Forum towarzyskie »

Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

I co, jak sie u Was biedronkowa odżywka sprawdza? U mnie, co za zaskoczenie, ani szał ani bezszał, umiarkowanie. Jak na tę cenę to fajna jest.
zamawiałyście kiedyś z tej strony? www.sklepjoanna.pl

bo ja bardzo chcę tą odżywkę http://www.sklepjoanna.pl/products/2919-naturia-len-i-rumianek-odzywka-200-g.aspx jednak nigdzie nie mogę jej dostać 🙁 no i chyba zrobię zakupy przez neta. Jednak jak już będę zamawiała to pewnie kupie coś jeszcze za jednym zamachem 😉 także co warto jeszcze mieć z tej firmy? 😉
seria Naturia i Rzepa (w szczególności kuracje na porost 😉 )
Bay-użyłam jej raz, razem z alterrą, więc nie wiem która z nich dała efekt-mega mięciutkie, lekko nabłyszczone. Za taką cenę jest dobrze 🙂
bay, jak za tą cenę to ja jestem bardzo zadowolona. Włosy są miękkie, przyjemne w dotyku, błyszczą się  😉
A u mnie po biedronkowej jest szał. I żałuję, że nie kupiłam więcej... 😀
U mnie też się sprawdza. Następnym razem spróbuję wymieszać ją z Artiste różową.
A ja scięłam włosy do brody, więc w porównaniu z tym co miałam krótkie są
teraz jeszcze będę malować na braz jednak, bo ile mozna z zielonymi chodzić...
Rozpoczęłam szał na biedronkową odżywkę, na początku miałam wrażenie że jest super, teraz zmieniłam zdanie, aż takiego wow nie robi 😉

Jak macie nadmiar keratyny/elastyny koniecznie wypróbujcie to: http://kascysko.blogspot.com/2012/08/modyfikacje-pseudo-encanto.html

Korzystałam z trzeciego przepisu, nie mogę się przestać zachwycać włosami, mam idealną taflę 😍
Możliwe jest, że od siemienia lnianego popsuła mi się cera? Wygląd włosów mi się poprawił, ale twarz mam straszną i szukam przyczyn. Nie wiem czy to możliwe, żeby to akurat siemię powodowało.
dziewczyny czy któraś mogłaby mi ten grzebień za 8 zl w bodyshop kupic? u nas nie ma już bodyshop🙁
On raczej około 20 zł kosztuje, a nie 8 😉
zasugerowałam się tym co Strzyga napisała;]
Czytam, czytam i dalej czytam i próbuję dojść do ładu z tym wszystkim. Spisałam sobie listę produktów must have.
Z tego co pisałyście szampon płyn Facelle będzie lepszy od Babydream, bo ten drugi częściej przetłuszczał włosy, a moje akurat mają skłonność do tego.
Maska Alterra, garnier odżywka awokado i kariste,balsam joanna z apteczki babuni, mleko i miód, joanna naturia z pokrzywą i zieoną herbatą, i na koniec, na końcówki  jedwab green pharmacy.

I teraz moje pytanie. Pisałyście, że najlepiej stosować OMO, i jeżeli będę stosowała same odżywki do spłukiwania to czym się kierować, którą pierwszą użyć ?
Z tych co ja wypisałam, z tego co wyczytałam to joanny mleko i miód się nie zmywa, więc na sam koniec.

I jeszcze jedno pytanie, mam dwie maski, kallos crema al latte, kallos keratin. W takim bądź razie kiedy je stosować ?

