Equitus jeżeli dyskusję na temat stajni uważasz za atak na kogokolwiek to życzę pwodzenia. Nie chodzi o to że kogoś bronię bo to nawet nie mam tego na celu, ale wyrywając cytaty z powietrza i wyrywając je z kontekstu z głupimi docinkami odbiera sie jedynie jako atak... jeżeli masz jakieś wiadomości na temat tej stajni to też jestem ciekawa, bo jak na razie ta stajnia jest owiana wielką dziwną tajemnicą i nikt nie może się na jej temat wypowiadać🙂
Dziękuje za informację. Zdecydowaliśmy się już na stangreta ,więc za miesiąc przeprowadzka. Ogólnie mówiąc to powiem że w kielcach ciężko jest ze stajniami oraz trenerami. Prawdę mówiąc jeśli chodzi o skoki to jest jedyne dobre wyjście jedynie Pomiankowscy są znani w tym sporcie z tego regionu i nie są starej daty -jak stwierdził mój obecny trener.
sklepy majace w sprzedazy sprzet Winteca najczesciej maja tez miarki. Albo mowisz otwarcie sprzedawcy, ze chcesz pozyczyc (placac oczywiscie), albo kupujesz, mierzysz, a potem zwracaszz paragonem 😉 chyba ze w Kieleckich sklepach nie uznaja zwrotow, nie bylam w nich wieki
W Hubertusie można rzeczy wziąć do przymiarki i zwrócić pod warunkiem, że nie nabiją na kasę. Ale nie spodziewam się, żeby mieli taką miarkę. Szczerze mówiąc nawet nie pytałam, zrezygnowałam z pomysłu pożyczania tej miarki.
Podrzucę informację, że w Kielcach, w ten weekend, otwarto nowy sklep jeździecki - na terenie ośrodka Stangret. Odwiedziłem dziś nowootwarty sklep - sprzętu (przynajmniej jak na razie) niewiele, ale były fajne promocje(na wszystkie rzeczy 30% zniżki). Jako że nigdy nie byłem w Stangrecie to trudno mi było znaleźć sam sklep, powinni dać chociaż jakiś bilbord. [sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub] [sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub][sub]Jakaś opinia mi z tego wyszła 😉[/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub][/sub]
Byłam dzisiaj. Faktycznie trafienie tam to trudna sztuka - ja byłam dodatkowo po ciemku. No i faktycznie z towarem trochę ubogo. Ale obsługa sympatyczna, dostałam kartę 10% rabatu forever, zdaje się 😉
edit: ola piękne macie wnętrze stajni. Miód na moje serce 😉
Hejka 😀 jeździłam w Maagu ,ale się tam niczego nie nauczyłam. Nic mi nie tłumaczyli i jeździłam cały czas na jednym koniu ,a było ich tam ok. 20. STANGRET jest najlepszy 😀 Naprawdę płaci się tam 40 zł za godz. ale uwierzcie opłaca się! a polecam do jazdy rekreacyjnej Sobków koło piekarni (nie ma nazwy ta stajnia) jest tam szybki arab raczej dla doświadczonych osób ,ale tam płaci się 25 ZŁ ZA GODZINĘ 😀
Jeździłam w Sobkowie kilka lat i nic poza średnim galopem stamtąd nie wyniosłam. Jak ktoś chce sie faktycznie powozić, to tak, dla ambitniejszych chyba nie, przynajmniej tak było ostatnio. Z tego, co słyszałam to warunki w tej chwili takie średnie, ale zaznaczam, że to tylko co słyszałam, nie byłam tam od roku. Nie chciałabym robić nikomu antyreklamy, tymbardziej, że właściciele są nawet sympatyczni. Najfajniejsze chyba były tereny, było gdzie pogalopować.
szuwar, moja kobyła była w Oblęgorku całe wakacje. Nie chodzą 24/7, są sprowadzane w największe upały i w obfite opady. W gorące dni wypuszczane są na noc.
szuwar, Kolonia Nadwiślańska - mazowieckie, moje niestety nie mogą stać na dworze całą noc, bo przy aktualnej ilości (15 koników polskich, mega sprytnych), zawsze znajdzie się koń, który ucieknie.
Czy ktoś z Oblęgora był dzisiaj po południu na spacerze w koniem w ręku? 🙂 Bo wracając od mojej gadziny widziałam człeka z koniem, bodajże gniadym na lonży 😉