Forum towarzyskie »

Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

a dla mnie te drugie 🙂

szepcik przez pare lat nie dosc ze nie lubilam rylko za jakosc, to fasony tez mi sie nie podobaly. Ale te - boooskie sa.

powinnam tylko malym druczkiem dopisac ze wyszlam z szarymi a nie niebieskimi i caly czs sie gryze czy wrocic jeszcze po te niebieskie 😡 😡
Ja właśnie rok temu w podobny sposób się skusiłam, bo znalazłam pierwsze buty ryłki, które mi się spodobały 😉
Szumka94, te pierwsze 😉 Chociaż ja bym nie wzięła żadnych - mam takie jak te pierwsze i mimo całej wygody i miłości do nich nie kupiłabym drugi raz. Nigdy butów nie niszczyłam, a te po kilku miesiącach wyglądają masakrycznie :/

Hmm... przyjrzałam się tym z Allegro i moim i mam wątpliwości co do oryginalności tych w necie  🤔
a macie może jakieś do polecenia ?
Najbardziej chciałabym PUMY, podoba mi się w nich "zgrabność"  😜
konkretnie szukam jakichś żeby po szkole chodzić.....

Dworcika, a konkretnie do których?
szumka, sprecyzuj o jakie adidasy Ci chodzi 🙂 jaki kolor? Koniecznie Puma? Wolisz raczej zgrabne buciki czy raczej takie skate'owe?
Szumka94 jeśli chodzi o zwykłe buty sportowe/rekreacyjne to gorąco polecam Reebok (ale raczej starsze modele bez 'bajerów'😉, ew. Sprandi (ostatnio śmigam często w tym modelu http://www.allegro.pl/item719391328_buty_obuwie_sportowe_sprandi_marble_ii_czarne_39.html ). Na lato kupiłam w zeszłym roku świetne adidaski ze skóry, biało szare, przewiewne właśnie Sprandi 😉. Po baaardzo intensywnym użytkowaniu wyprałam i są jak nowe... no tylko podeszwa się starła😉 Niestety na allegro ich nigdy nie widziałam. Edit: znalazłam - http://obuwie-sportowe.eu/product-pol-1940-SPRANDI-ANABELLE-LIFESTYLE-13-504-8012-BUTY.html na żywo, na nodze wyglądają dużo lepiej🙂 polecam, bo sa naprawdę wygodne i wytrzymałe 😉
ide na odwyk...kupilam te niebieskie... 🤦

tak sobie mysle, ze ja zakupocholizmem odreagowuje stres i ogolne zle samopoczucie chyba. To niedobrze, to sie leczy.
pomocy :kwiatek:

poszukuje butów do "chodzenia w stajni itp;"
zalezy mi by były nieprzemakalne, min. za kostkę, jakieś ciemne, lekkie, baaardzo wygodne

jakby ktoś coś widział, albo sam miał jakieś wygodne godne polecenia to byłabym bardzo wdzieczna za wszelekie informacje :kwiatek:
maracuja- dokładnie to potrzebuję butków żeby po szkole śmigać (ale i tak przecież zmieniać się nie będzie chciało-wiadome). Kolor, hmm. najlepiej czarne.

umc - te Sprandi z pierwszego linku wpadły mi w oko.  😜
slojma, te adidasy z adidasa boskie  😜
slojma - te czarne czolenka tommego -  😍
oszalałam!!!!!!! Te czółenka od slojmy 😵
a najgorsze jest to że jestem kompletnie spłukana, a są cudne 😍 💘 właśnie zastanawiam się co sprzedać by były moje 😜
Rowniez jestem uzalezniona od kupowania butow. Nie wiem ile ich mam na ta chwile. Pogubilam sie nawet w tym gdzie, ktore sie znajduja.... :/ Sa doslownie wszedzie.

