Nie chcę zakładać nowego wątku tylko w celu zadania durnego pytania, więc odważę się odkopać stary temat... Mam pytanie - czy ktoś się wybiera na kwalifikacje do Bogusławic, planuje być na seminarium 24. dotyczącego propozycji nowego systemu przeprowadzania prób dzielności i miałby możliwość nagrania tego wykładu w jakiejkolwiek formie (nie wiem, dyktafonem, telefonem...)? Oczywiście o ile prowadzący seminarium nie miałby nic przeciwko... Chodzi o to, że bardzo przydałoby mi się to do pracy magisterskiej, ale 24.06 mam egzamin i nawet, gdyby mi się udało jakimś cudem dojechać na ten wykład, to i tak się powinnam rozdwoić, bo to początek mojej sesji i powinnam się uczyć, a nie robić kilometry. 😉 Mam jeszcze opcję pomęczenia promotora, żeby mi to jakoś nagrał, ale nie wiem, co z tego wyjdzie i wolę szukać różnych możliwości. 😉
No właśnie trochę mnie to irytuje, że nie ma informacji, o której chociaż w przybliżeniu mogą być te wykłady... Ale skoro bardziej wieczorem, to może faktycznie zdążę dojechać - a skoro to tak długo trwa, to może i wcześniej, żeby sobie trochę popatrzeć 😁
edit: Właśnie sobie przejrzałam listę ogierów, imię "Odczepsie" wywołało niekontrolowany wybuch radości 😂
Odczepsie był w 2012, ale się nie dostał (nie wiem na jakim etapie odpadł). Myślę, że to wszystko będzie w okolicach 16-17 nie wcześniej. Na ogiera w skokach i ruchu luzem trzeba liczyć 5-10 minut x 45 ogierów to się robi ładne parę godzin, plus prezentacja pod siodłem 😉
Na szczęście egzamin mam do 12, więc ok. 14-15 powinnam tam dotrzeć - a skoro prezentacja pod siodłem jest do 11 i trzeba liczyć min. 4h na skoki luzem... Jest szansa, że zdążę. Tylko potem jeszcze trzeba nie zasnąć za kierownicą w drodze powrotnej, ale cóż, chciało się ambitnie potraktować temat pracy, to trzeba cierpieć 😉
.... Mam pytanie - czy ktoś się wybiera na kwalifikacje do Bogusławic, planuje być na seminarium 24. dotyczącego propozycji nowego systemu przeprowadzania prób dzielności i miałby możliwość nagrania tego wykładu w jakiejkolwiek formie (nie wiem, dyktafonem, telefonem...)? Oczywiście o ile prowadzący seminarium nie miałby nic przeciwko...
Ja też nie miała bym nic przeciwko 😉 Tym bardziej,że słyszałam już co nie co o tych nowych propozycjach i bardzo mi się podobają.... , z tego, najbardziej, że nie było by ZT, tylko ogiery przychodziły by na 3 dni na testy, .... to już by był duży postęp i krok na przód. ZT w tej formie co teraz są nie do przyjęcia :/ Dlatego podczepiam się pod pytanie sumire 😎
Ja także byłabym baaaardzo wdzięczna jeśli ktoś mógłby nagrać ten wykład, planuję pisać pracę inż na temat zakładów treningowych za rok ... Także jeśli ktoś by mógł ... :kwiatek:
titina Ja myślę, że te treści będą udostępnione na stronie PZHK 🙂 W tej chwili na pewno trwają rozmowy z hodowcami (jakiś czas temu rozsyłano pisma z informacją nt proponowanych zmian).
Jeśli jednak tam dotrę, to postaram się nagrać. 🙂 Ale to zależy od tego, czy mój promotor w końcu tam będzie, czy nie - jeśli będzie, to raczej nie będę jechać, ciągle to jednak w sesji... Muszę to przemyśleć jeszcze. 🙄 No i zapowiada się, że jechałabym sama, co też mnie trochę demotywuje, nie lubię robić tylu kilometrów bez pasażera. 🤔
z tego, najbardziej, że nie było by ZT, tylko ogiery przychodziły by na 3 dni na testy,
Czy Polskę stać na takie innowacje? np Niemcy są lepsi, a mają ZT, czy nie powinniśmy się uczyć na lepszych/sprawdzonych systemach niż wymyślać własne?
