dziewczyny, czekam jeszcze na przelew od Jasmine, napisała, że jest zainteresowana, ale po wyslaniu jej nru konta sie nie odezwała, przelewu nie mam, więc nie wiem... poczekacie jeszcze do jutra?
sluchajcie jest problem - mam zablokowane konto na ebayu, nie moge sie dostac do skrzynki pocztowej adresu, ktory tam podalam, nic nie moge na razie kupic:/ napisalam do nich. nie wiem ile to potrwa rozwiazanie problemu. jesli ktos chce zwrot pieniedzy to nie ma problemu, dajcie znac.
Olejek SESA czy Bhringraj? Który lepszy? Bo opinie są podzielone... A nie wiem, który brać! Widziałyście, że jest SESA Plus? Jest dużo lepsza od zwykłej?
mam kręcone włosy, który są wysokoporowate no i niestety dość suche, do olejowania używam oliwy z oliwek i chyba moim włosom to pasuje jednak spróbowałabym jakiego innego oleju 😉 jaki olej będzie dobrą alternatywą dla moich włosów? Olej z pestek winogron chyba byłby dobry, prawda? 🙂
BD fur mama jest super! Kupiłam wczoraj w przypływie smutku i mam dzisiaj fajne, mięciutkie włosy 🙂 Zdecydowanie lubię! No i mój facet zadowolony, bo ten olej pachnie, a wcześniej trochę na zapach Amli narzekał 😉
O właśnie! Spróbuję olejek BD fur Mama, on ma chyba dosyć naturalny skład, bardziej niż te oliwki dla dzieci, tak? Poza tym kupiłam wczoraj jedwab Green Pharmacy ale jeszcze nie zdążyłam użyć 😉 powiedzcie mi czy on ma silikony? :kwiatek:
U mnie ostatnio tez bez jakiegoś szczególnego, ale są po niej zawsze gładkie i lśniące. Jak cos wymyślisz fajnego daj znać, chętnie wypróbuje 😉 A czym olejujesz? Ja z braku weny oliwą z oliwek i mam wrażenie ze jakos mega sie nie sprawdza, nie puszy ale i nie nawilża. Kupie ten polecany olejek BDFM z braku laku.
Ja też mam wysokoporowate i do tego kręcone, a ostatnio szał jest po bananowej z The Body Shop - nakładanej normalnie ale też jako bez spłukiwania no i szał zawsze mam po Bioetice kokosowo-aloesowej, Crema di Essenza 🙂
któraś z Was używała odżywki Joanny Argan Oil? kupiłam nie wczytując się za mocno w skład, nałożyłam na pół godziny i pffff... no tragedia. Włosy w dotyku jakby oblepione czymś, matowe, spuszone. Fuj fuj. Tak samo bądź nieco gorzej zrobiło mi się po Fructisie Goodbye Damage. Moje kłaki chyba wyraźnie proszą o ponowny zakup Biovaxa 😉