Dzis do kolekcji dolaczyly dwie kolejne pary:

1) eleganckie klapeczki Venezia Swarovski
(niestety nie moge nigdzie w necie znalezc zadnej fotki a teraz nie chce mi sie juz robic zdjec)

2) butki Gino Rossi
O takie:
Ile macie wzrostu i jaki maksymalnie obcas nosicie? Ja mam 168 i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie siebie ( :lol🙂 na obcasach, chociaż wiem, że i większe osoby chodzą w szpilkach 😉
Klami, te klapeczki to takie japonki czy inne? Mi się podobały w Venezii japonki ze swarovskim ale w końcu ich nie kupiłam i w sumie żałuję
ja w sumie średnio pasuje do powyższego opisu 😁
163 cm. Chodze głównie w trampkach i 'adidasach'. Sandałki również, z tym że płaskie. Nigdy nie miałam jakichś zapędów do szpilek i innych ustrojstw tego typu. Nawet nie umiem chodzić w obcasach 😡 a teraz się zakochałam w tych czółenkach Hilfigera które mają 9 cm. I wszystko jest na najlepszej drodze że będą moje 💃 😁

edit: literówki
Ja mam 160 i chodze w kazdych, w ktorych sie da, najczesciej jest to 7-10 cm. Nie bardzo lubie nizsze niz 7, za to takie 'pimpki' pod pieta nie podobaja mi sie zupelnie, wole juz wtedy kompletnie plaskie.

od samego rana chodze w nowych sandalkach po domu, na prawej nodze niebieski, na lewej szary 🤔wirek:
Te czarne będą moje za kilka dni, a teraz myślę, które w następnej kolejności kupić...zbankrutuje 👿
ja mam 158 więc jestem w pełni usprawiedliwiona jeśli chodzi o noszenie szpilek 😁 mam dwie pary 8centymetrowych i właśnie dzisiaj wygrzebałam z szafy moje ukochane szpileczki i zamierzam się z nimi przeprosić bo w wakacje chodziłam bardziej w adidasach, balerinkach, japonkach (póki mnie nie obtarły :/ ) albo rzymkach na obcasie bo tych mi było szkoda na moje niepodnoszenie nóg na polnych drogach wiodących do stajni 😉
na tych się bym zapewne zabiła ale są przeprzeprzeprzepiękne i prawdopodobnie je popełnię 😍 😜 http://www.allegro.pl/item728059585_fantazyjna_efektowna_mozajka_fioletowe_10cm_36.html
a takie coś planuję na jesień 😉 http://www.allegro.pl/item720508664_zjawiskowe_botki_na_obcasie_j221_czarne_36.html
i sie wzięło, klikneło i już się chodzi 🙂 http://www.allegro.pl/item717313852_super_tenisowki_trampki_oxford_biale_r_38.html
Ja mam 163cm. i w zasadzie chodzę we wszystkim - od płaskich (kocham adidasy 😉 ), poprzez takie właśnie 'pimpki' pod piętą (zwane potocznie przeze mnie "stukaczami"😉, rzadko obcas ok 5-6cm, ale bardzo chętnie szpilki 10cm lub jeszcze odrobinkę wyższe koturny :P
Ja mam cos kolo 173cm i nosze takie obcasy 4cm mniej wiecej w czyms wyzszym byłabym juz troche za wysoka i nieładnie to według mnie wygląda.
Wczoraj kupiłkam trampki w biało czarną kratke z takim wielkim jęzorem 😜
Właśnie przeczytałam,że trampki na szpilce to mega wieś.Prawda to?
Mi się po prostu nie podobają 😉
Ale rzecz gustu, a o gustach ponoć się nie dyskutuje.
176 - nie wyobrażam siebie na obcasie (i tak na razie ze względu wieku bym nie ubrała)  🙂
Ja mam 174 i chodze we wszelich obcasach. Najwyzsze maja chyba z 11 cm. Zupelnie mi to nie przeszkadza. Uwielbiam szpiiile!!
176 i jak sie tylko da to szpile!

wszyscy moi faceci musieli byc slusznego wzrostu zebym mogla nalozyc ulubione buty  😁
JA równie do niskich nie należe, 173cm i nosze szpilki każdego rodzaju, ale nie lubie tych niskich. Więc im wyższe tym lepsze i moim zdaniem nie wygląda to źle. A poza tym popatrzmy na modelki większość z nich ma ponad 175 wzrostu i nie wyglądają w szpilkach dziwnie, a wręcz pięknie 🙂
ja mam tylko 180cm i czasem zdarza mi sie szpilki wlozyc  😎 chociaz ostatnio duuuuzo zadziej
oszalałam 😜 te czarne czółenka od paru godzin są moooje 😜 😜 😜 na żywo są jeszcze piękniejsze 😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się