Forum konie »

Kto chce zobaczyć swojego konia w książce? Poszukiwanie fotek do atlasu ras koni

Kurczak, czuje wdziecznosc, serio 🙂

horse_art, po tej ilosci to chyba takze mozg 😉
mózg to jak byś tak przewlekle takie zlecenia miała, a tak jednorazowo to trzustkę jeszcze...  😉))
O, super, ze tylko trzustke 😉

Mam pewnosc, ze pity beda za 2013 rok, wiec z cala pewnoscia nie trzeba sie martwic tegorocznymi.
Super, dzięki za info dot. Pitów :-)
moja księgowa powiedziała, ze jesli rachunek jest z grudnia to musze się w tym roku (za 2012) rozliczyć  z tego - ze da to do rocznego zeznania, ze otrzymanie pieniędzy się nie liczy tylko data wystawienia rachunku, a pita pewnie mi nie przyślą bo to kwota poniżej iluś tam.
Kurcze... nicto sama jeszcze poczytam przepisy podatkowe :-/
To czas zmienić księgową 😉

Skoro dochód osiągnęliście w styczniu 2013 to jakim cudem macie rozliczać się z niego za 2012r? Nie liczy się data umowy, a kalendarzowy przychód.


Poza tym prawdopodobnie nie dostanieci w ogóle pitu.

Chodzi o sytuację, gdy umowa nie została zawarta między pracownikiem i pracodawcą, a kwota należności z takiej umowy nie przekracza 200 zł brutto.

Jeśli zostaną spełnione łącznie te dwa warunki, osiągnięty przez nas przychód nie podlega opodatkowaniu na zasadach ogólnych, lecz jest obciążony ryczałtem w wysokości 18 proc.

Taki podatek pobiera z naszego wynagrodzenia zleceniodawca. Wówczas nie musi on wystawiać nam informacji PIT-11, a my uwzględniać takich umów w rocznej deklaracji.

Czyli "olać" to w zeznaniu podatkowym?
JARA, własnie kalendarzowy przychód jest w 2012 - bo rachunek jest z grudnia 2012 (to data umowy nie ma nic do rzeczy). i też własnie powiedziała ze poniżej 200 to pita nie dostane, ale w zeznaniu to uwzględni. (może nie musi, ale można więc to zrobi)
bo przecież  mój łączny dochód roczny z różnych umów 200 zł przekroczy - może o to chodzi? jakby to był mój jedyny dochód (i to poniżej 200 zł) to bym nie musiała?

bo tak logicznie (choć podatki nie sa dla mnie logiczne:P) to można by takich umów za 199 mieć i 500 w ciągu roku - i co? żadnego podatku od tego nie trzeba płacić? w zeznaniu nie uwzgledniać? jakby tak było kazdy by omowy nowe co chwile zawierał, zamiast jednej na większą kwotę, żeby ich nie uwzględniać w deklaracji....
JARA przeciez ze skarbowki jest dziewczyny, raczej wie co mowi🙂
i co? żadnego podatku od tego nie trzeba płacić?
Ale jak nie trzeba? Jeśli na umowie o dzieło, zlecenie jest te 200zł to podatek jest odciągany od tej kwoty. Od razu, z tego wynagrodzenia jest pobierany, dostajesz kasę już z odprowadzonym podatkiem. Więc skoro zleceniodawca odprowadził już podatek to po co uwzględniać dochód raz jeszcze? Żeby dugi raz zapłacić? 😉


JARA przeciez ze skarbowki jest dziewczyny, raczej wie co mowi🙂
Ja akurat pracuje obecnie w egzekucji, ale jak bardzo wam zależy mogę pójść do rachunkowości albo OB i dowiedzieć się żebyście były spokojne.
ja nic nie rozumiem z tych księgowo-podatkowych rzeczy i się tego boje, wiec sie dopytuje 10x "na wszelki wypadek" bo jak dostaje pismo czy tel. z us, zus to mi się słabo robi 😉

jakbyś mogła dopytać... byłybyśmy b. wdzięczne.

i... czy to co wspomniałam -jeśli mam umowy (np zlecenie) takie "śmieciowe" - ponizej 200 zł miesięcznie ( w wersjach, że łacznie przekracza lub nie przekracza 200, ale każda jest poniżej), ale np.przez cały rok - to je należy wykazywać w tym rocznym zeznaniu czy nie?

