Klami, poszło troche z niczego. Juz w czasie powrotu było widać jak chudnie, póżniej wyszło, że w Niestępowie wypadł mu kręg szyjny, więc po Wielkanocy miał nastawiane. Od Niestępowa ciągnęła się mu biegunka, ale czekaliśmy na gastroskop. Na poczatku maja zaczęły się kolki. Koń przez 10 lat zdrowy, nigdy nic się nie działo, nawet nie kulał. Tak jak mówiłam, jak zacznę wzywać weterynarzy to nagle koń mi zachoruje 😁
A on nie miał kiedyś przypadkiem problemów z przytyciem i biegunką, która ciągnęła się dobry rok czasu? Tak mi się coś kojarzy 😉 Może kiepskie warunki wznowiły problemy, które już wcześniej się pojawiły. Szybkiego powrotu do zdrowia :kwiatek:
PumCass, tak miał, ale problemu nie miałam kiedy wyeliminowałam mu owies z diety, okazało się, że ma na niego uczulenie (nie trawił go), więc kompletnie nie łącze tego z tym 🙂 Od jakiś trzech lat Damaszek na prawdę wyglądał świetnie, nawet momentami zbyt dobrze 😁
Behemotowa, blisko stajni w niestepowie jest stajnia Ani w Łapinie i konie mają tam super opiekę, pastwisko i cały czas siano na pastwisku mimo że jest trawa. Może warto obejrzeć
Moon, jeszcze mieszkania nie mam, więc mogęszukać z tamtej strony 😁 co prawda wstępnie mam boksy klepnięte w Rumii, ale dzisiaj mi ogłoszenie wyskoczyło i sprawdzam 😁
Lov, no właśnie, wszystko zależy od tego gdzie się mieszka/pracuje. Jeszcze w kontekście dojazdów do ew. innych stajni (bo klienci na treningi) - też wypada to brać pod uwagę, czy np wracając z treningu X, jadąc do swoich koni, nie będziesz stać w korku godzinę, w godzinach szczytu, na ten przykład... ;-)
Fokusowa, dla mnie, "śledzia" z Gdyni to jest kuniec świata 😁 Na mapie widzę, że to okolice Damaszki, więc tak... dla mnie daleko 🤣
Lov w Boroszewie była jakoś dwa lata temu i to jest stajnia oddana w dzierżawę. Hala, plac spoko jeżeli będzie oczywiście moczona. Padoki też spoko, jest nawet trawa. Ale sama stajnia jest koszmarna, tzw składak, z różnych materiałów w różnym czasie. Wąziutkie korytarze, dość ciemno, boks każdy inny, te ala angielskie wyglądały jak by miały zaraz się rozpaść. Karuzela wołała o pomstę do nieba, ja bym konia bała się tam wsadzić. Po stopniu zarośnięcia chwastami obstawiam że dawno tam konia nie było. Oczywiście mogło się to zmienić przez ten czas, chociaż ze zdjęć stajni w ogłoszeniu nie sądzę 😉 No i za zapleczem takim jak siodlarnia i paszarnia też nie jest różowo.
Ja tam stałam trzy lata temu, ale był wtedy inny dzierżawca, wąskie korytarze i okropne podłoże na pastwiskach nie przeszkadzały aż tak przy tym jaką mieliśmy opiekę. Za to teraz nie wiem kto dzierżawi, wiem tylko, że jeszcze rok temu to miejsce było okropnie zaniedbane, ujeżdżalnia zarośnięta chaszczami wysokości dorosłego człowieka. Napisane jest w ogłoszeniu, że kierownictwo mieszka na miejscu, to był dom wlasciciela stajni, więc albo została stajnia sprzedana i może być całkiem niezłe, albo jesli właściciel został ten sam to nie wróżę nic dobrego. Zdjecia wstawione do ogłoszenia to jakiś żart, nawet nie wysprzatniete boksy, złe wrażenie robi to ogłoszenie na starcie. Jestem ciekawa jak tam się rozwinie sytuacja, bo hala dosyc spora, ale karuzela to miała okropne podłoże i strach tam było wchodzic samemu, a co dopiero konia puścić. Jesli nic nie zrobili z podłożem (a z tego co wiem to spora inwestycja by wszystko naprawić) to raczej nie warte oglądania. Oby to był drugi Grzesiu, który włoży tam swoje serce, ale troche w to watpie by znalazła się tam druga taka osoba.
Fokusowa, w Darbovenie jest piaszczysty padok podzielony na kilka mniejszych. Konie są podzielone bodajże na 2 grupy + niektóre prywatne mają swoje własne kwatery. Tam wychodzą codziennie na cały dzień. Dodatkowo jest trawiasty paddock paradise, na który wychodzą wg. rozpiski na parę godzin, chociaż osobiście nigdy ich tam nie widziałam 🤣 Ale może po prostu nie trafiłam. W każdym razie konie mają gdzie wyjść, ale moim zdaniem szału nie ma. Dobudowują teraz nową stajnię i w sumie ciekawi mnie czy w związku z tym ilość padoków w jakiś sposób się zwiększy, czy zostanie ich tyle samo/będzie mniej...
Serio 3 miesiące wypowiedzenia? Ja się nas ta stajnia zastanawiałam zaraz jak powstała. Rozbiła mnie odpowiedz na pytanie czy maja problem z tym, ze by trener przyjeżdżał. Po czym dowiedziałam się, ze oni maja swojego instruktora z którym mogę jeździć. Dopełniając obrazu powiem, ze no L klasy to ja nie jeździłam wtedy.
>Maz18, teraz chyba dwa tygodnie wypowiedzenia, ale kaucja miesięczna
A wiadomo jak to jest gdy ma się konia ubezpieczonego od wyrządzonych przez niego szkód? W poprzedniej stajni miałam kaucje w razie jakby koń wyrządził jakieś szkody, ale gdybym miała ubezpieczonego od wyrządzonych szkód to pewnie bym mogła powiedzieć właścicielce, że jakby coś zepsuł to idzie to z ubezpieczenia, a nie z kaucji. Dobrze, że zmniejszyli ten okres wypowiedzenia, bo to był lekki absurd 😀
Dobudowuja stajnie? Wow..ciekawe jak "rozciagna" padoki, bo tam naprawde nie ma gdzie i jak..chyba, ze te krzaki tam niedaleko ogarneli..ale kto ich wie..
Niestety zawsze coś za cos, teraz też jeżdżę i szukam czegoś dla kaszlaka w okolicach Gdyni, Rumi, Wejherowa by jakis placyk tez byl, bo jak ma lepszy dzien to zasuwa az milo 🙂 A tak szczerze nie mam ochoty szukac, bo w obecnej stajni ma świetną opiekę ale za nic klimat sosen, lip jej nie podchodzi i weci radzą by zmienić stajnię 😵