Forum konie »

Mięśniochwat

a koc elektryczny ?
Ja nacierałam rozcieńczonym denaturatem i derka. Kroplówka. Dwa razy w roku wit. e + selen i dieta niskobiałkowa (owies zastępuje sieczką i musli)
nie natrze denaturatem poranionego konia przecież!
Dera na plecy siano pod nos i święty spokój aż do przyjazdu weta. Krew pobraliście?
Czytaj ze zrozumieniem  🙄 "JA nacierałam"
umiem czytać
Chodzi mi o to,że w przypadku poranionego konia taka rada nie zda egzaminu
przecież to oczywiste jest  🤔wirek:
Dzięki bardzo mocno  :kwiatek:  , jest coraz lepiej , widać że nabiera sił ,nie trzęsą się już mięśnie , te co był twardawe zaczynają wracać do normy (choć jeszcze dużo brakuje ) smaruje go maścią rozgrzewającą z chili .
Miałam już czarne wizje jak nie mógł ustać na nogach i zaczynał drętwieć ,nawet już dopuszczałam myśl ,że może być koniec  ,teraz w duszy już sie cieszę że jest poprawa . Ogier do czerwca na chorobowym  😵  Dzięki i trzymajcie kciuki  :kwiatek: 
Zrób mu badanie krwi i zbadaj wątrobę.
nacieracie denaturatem?
moja kobyla, dostala miesniochwatu porazennego "z niczego". absolutnie dostalam zakaz rozcierania miesni! oprocz dodatkowego bolu, przyspiesza sie ich rozpad. najwazniejsze są kroplowki, podobno jesli w ciagu pierwszych 24 godzin stawia sie konia na staly doplyw- czyli 24 na dobe pod wenflon, mozna konia uratowac i nie miec specjalnych ubytkow w zdrowiu. moja dostawala 27 litrow na dobę przez ponad miesiac , zmniejszając potem litraż i robiac przerwy  😵 przez cale cialo przeszlo- łącznie ze szczeką  😵
przed wszystkim ważne jest zapobieganie. nie ma czegoś "z niczego" powód jakiś musiał być 😉

tu jest fajny art:
http://www.dermapharm.com.pl/pl/a/literatura-miesniochwat-porazenny

co do grzania to jest ono kontrowersyjne, bo tak jak napisał ktoś wcześniej- przyspiesza rozpad mięśni. Kiedyś na zajęciach z drem Wróblewskim mówił on, że grzanie [takie intensywne, jak rozcieranie] to ewentualnie na samiutkim początku, a potem nawet chłodzenie mięśni, żeby spowolnić zachodzące procesy metaboliczne.
Przed wszystkim nic na siłę i nic co sprawia koniowi ból
nie ma czegoś "z niczego" powód jakiś musiał być 😉




mialam na mysli to, ze nic co w ksiązkach mądrych piszą nie mialo miejsca.
jedyne co mi do glowy przychodzi to to, ze rano byla cala uwalana w gnoju, wiec moze maly (6 miesiac) cos wojowal, tarzala sie i zaklinowala tak, ze dlugo walczyla zeby wstac i sie przemeczyla.
pech polegal na tym, ze musiala sobie nogi tak zaklinowac pod sobą, ze nie narobila halasu - okno mam tuz pod jej boksem i budzą mnie nawet pierdniecia w nocy 😉
Tak się zastanawiam i choć padam ,nie mogę przestać myśleć , czy to jest możliwe ze tak duża poprawa wystąpiła od rana do wieczora ,koń już sobie spaceruje po boksie .Wet mówi ,że gdyby nie dostał wczoraj już leków było by bardzo źle ,nawet nie wiedziałam ,że mam takiego twardego konia.

Wet. ściągał mi jakieś sterydy i po nich efekt jest zaskakujący ,najpierw obdzwonił wszystkich swoich kolegów i uzgadniali wszystko . Jestem pod wrażeniem ,bo rok temu nie udało nam się uratować klaczy z mięśniochwatu ,dla tego teraz daje selen w zastrzykach 2 x w roku i derkuje wszystkie konie zimą .