i..chyba jak się nie przekroczy jakiejś tam kwoty dochodu rocznie to sie otrzymuje zwrot podatku, ktory pracodawca zapłacił prawda? czyli przy dochodach rocznych, łącznie nie przekraczających tej kwoty -opłaca się wszystko zgłaszać, żeby te 18% odzyskać

dobrze mi się wydaje?
i co? żadnego podatku od tego nie trzeba płacić?
Ale jak nie trzeba? Jeśli na umowie o dzieło, zlecenie jest te 200zł to podatek jest odciągany od tej kwoty. Od razu, z tego wynagrodzenia jest pobierany, dostajesz kasę już z odprowadzonym podatkiem. Więc skoro zleceniodawca odprowadził już podatek to po co uwzględniać dochód raz jeszcze? Żeby dugi raz zapłacić? 😉

JARA to neizupełnie tak
Ja takich umów zleceń i o dzieło mam w roku sporo - na sędziowanie. Fakt faktem - kwoty inne, niż te 40 zł - podatek... Do każdej umowy dostaję PITa. Od każdego zarobku Zleceniodawca odprowadza podatek ,ale ja i tak mam obowiązek umieścić to w rocznym zeznaniu podatkkowym, jest to bowiem mój dochód... Przecież mój podstawowy pracodawca również odprowadza podatek od moich zarobków - a muszę je w rocznym PIcie umieścić... Zastanawia mnie jedynie czy te 40 zł - podatek umieścić w tym roku? Czy w przeyszłym? Czy olać?
A jeśli umieszczać - to chyba gdzieś w przychodach "artystycznych"... costam pamiętam było takiego. I to było chyba nawet zwolnione z podatku, czy miało jakiś obniżony... hm
w wolnej chwili - tj kiedyś - sobei o tym po prostu poczytam, chyba że uda Ci się wcześniej nam to jakoś wyjaśnić - drukowanymi literami i laickim językiem ;-)
Dopiero jak zarobisz ponad 3,000zł zaczyna z tej kwoty "wychodzić podatek.
Zarobiona kwota x 18% -556,02 = podatek (o ile zarobione jest mniej niż 85,528zł)
14839,02 + 32% nadwyżki powyżej 85,528 zł

Opłaca się czy się nie opłaca musisz złożyć deklaracje podatkową z nierozliczonego podatku.


Przecież mój podstawowy pracodawca również odprowadza podatek od moich zarobków
Gaga, ale tu mowa o tym, kiedy dostajesz zlecenie, ale nie od osoby, która Ciebie zatrudnia.
Czyli jeśli pracyjesz na stałe u Grażyny w garmażerii, a na zlecenie zatrudni Cię Józek z warzywniaka. Teraz się zastanawiam czy to rozliczenie zależy od pracodawcy czy rozlicza się ryczałtem (odciągając od wynagrodzenia od raz) czy nie.

Byłam w rachunkowości, ale odesłały mnie do wymiaru. Niestety takiej mądrej i "opcykanej" babeczki dziś nie ma. Pójdę w poniedziałek i dam wam znać na 100%. 😉

Tylko powiedźcie mi jakie to były umowy: zlecenie czy o dzieło?
Rodzaju umowy nie sprawdzę ad hoc, bo nie mam jej w pracy :-( ale pracuję na stałe u Grażyny, a zatrudnia mnie co tydzień inny Józek
Rozliczam się i z Grazyny i z Józków i oboje odprowadzają za mnie podatek... od wszystkich dostaję PITy (trochetego co roku jest)

Tym razem również odprowadzono podatek i to w wysokości... 20 %  🤔 dopiero teraz policzyłam
Za to koszt uzyskania przychodu w przypadku artystycznych tematów jest wyższy - wiedziałam, ze tu jest jakoś inaczej...
Umowy przed sobą też w tej chwili nie mam, ale na pierwszym rachunku jest napisane "za wykonane prace zgodnie z umową o dzieło", a na drugim "zgodnie z umową licencyjną".

