z tego co pamiętam to nie byla grubość a gęstość 😉 jakby to ująć, 700 jest "ciasniejszy i bardziej związany" niz 200 🙂
Zorillko, najpredzej to kwestia własnie gramatury. a ten z amsti, kiedys mam wrazenie ze pokazywałam to mi odradzono, ze do niczego :/ ale moze się mylę.
kurczę, strasznie się to nie opłaca z tego co widzę... za 38 zł mozna kupic gotowe owijki, a za sam materiał wyjdzie wiecej, nie mówiąc o przesyłce, bo rzepy i pokrowce mam 🙁
No owijki się tak średnio opłaca robić na małą skalę. Ale można kupić 1m i złączyć je w połowie (bo szerokość to 1,5m więc x2 w sam raz) tylko że po szerokośći czasem polar się rozciąga i nic z tego... Ale nie widać złączeń i można zrobić np. 2 kolory. Ja się wypowiadałam na temat polarów i odradzałam ten: http://allegro.pl/tkanina-polar-gruby-piekne-kolory-super-wyprz-i1934567618.html Z amsti jak mówię jakość zależy od koloru.... Ale może ktoś inny narzekał, nie pamiętam.
ten dwukolorowy to moze byc super pomysł. białych owijek z 500 active mam jeszcze ze 30 kompletów, to mogłabym pociąć i najpierw bialy, potem róż, co o tym sądzicie?
czyli zamawiać ile metrów, jesli mialaby być to "połowa" owijki, na komplet 4 szt? będzie wtedy bez sztukowania połowa owijki?
ja jestem taki matematyczny głąbik. ale jesli calosc ma 3 m, 1,5 metra wezmę z innych owijek jako część bliżej konia, a drugie 1,5 z różu kupionego, to wystarczy mi jeden metr, bo szerokosc mb ma akurat 150, dobrze liczę? :kwiatek:
pozwolę sobie przypomniec o tej treningówce, której wymiary Ivett podała (:kwiatek🙂 na nią powinno wyjsc okolo 160 cm (80x2) to chyba z tych dwóch metrach które bym zamówiła (zostałoby okolo 40 cm) to na owijki raczej nie starczy i lepiej kupic kolejny?
Zorilla, jeśli ktoś robi owijki tylko dla siebie i nie ma nie wiadomo jakich wymagań, to można robić z ciętego w poprzek. Mam 2 komplety takie i mimo, że dość mocno się naciągają, to normalnie da się ich używać (nie można mocno naciągać, bo wtedy robią się "węższe w środku" 😉 ), po prostu zakładam dość luźno, ale na tyle że nie spadają.
Ivett jest jeden minus tego, że zmieniłam stajnię, nie mogę już podziwiać na żywo twoich wyrobów 😀 zajebiaszcza torba no i widzę, że nowa maszyna nauczyła się już haftować firmowe logo 😉 jak dla mnie ful profeska !
kenna mi dokładnie o to chodziło 🙂 jak robie sobie owijki to właśnie tak robię i łącze w połowie no i mam 3m 🙂. Dokładnie mamy to samo na myśli. A niektóre polary są nad wyraz rozciągliwe w poprzek a niektóre w ogóle, więc czasem polar w ogóle nie nadaje się do użytkowania 'w poprzek'. 😉
1m materiału idealnie starcza na owijki włąsnie szyte z szerokości i łączone. Więc wystarczy Ci nawet pół metra (1 koloru, mówisz że 2gą połowe bierzesz z jakiś innych owijek). Szerokość 'w sam raz' to 12cm. 11 czy 10 będą za wąskie. O ile o to chodziło w pytaniu 😉
bardziej o to, czy ta ilosc, którą tam powyliczałam wystarczy na derkę treningową (wymiary od ivett :kwiatek: chyba stronę wczesniej) i "połówki" owijek
deborah to właśnie zależy czy się rozciąga polar. ja mam 1 czerwone którym nie jest nic i materiał tak samo się rozciągał po szerokości co po długośći, pare innych polarów też. Ale miałam doczynienia z 1 takim który się nawet do 1 użycia nie nadawał bo tak się ciągnął. Trzeba zwrócić uwagę na jakość materiału.
Mam zupełnie podobne odczucia i doświadczenia jak Zorilla 😀 Może Deb korzysta tylko z dobrej jakości polarów, które mają zawsze podobne właściwości i rozciągają się wzdłuż. Bo ja czasami znajduję np. kocyk z lumpexu, który w ogóle nie rozciąga się w żadną stronę i bezproblemowo mogę zrobić z takiego owijaski tnąc w którą stronę mi się podoba. Te, które używam, z ciętego w poprzek wcale nie rolują się na brzegach, trzeba je było lekko "wyskubać" z meszku na krawędziach i już dalej nic się z nimi nie dzieje. Tak więc rada dla "zielonych" w tym wątku 😀 Możecie robić owijki łączone, jeśli polar nie rozciąga się zbyt mocno w tą stronę, w którą będzie długość owijki (owijka z polaru nie może zachowywać się jak owijka elastyczna, bo polar będzie się zwijał na brzegach w trakcie zawijania).
z tego co pamietam, ale mogę się mylić, to nie jest zależne od "jakości" a od ilosci elastanu. jesli jest to mieszanka poliester-elastan to sie bedzie ciągnęło niezaleznie od "jakosci" a jesli sam poliester to będzie tylko lekko pracowało.
moje owijki zrobione z kocyka z ikei (zszywałam dwie połówki 😉 ) nie rozciągają się ani w jedną, ani w drugą stronę, aż sama jestem zaskoczona, także polecam wszystkim 😉
Hej czy ktoś z uzytkowników szyjących czapraki-- może wstawić fotkę --tej siateczki którą podszywacie- - bo mam w sklepie 2 radzaje cieńszą i grubsza i nie wiem która sie sprawdza (najlepiej samie i juz na czapraczku)-- 🙄
Dziewczyny -- nie znalazła sie żadna dobra duszyczka która mogłaby wstawić fotkę spodu czaraczka -- z siateczką którą szyjecie -- 🙁 To moze ktoś kto kupił czaprak u Hypnotize lub Ivett - mógłby machnąć fotkę --
Hana akurat Hypno używa innej siatki niż Ivett i innej używa też Escada. Ja mam taką. Jest cienka, używam jej podwójnie. Jak chodzi o trwałość to jeszcze ciężko mi to powiedzieć ale po 3 miesiącach nie wykazuje żadnych oznak zmęczenia życiem 😉
Hana Ja siateczki uzywam innej niz uzywałam w pierwotnej wersji. Nie mam atualnie zdjęc nowej, ale jest to siateczka uzywana do kurtek na snowboard. jest miekka, grubsza i mniej sztuczna. Ale tez droższa. Poprzednia to była zwykła siateczka odziezowa. Nie obcierała konia, przepuszczała powietrze i fajnie sie układała, ale musiałam jej uzywac podwojnie bo była cienka. I to jest jej zdjecie