Czy ktoś bierze w końcu fajkę wodną ? Notarialna mi mówiła , że przyda się , więc mogę wziąć 😉 Jest nie duża - 46 cm wysokości . Gdyby ktoś tytoń jeszcze jakiś miał niech weźmie , ja mam tylko miętowy - spróbuję coś kupić , ale nie wiem czy mi się uda .
ja przepraszam ale się nie pojawię, matka właśnie mi oświadczyła, że w tym terminie wyjeżdża i ktoś (czytaj ja ) musi zostać z psami. życze wszystkim voltowiczom miłej zabawy ! :kwiatek:
Jakbym moją słyszała - nie ważne , że mam plany które od dawna wszyscy znają w domu - oni wyjeżdżają i siostra też i ktoś z kotami musi zostać - póki co nie dotyczy to terminu zlotu 😎
Jakbym moją słyszała - nie ważne , że mam plany które od dawna wszyscy znają w domu - oni wyjeżdżają i siostra też i ktoś z kotami musi zostać .
Też to kocham, najlepsze jest to, że gdy mówiłam o zlocie to ona już miała zapłacone te wakacje ale nie powiedziała ani słowa. No nic, musicie mi obiecać drugi zlot żebym mogła nadrobić zaległości 😁
Ja niestety nie dojadę. mam problemy z pracą - bardzo duze problemy. Marta, przepraszam ale od naszej ostatniej rozmowy nic się nie rozjasniło. Generalnie tracę pracę - redukcja etatów i najmłodsza stazem załapałam się na tem "zaszczyt". Szukam cały czas nowego miejsca ale narazie cisza. Bawcie sie dobrze i wycałujcie Gniaducha ode mnie.
Ja jak najbardziej jestem na tak. Plan mi ułożyli tak jak myślałam (mam wf tylko w piątek więc git). Tylko niech Seksta się zdeklaruje bo nie wiem czy mam pędzić po zajęciach do domu po rzeczy i od razu na dworzec 😉
Seksta ... byle nie w piątek wieczór, bo może być ciężko 🙂 Ale do ostatniej chwili będę trzymała dla Ciebie miejsce 🙂
No to słuchajcie, nasz zlot już za 16 dni, więc bardzo proszę o konkretne deklaracje, kto z kim i na ile nocy ... w ten piątek muszę już mniej więcej określić ilość osób. Oprócz pisania w temacie, prosiłabym jeszcze o info na PW, żebym się gdzieś nie pogubiła po drodze w liczeniu 🙂
Tak więc czekam z niecierpliwością na deklaracje.
PS. Dragonnia, no jest mi smutno, że nie przyjedziesz, ale sama wiem, jak trudno teraz o jakąkolwiek pracę, więc będziemy za Ciebie trzymać kciuki i oczywiście podrapiemy za uszkiem Gniadego od cioci Moni 🙂
Kierowniczka ośrodka dała mi czas max do środy na potwierdzenie konkretnej liczby osób ... Jeżeli tego nie zrobię, to niestety ona ma jakiś chętnych na ten weekend i mi nie zarezerwuje.
Tak więc kochani moi ... Piszcie proszę kto, z kim i na ile, bo to już ostatni dzwonek. Muszę wiedzieć do wtorku wieczora MAX!
Niestety, jeżeli nadal nie będę miała konkretnych deklaracji (nie mówię tutaj o 2 - 3 osobach, które będą mogły zdeklarować się w ostatniej chwili, bo takie zawsze się gdzieś "upchnie"😉, to będę zmuszona odwołać zlot, tudzież przełożyć na inny, dalszy, być może wiosenny termin.
Czekam zatem ... piszcie ... nie dajcie się prosić!
Mnie niestety nie można doliczyć ;( Bawcie sę dobrze, ale...mogłabym prosić jakiś namiar telefoniczny do kogoś kto będzie? Bo może chociaż na jeden dzień uda mi się wpaść...
Bo z takimi zjazdami robi się jak zwykle - ludzie się deklarują , a potem przyjeżdża garsteczka . Ech szkoda 🙁 Ale zdaję sobie sprawę , że różnie bywa . Ja sobota niedziela - 100 % . Bischa L ( pod nowym nickiem póki nie odzyskam hasła )