Mały off top. Dla mnie wyjazd na trening i przy okazji płukanie się z koniem w jeziorku, to też były wakacje, więc każdy może to zinterpretować inaczej. Zresztą nieważne 😉
Dla mnie Stilo to drugi dom 🙂. W stronę Łeby jest jeszcze Sarbsk i tam na pewno były wolne boksy w tym roku. To jakieś 10 km od Sasina. Być może przyjęli by konia na wakacje i pewnie niezbyt drogo. Co do Sasina to co roku liczę że ta stajnia się w końcu zawali i postawią nową, ale nic z tego 😉.
Co do typowych wakacji z koniem, uwzględniając piękną okolicę, miłą atmosferę, polecam Stajnie Grażyny w Mikorowie. Są w posiadaniu hali, i przepięknych 17 ha pastwisk nad jeziorem, a w dodatku gospodarze są dla mnie miszczami kuchni 😜
Trzymałam tam kiedyś konia na stałe, ale niestety nie radziłam sobie z dojazdami, gdyż od mojej wsi to trochę km jest 😉
Stajnia ? Ja wiem tylko o stowarzyszeniu "Szarża" w centrum miasta. Jest jedna, która była lub jest klubem harcerskim, ale z tego co wiem, zwie się zupełnie inaczej i rzeczywiście jest na wylocie Słupska 😉
Istniała właśnie pod nazwą "Szarża".Jakieś dziesięc lat temu w niej jeździłam jeszcze jako dziecko,mając bodajże 16lat.O ile mnie pamięc nie myli prowadził ją P.Tadeusz,który miał syna Artura,nazwiska niestety nie pamiętam.Było to w okolicach ul.Kaszubskiej?Sportowej?. Sporo czasu minęło odkąd już w Słupsku nie mieszkam więc pewnie wszystko się pozmieniało.
Stajnia jest dokładnie w Redzikowie, dalekie okolice Gdańskiej :-) Tak, dokładnie tak się nazywają. Ja też uczyłam się tam jeździć za czasów pana Tadeusza, to był bodajże 2002 rok ?
Tak to był,albo 2002,albo 2003 rok,teraz to już tak dokładnie nie pamiętam,ale wtedy właśnie prowadził ją P.Tadeusz z synem.To oni są jeszcze właścicielami?
aquamaryna, ta drewniana stajnia w Sasinie to własność tych samych ludzi co mają stajnie w Choczewie oni mają dwie takie drewniane szopy tylko na wakacje w Sasinie właśnie i w Lubiatowie trzymają tam konie w sezonie a potem wracają konie do Choczewa
ooo super, że podajecie stajnie w okolicach Stilo, bo również spędzam tam każde wakacje 😉 byłam raz chyba w Sasinie, ale zrezygnowałam po zobaczeniu warunków.
z tego co widzę wątek nie jest zamknięty, więc napiszę tutaj. wiecie coś może o stajniach, gdzie przyjmują ogiery na odchów? chodzi o całe pomorskie, okolice trójmiasta też wchodzą w rachubę. chodzi mi o miejsce, gdzie koń będzie mógł pobiegać, nauczyć się życia. jakieś pomysły?
Ja sama rozglądałam się za stajniami w Pomorskim a głównie gdzieś w okolicach Starogardu Gdańskiego także mam objechane kilka: -Stado Ogierów Starogard Gdański - Gillmet -Hubertus -Stajnia Urbanowo -Ranczo Krąg - Kolincz I w sumie to chyba wszystko 🙂
z tego co widzę wątek nie jest zamknięty, więc napiszę tutaj. wiecie coś może o stajniach, gdzie przyjmują ogiery na odchów? chodzi o całe pomorskie, okolice trójmiasta też wchodzą w rachubę. chodzi mi o miejsce, gdzie koń będzie mógł pobiegać, nauczyć się życia. jakieś pomysły?
Arabika - Hmm... Urbanowo? Stajnia umieszczona w starym PG-erze <nie wiem jak się pisze> Kilka koni prywatnych, kilka w pensjonacie, jakiś tam placyk do jazdy,-a tylko szkoda że nie ma hali ani wiaty i trzeba jeździć na dworze. A tak to tylko takie moje obserwacje. No i kawałeczek od Starogardu jest ;/ niestety. Znam osobę która tam jeździła i nie była szczególnie zachwycona.
Tego już niestety Ci nie powiem bo po prostu nie wiem, wiem że działa tam taka jakby ,,szkółka", ,,klub" coś w tym stylu ale czy jest możliwy prywatny trening to nie wiem 🤔
Ja kojarzę :-P Będąc tam na zawodach, stawiałam do stajni, konia na weekend. Generalnie, jest tam całkiem ciekawie, ale będąc z okolic, uważam, że są ciekawsze miejsca i bardziej przyciągające krajobrazy, oddalone o kilkanaście kilometrów 😉 Również korzystałam z noclegu.