Kiedy będzie mógł chłop wychodzić na spacerki ? jakie środki ostrożności muszę użyć ? jak to wszystko rehabilitować ?.  Nawet nie pytałam weta co robić potem , bo nie spodziewałam się że w ogóle przeżyje . Jak na razie załatwiłam pasze co podają w klinkach przy mięśniochwacie . Będę wdzięczna za wszystkie rady  :kwiatek: 

Dramka będę robiła badania krwi i jeszcze jakieś tam ,żeby wiedzieć co mu brakuje  . Dzięki  :kwiatek: 
Jeżeli rusza się po boksie bym spróbowała wziąć na spacer w ręku. Jest szybka poprawa bo od razu dostał leki. Zbadaj krew czy mięśniochwat nie uszkodził wątrobę koniecznie, tak było w naszym przypadku. I po mięśniochwacie leczyłam wątrobe  😵
U nas był mięśniochwat po akcji ucieczka konia - nowy koń, bez kondycji, zapasiony, szaleńcze galopy, zanim złapaliśmy mokrusieńkiego to potrwało, do tego wczesno wiosenna pogoda - okolica zera i wiatr. Mięśniochwat zauważony w fazie początkowej rano, koń sztywny, nie mógł wyjśc z boksu, po pół godzinie wet - kroplówki i leki. Wieczorem już było lepiej, po 2 dniach koń bez oznak choroby, zaczął wychodzić na dwór, po tygodniu stopniowo włączany do pracy.
no wlasnie, steryd... moja nie mogla dostac, bo byla w wysokiej ciązy , wet sie nie zgodzil zeby dodatkowo obciazac ją ronieniem 6 miesiecznego plodu..
dopiero jak zdobylismy lek na rozluznienie miesni prązkowanych (nie pamietam jak sie nazywal, ale 2 tabletki kosztowaly 50 zl i zdobywalismy to na lewo, bo w aptekach nie bylo...  :icon_rolleyes🙂 to jej zdnia na dzien przeszlo.
problem z miesniochwatem jest taki, ze jak juz wystapi, to kon jest juz predysponowany do niego zawsze.
ja nie kupuje specjalnej paszy, przeszlam z owsa na jeczmien, otreby i wyslodki. kobyla ma zniszczone miesnie zadu i wzdluz kregoslupa, same zwapnienia.. regularnie odwiedza ja masazystka.
dodam tylko, ze konsultowalismy sie z klinikami zagranicznymi, bo nasi weci rozlozyli rece i tamci, po obejrzeniu wynikow krwi tylko powtarzali- uspic, zdechnie, jeszcze nie zdechla?
OBIBOK Ty już mnie nie strasz , specjalnie nie dałam ogiera na stanówkę (swoje mogę kryć ) żeby startować w zawodach , więc ma być dobrze  🤬 


