ta wiadomość mnie zszokowała, chociaż tak jak JARA pisze, mało higieniczny , delikatnie mówiąc, tryb życia ostatnio miała. Jednak wielka artystka.... uwielbiam ją, wszystko co zaśpiewała było piękne. [*]
Ja już od jakiegoś czasu miałam takie smutne przeczucie. Jako totalny dzieciak byłam jej wielką fanką, szkoda, że tak zmarnowała swój talent i życie... Wspaniała artystka.
Nie zmarnowała talentu - całe życie śpiewała, wydała wiele płyt... A życie - to był jej wybór i nie nam to oceniać. Miała wybitny głos, przykro że odeszła tak wcześnie [*]
Przykre że narkotyki tak ją zniszczyły... ją i jej głos. Ostatnia płyta była poprostu porażką. Zabrakło tej świeżości, która była w poprzednich latach.Mam tu na myśli okres- 1995 /2000r Nigdy też nie zapomnę artykułu gdzie pokazywali jej dom. Melina jakich mało. Szybko się wspieła na sam szczytm, ale boleśnie z niego spadła. Dla mnie pozostanie legendą.
_Gaga Masz rację, nie można powiedzieć, że zmarnowała talent, bo zdążyła pokazać na co ją stać. Jednak ostatnie próby powrotu na scenę wzbudziły we mnie tylko smutek, a nie tak jak kiedyś podziw.
Czy ja wiem czy miała wszystko? Mąż ją zapędził w tak paskudny stan, każde potknięcie rozgłaśniane i obfocone, brak prawdziwej rodziny... To chyba nie powinno być określane jako " miała wszystko" A kabaret? No cóż... Ani śmieszny ani smaczny.