Dostałam dzisiaj przelew, nie mogłam uwierzyć 😉
do mnie też przelew dziś doszedł  😉
nie mogę się doczekać kiedy będzie można kupić album  😅
Koszt z "twórczych" tematów nie jest JUŻ wyższy 🙁
Niektórzy zleceniodawcy "zbierają" rachunki w większe całości, żeby PIT wystawić a zleceniobiorca mógł ew. mieć zwrot podatku.
Podatek tak czy siak został odprowadzony wiec wszystko jest ok i nie ma sie co przejmowac. A w pon zadzwonie do wydawcy ksiegowosci i spytam o pity-czy i kiedy wystawia.

http://www.pit.pl/pit-11/

Tutaj o pitach 11, moim zdaniem wszyscy, ktorzy mieli ponizej 200 zl nie dostana w ogole pita, podatek zostal oplacony przez wydawce ryczaltowo, i mozna o sprawie zapomniec.

Nadmieniam, ze poza hodowca koni jestem tez ekonomista i mam 7 lat praktyki w ksiegowosci 😉. A JARA jest ze skarbowki 😉.

I jeszcze przemyslawszy sprawe doszlam do wniosku, ze jesli podatek byl pobrany ryczaltowo, to wydawca nie odliczyl kup-prawidlowo. TO tez sugeruje, ze tego sie nie powinno uwzgledniac w zeznaniu.

POczytawszy jeszcze troche, mam praktycznie pewnosc, ze tego sie nie uwzglednia w picie rocznym, w ktorym wykazuje sie jedynie ZALICZKI na podatek, a nie zryczaltowany podatek, a poniewaz zaliczki to nie ostateczny podatek, po to wlasnie robi sie pita rocznego, zeby okreslic czy zaliczki byly dobrze pobrane, i doplacic lub dostac zwrot. Ryczalt poszedl do skarbowki, koniec kropka. Oczywiscie ponizej 200 zl przychodu!

http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/116099,Czy-podatek-pobrany-ryczaltem-od-malych-umow-zlecenia-i-o-dzielo-nalezy-wykazac-w-rocznej-deklaracji-PIT-11.html
To zrodlo jest bardzo wiarygodne.

"Przychody opodatkowane w ten sposób nie podlegają bowiem wykazaniu w zeznaniu rocznym."
Ksiazka poszla do druku. To jest dobra wiadomosc.

Zla jest taka, ze nie mam pewnosci czy wszystkie moje poprawki zostaly naniesione i az mi slabo na ta mysl, bo byla jedna literowka w nazwisku autora zdjec i jednego brakowalo...Po prostu NIE POMYSLELI zeby mi to jeszcze raz pokazac, choc juz 2razy sprawdzalam i wytykalam byki.
Ksiazka poszla do druku. To jest dobra wiadomosc.


😅 😅


drugiego akapitu nie czytamy hihi  😉

Dzięki BASZNIA również za wyjaśnienie dotyczące PITów, dopiero przeczytałam  😡
Czyli temat należy olać (w pełni legalnie)...  😉
To czekamy na finał 😀
Najwyzej zamiast napisac ksiazke pod pseudonimem, zmienie nazwisko na pseudonim PO FAKCIE 😉.
🏇 trzymam kciuki żeby było oki🙂😉
Ale się zdziwiłam...!
Dostałam przelew od wydawnictwa, chociaż nie odsyłałam nowego rachunku  🤔zok:

Trochę na nich nakrzyczałam i pomogło?
Ciekawe czy ktokolwiek go wysłał 😉
Ciekawe czy ktokolwiek go wysłał 😉
hhe niom ja w ogóle zapomniałam o tym drugim rachunku i nie wysłalam go, jutro wejde na konto i zobaczę  czy  cos mam.

książka poszła do druku ,teraz nic nam nie pozostaje jak czekać 🙂
Kasa jakas sie rusza, bo ja tez dostalam transze 🙂. POsprawdzajcie 🙂.
Ciekawe czy ktokolwiek go wysłał 😉

Ja wysłałam
Po co mam robić komuś problemy?
Kasę też dostałam... część przepiłam, resztę przetraciłam  😉
a teraz czekam na efekt w postaci książki z miejscem na autograf mojego zwierza  🤣 🤣 (konigraf?)
Wiem, że nie ten wątek ale temat bliski mojemu pytaniu więc nie  🤬 mnie...  w książce o rasach psów znalazłam fotki moich wilczaków, nie miałam pojęcia, że ktoś im robił zdjęcia w takim celu, wiem kiedy bo mimo zmienionego tła poznałam po ringówkach z której to wystawy (zdjęcia na bank robione poza ringiem nie w trakcie oceny) czy może sobie ktoś tak bezkarnie wykorzystywać "wizerunki moich misiów-pysiów"???
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się