z tego, najbardziej, że nie było by ZT, tylko ogiery przychodziły by na 3 dni na testy,
Czy Polskę stać na takie innowacje? np Niemcy są lepsi, a mają ZT, czy nie powinniśmy się uczyć na lepszych/sprawdzonych systemach niż wymyślać własne? [/quote]
Ten pomysł z pokazaniem ogiera tylko na testy to chyba z Francji? Zresztą nasze klacze przechodzą tak polowe próby i hodowcy chętnie tam kierują swoje konie. Nie wiem, czy 3 dni testów to nie wiadomo jakie koszta - zarówno dla związku jak i hodowców o wiele przyjemniejsze. Wynajęcie ośrodka na 3 dni, a na 30 czy 90 to chyba duża różnica? To, co sprawdza się gdzie indziej, nie znaczy, że będzie u nas 🙂 Mamy jeszcze za słabo rozwinięty rynek jeździecki jak na niemieckie rozwiązania - wg mnie.
z tego, najbardziej, że nie było by ZT, tylko ogiery przychodziły by na 3 dni na testy,
Czy Polskę stać na takie innowacje? np Niemcy są lepsi, a mają ZT, czy nie powinniśmy się uczyć na lepszych/sprawdzonych systemach niż wymyślać własne? [/quote] Różnica między nami a Niemcami jest taka, że u nich do ZT oddaje się "trochę" więcej ogierów niż u nas. 😉 I im się to opłaca, a u nas jest nieekonomiczne - utrzymanie infrastruktury też kosztuje, i kosztuje ciągle tyle samo bez względu na to, ile koni jest w ZT... Druga kwestia - jeźdźcy zakładowi, umówmy się, że nie wszyscy mają powołanie do tego, by koń po treningu pod nimi mógł się dobrze zaprezentować przed komisją. 🙄 A tak to hodowca będzie decydował, kto będzie trenował konia. I może też to będzie jakaś motywacja do tego, żeby te konie przychodziły faktycznie przygotowane, a nie zrobione "na szybko", byle tylko zdążyć przed kwalifikacjami...
titina Ja myślę, że te treści będą udostępnione na stronie PZHK 🙂 W tej chwili na pewno trwają rozmowy z hodowcami (jakiś czas temu rozsyłano pisma z informacją nt proponowanych zmian).
Pierwszy raz o tym słyszę, dostaliście taką przesyłkę, ....? Bo ja nie, a dowiedziałam się o zmianach z przekazu ustnego pocztą pantoflową :/ Widać u Was lepiej działa Wasz oddział, u nas trochę spoczęto na laurach, niestety :/
z tego, najbardziej, że nie było by ZT, tylko ogiery przychodziły by na 3 dni na testy,
Czy Polskę stać na takie innowacje? np Niemcy są lepsi, a mają ZT, czy nie powinniśmy się uczyć na lepszych/sprawdzonych systemach niż wymyślać własne? [/quote] A co niby miało by być takie drogie , w ciągu trzech dni, ...to są koszty 3 dniowych zawodów, a korzyści są ogromne, przede wszystkim, każdy zadba o swojego ogiera najlepiej jak będzie umiał 😉
Właśnie dlatego ,ze Polskę nie stać na bylejakość, powinno się zlikwidować ZT, bo właśnie są byle jakie, i marnuje się zbyt dużo koni. :/ Niemcy nie są dla mnie wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o selekcje, Holendrzy ,i Francuzi, to i owszem. Ci ostatni mają duże lepsze skokowe konie od germańcow.
zielonaroza, Polacy nie gęsi 😉 Myślę, że system selekcji powinien być dostosowany do naszego poziomu hodowli, a nie niemieckiego. Im większa ilość koni poddanych selekcji, tym większa szansa na wybranie tych najlepszych. System z ZT się nie sprawdza, więc musi zostać zmieniony, niezależenie od tego na jak świetnych wzorcach został opracowany. Pomysł z polowym testem ogierów może być ciekawy, o ile zostanie to dobrze zorganizowane.
Maea Akbar jak dla mnie to totalna porażka, Perfecto nie dojechał, Tanger bardzo dobrze przygotowany pod siodłem i dobrze skakał 😉 Zagraniczne rodowody były, ale konie nie powalały niestety.
Maea Akbar jak dla mnie to totalna porażka, Perfecto nie dojechał, Tanger bardzo dobrze przygotowany pod siodłem i dobrze skakał 😉 Zagraniczne rodowody były, ale konie nie powalały niestety.
Czemu porażka? Nieprzygotowany czy nic specjalnego? Rodowód fajny - Efekt x Divisor xx - powinien się chociaż przyzwoicie ruszać 👀 Wyróżniły się jakieś ogiery pod względem ruchu?
Akbar chodzi z napiąstka,a w skokach zawisał nad przeszkodami. Pod względem ruchu najlepszy Lissaro, bardzo mi się podobał. Inteligio nic ciekawego, słaby pokrojowo, ruch też nienajlepszy. Sisisa wczoraj zdjęcia robiła pani zootechnik z Prudnika 😉