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi  :kwiatek:
sznurka, napisałam, że 8 albo 16, bo ja kupowałam ze 2 lata temu, więc już nie pamiętam =)
elle, jako pierwsze O możesz użyć oleju, maski DIY (np. moja ulubiona: http://sisisax3.blogspot.com/2013/08/maski-diy-nawilzajaca-maska-owsiana.html ), albo którejś odżywki, albo Kallosa.
Musisz próbować, co podpasuje Twoim włosom, co się nie nadaje, zmieniać, modyfikować itd. U mnie na przykład Facella się nie sprawdziła i używam BD.
elle, na pierwsze O wypróbuj olejowanie- chociażby oliwą z oliwek, którą pewnie masz w domu. Nie od razu, ale po długim stosowaniu (oleju, który włosy polubią, niekoniecznie może być to dla Ciebie oliwa) efekty są super. Myj Facelle/Babydream fur mama/Babydream/Hipp- też warto próbować inne jak jakiś nie przypasuje. Raz na jakiś czas mocniejszy szampon.
Na drugie O może być to co wymieniłaś- Alterra granat, Garnier awokado, ten Kallos.
Po myciu odżywka b/s i jedwab- tu już nic nie spłukujesz.
Właśnie ostatnio moja mama użyła samej Glorii i wyglądała jak baranek, albo jakby miała afro. No i kazałam jej nałożyć /s i do tego jeszcze serum a+e na końcówki i była przerażona, że tyle jej każę na głowę kłaść. I sobie przypomniałam jak kiedyś używałam tylko odżywki d/s, nawet się bałam nałożyć d/s. A teraz... ehh
włosomaniactwo oduczyło mnie używania tylko jednej odżywki. Teraz mieszam wszystko, nawet ukochaną laverę z mango 🤔wirek:
elle Joanna Naturia mleko miód b/s nie sprawdzi się jeśli Twoje włosy nie lubią protein. Fajną alternatywną jest wtedy miód cytryna b/s (lub pokrzywa zielona herbata, ale tę odżywkę b/s już wymieniłaś w swoim poście 😉)
Wielkie dzięki Wam dziewczyny  :kwiatek:
Najbardziej się boje tego, że nie będę potrafiła ocenić po czym moje włosy wyglądają lepiej. Więc zakładając, że po żadnych z produktów nie będzie efektu woow, to pozostawać przy stałym schemacie np. olej, np. oliwa z oliwek(dla mnie to jest jeszcze temat kosmos, totalna czarna dziura), szampon facelle i załóżmy odżywka garnier AiK
Czekać aż mi się skończy butelka i wtedy zmieniać, czy co każde mycie zamieniac na inny olej i odżywke ?
Rul, ale z drugiej strony, to były piękne czasy, 15 minut prysznica, wysuszenie włosów i już...
elle, ja co mycie zmieniam miks 😉
Laski nie trzymajcie się tak ślepo bez SLSowych szamponów. W razie jak któryś z kolei nie pasuje, to szukajcie czegoś w rodzaju alterry z łagodniejszym od SLS myjaczem, a jak to tez nie podpasuje, to nawet SLSów można używać bez szkody dla włosów 😉 JA ostatnio częściej używam SLSowców i sobie chwalę 🙂
elle-spokojnie, zmianę zauważysz, ale faktycznie nie jest to tak, że pewnego dnia patrzysz, a tu nowe, lepsze włosy się zrobiły 😉 . Na początek wystarczą dwie, trzy odżywki, np. ten garnier, biowax (z l'biotici) i alterra granat, możesz mieszać albo używać solo
A jak ze szczotkami? Diakonka, wysyłasz w tym tygodniu?
Kolejne pytanie  😡
Zaolejowałam włosy, olejem z pestek winogron, mniej więcej od ucha w dół. Zobaczymy co to wyjdzie z tego. Szamponu odpowiedniego nie zakupiłam, więc póki co umyje włosy najdelikatniejszym jaki mam(chyba), nivea, łagodny szampon i płyn do kąpieli, w którym jest co prawda SMS, ale na trzecim miejscu, chyba i tak lepszy od Joanny Professional do farbowanych wiśniowy. I później nałoże maskę(kallosa, pewnie mleczną), bo jeszcze nie zakupiłam innych odżywek.

Zakładając, że będę maskę trzymać na głowę, dajmy na to, 2 godziny to następnie ją tylko spłukuje, czy znowu myje ?


rul ale pewnie nie zauważe czy moje włosy lubią proteiny, czy nie  😡 i tak jestem zadowolona, bo na pewno będzie lepiej niż było
elle, SLS 😁 kup lepiej jakiś szampon do oczyszczania, warto pare razy umyć nim przed rozpoczęciem pielęgnacji, żeby oczyścić włosy.
Metoda OMO- olej/odżywka-mycie-odżywka. Jedno mycie 😉 chyba ze jako drugie O nałożysz coš czego nie wystarczy spłukać, tylko trzeba jeszcze umyć, ale to dotyczy raczej jakichś domowych miksów 😉

elle, ja mam po proteinach szopę, wiec zakładam, ze nie lubią. A przynajmniej nie często, a jeśli już to koniecznie z emolientem
Jest Sodium Myreth Sulfate, zamiennik SLS, trochę łagodniejszy od SLS z tego co udało mi się znaleźć w internecie.
Szczerze się przyznaję, że zawsze myłam włosy szamponem jak zostawiałam maskę na tak długo, ale cóż, spróbujemy, i tak choroba złapała więc nikt nie zobaczy efektów moich ewentualnych porażek  😁
elle akurat z proteinami zauważysz czy włosy je lubią czy nie 😉

u mnie, jak i u Bay, po proteinach jest szopa i susza, chyba że łącze je z mocno nawilażającymi, emolientowymi maskami
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się