modela" to naprawdę nie rozumiem dlaczego miała by płacić? I to dotyczy każdej dziedziny i każdej branży, nawet tego forum. Chleb odbieracie weterynarzom, instruktorom, hodowcom, handlarzom i autorom podręczników, pomagając tu ludziom rozwiązać problemy i odpowiadając na pytania za darmo.
Pani powinna chociaż w ramach wynagrodzenia podesłać egzemplarz książki - żeby została na pamiątkę 🙂