Dziś chłopak wyszedł na spacer , chodzi nawet dobrze , nie jest już opuchnięty ,mięśnie już normalne  😅  rano tak się bałam iść do stajni , modliłam się żeby wszystko było dobrze . Teraz jak już się wyluzowałam chodzę jak paralityk , wszystko mnie tak boli i mam takie zakwasy, że nie dziwie się ogierowi co on przeżywał .
Nigdy nie miałam styczności z mięśniochwatem.
Jak on się objawia? jak można go szybko rozpoznać ?  :kwiatek:
Pytanie do znawców tematu. Czy podawanie tego specyfiku http://animalia.pl/produkt,14825,564,officinalis-pro-muscle-1000ml.html  jako jednobutelkowa kuracja w roku w zalecanej przez producenta dawce, dla konia chodzącego co drugi dzień godzinę raczej rekreacyjnie i padokowanego (nie derkowanego) codziennie, bez robienia badań siana i paszy (stoję w dużej stajni z wieloma dostawcami siana i owsa) może koniowi w jakiś sposób zaszkodzić ? I czy w ogóle ma to jakiś sens, czy to już jest popadanie w skrajności i przesadne dmuchanie na zimne  😡 ?
misia997, według mnie wpadanie w skrajności
podstawą są badania krwi które mówią o niedoborach lub nadwyżkach w organizmie konia i wtedy się stosuje suplementy
nadmiar selenu jest tak samo groźny jak niedobór
monia wzięłaś konia bez konsultacji z wetem?
Psiapsióła przerobiła w grudniu mięśniochwat u swojej klaczy - do dzis! a minęły 3 miesiące koń wychodzi TYLKO na spacerki w ręku...
famka tylko, że badanie krwi ponoć daje tylko obraz co się dzieje w organizmie konia w danym momencie, czyli o chwilowych niedoborach. Paszy zbadać nie mogę bo cały czas zmienia się siano i owies. Sama już nie wiem  😵
badanie paszy mija się z celem bo trzeba by było je robić co chwilę, przy każdej zmianie dostawcy a i tak nie będziesz wiedziała ile koń czego przyswaja
chcąc rozsądnie podejść do tematu wypadałoby robić badanie krwi konia przynajmniej raz w roku, metody na to nie ma zwykle dowiadujemy się po fakcie o niedoborach jak coś koniowi dolega 
ale może Dramka podpowie Ci coś więcej bo ma konia mięśniochwatowca startującego 🙂
Na pewno włączyć wite + selen 2 razy w roku (na wiosnę i jesień) nie zaszkodzi  😉 Ja pilnuje diety niskobiałkowej.
U nas jest już znaczna poprawa , teraz mamy problem z ranami , chłopak próbuje drapać się i niszczy derkę  😵  Wet mówi, że uszkodzenie mięśni będzie znikome , ogier był w treningu i w dobrej kondycji , problemy zaczęły się gdyż ogier doznał bardzo wiele urazów skóry i te mieśnie popuchły od uderzeń a wtedy zaczęły się problemy . Bardzo szybka reakcja ,odpowiednie leki doprowadziły że zapobiegliśmy dalszym problemom , stwierdził że pierwszy raz widzi żeby koń tak szybko wracał do zdrowia .

Epikea nie biorę konia bez konsultacji z wetem , chłopak wychodzi na chwile żeby zobaczyć co się dzieje z mięśniami .

Dramka chciałam tylko dodać ,że dzięki twoim radą mój ogieras wyszedł z tego tak szybko , kiedyś czytałam co napisałaś i też zaczęłam dawać 2 razy do roku witaminę E + selen ,za to mój wałach nie miał żadnych problemów z mięśniami a przeszedł taki teren ,że inny koń na pewno by tego nie przetrzymał .
monia uważaj też na to, co dzieje się z kopytami. Sterydy mogą spowodować stany ochwatowe kopyt. Nie chcę Cię straszyć, bo mogą, ale nie muszą. Jednak na wszelki wypadek sprawdzaj kopyta, bo po co Ci nowy kłopot?

No, i powodzenia w zdrowieniu całej trójki  😀
Cień na śniegu dzięki za radę , ale chyba mam nosa bo konia przeżuciłam na inną paszę ,oczywiście stopniowo , teraz i tak nie będzie chodził w sporcie więc jest na paszach klinicznych . Ogieras pokazał dziś rogi ,chciał wyjść ,nie podoba mu się siedzenie w boksie . 2 lata wychodził codziennie a teraz nie i bardzo mu się to nie podoba .
monia Najlepiej jest zapobiegać 😉 Ja pilnuje też diety niskobiałkowej ponieważ dramka oprócz tego że ma problemy z mieśniami bardzo dobrze wykorzystuje pokarm. Owies zastępuje musli i sieczką. Na starty dawałam ERS Dodsona
Czy ktoś się orientuje czy koniom po mięśniochwacie można podawać bez problemu łuskę słonecznika? - Chodzi o kwestię skrobii/cukrów/
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się