Ja nie rozumiem - co to w ogole za podejscie - za jazdy powinno sie kasowac, a nie placic? 🤔 Prosisz kogos o przysluge, poswiecenie swojego prywatnego czasu, zasobow wiedzy, doswiadczenia, bo sobie sama nie radzisz i jeszcze "foch", ze to ma byc za darmo, ze TOBIE nie zaplaca? Rany 🤔
Najgorsze, ze "szalone nastki" dają sie nabrać takim cwaniaczkom dającym łaskę, ze w ogole trzeba wykonać ciężka prace nad ich koniem, a potem płacz i zgrzytanie zębów, bo tyle kasy wydane na transport, czasami tez treningi i sprzęt, a na koniec sie okazuje, ze właściciel konia sie rozmyślił, albo sprzedał konia 2x drożej i na koniec nie ma ani dziękuje, ani nic...
Oj tam, jak niedawno szukalam konia do jazdy w Wawie to skrzynka PW pekala w szwach od ofert typu "jak mi dasz 700zl to dam Ci 2 razy w tygodniu pojezdzic na moim surowym huculku" 😉
myszatekuce- masz rację-Jak sobie dupę obijać to na dobrze rokującym koniku polskim 🤣 A gdzie stoi ten uroczy osobnik?? Znam kogoś, kto na bykach startuje, może będzie chciał poćwiczyć przed sezonem jak konik dowcipny 🏇
Spotkałam kiedyś pana (w sumie to nawet kilku), który chciał, żeby mu konie za darmo zajeździć i myślałam że to już szczyt głupoty, ale Ty go przebiłaś, konia Ci ułożyć i jeszcze po stopach całować za taką możliwość... Dla mnie to już szczyt BEZCZELNOŚCI. Szukać osoby, która się na tym zna i wmawiać jej, że jej praca nie jest na tyle wartościowa, żeby za to płacić...
kasik, a to sorry - zwracam honor... Niestety myszatekuce złą formę prośby o pomoc przybrałaś..tupet, tupet i jeszcze raz tupet...zajechało mi arogancją , brakiem pokory i brakiem szacunku dla czyjejś pracy,wysiłku i poświęcenia swojego własnego prywatnego czasu...masakra...